Regulaminy większości serwisów społecznościowych nie dopuszczają publikacji żeńskich sutków, ale męskie już tak. To dobra polityka?
Instagram, podobnie jak większość serwisów społecznościowych, nie dopuszcza do publikowania zdjęć przedstawiających nagość, ale są pewne wyjątki. I tak na przykład męski sutek jest OK, ale damski – nie wchodzi w grę. Ale czy sutek faktycznie sutkowi nierówny?
Postanowiła sprawdzić to jedna z użytkowniczek Instagrama, kryjąca się za wymownym nickiem @genderless_nipples (co na polski można by przetłumaczyć jako bezpłciowe sutki). Nazwa jest wymowna, ponieważ publikuje ona zdjęcia sutków (przy bardzo dużym zbliżeniu) – zarówno męskich i żeńskich, i sprawdza, czy algorytm serwisu jest w stanie je rozróżnić.
Właściwie użytkowniczka chce udowodnić, że algorytm nie radzi sobie z rozróżnieniem płci, a jeśli dla niego ewidentnych różnic nie ma, to po co nam taka polityka. Powinno się albo zakazać zdjęć przedstawicieli obu płci, albo pozwolić na publikację i jednym, i drugim. Tak przynajmniej twierdzi wspomniana @genderless_nipples.
To kolejna tego typu akcja. Warto sobie przypomnieć o licznych wpadkach Facebooka na tym polu, jak na przykład cenzurowanie dzieł sztuki. Kilka miesięcy temu głośno też było o akcji cenzurowania akcji promującej mammografię. The Daily Dot wspomina też akcję usunięcia zdjęcia przypominającego pierś… tortu.
Kobieta kryjąca się pod nickiem @genderless_nipples pochwaliła się już pierwszymi efektami jej projektu. Okazuje się, że Instagram usunął część zdjęć przedstawiających męskie sutki. Wygląda na to, że tę rundę wygrała. Pytanie tylko czy to coś zmieni, albo nawet ważniejsze: czy powinno zmienić? Czy nie jest bowiem tak, że mamy prostu taką kulturę i (na przykład na plaży) mężczyźni odsłaniają swoje sutki, a kobiety nie i to stąd takie rozróżnienie?
Źródło: The Verge, The Daily Dot. Foto: @genderless_nipples/Instagram
Komentarze
31A trzeba pamiętać, że to rodzice wpajają swoich pociechom nauki i jeśli tego nie zrobią (lub zrobią źle), to żadna odgórna cenzura tego nie naprawi.
Nawet karmienie piersią budzi kontrowersje.
Dziwna ta cywilizacja, gdzie młodzież może oglądać sceny przemocy i to jest "normalne", a seks jest "zakazany".
Nie rozumiem tego.
To chyba wpływ religii.
Natomiast cenzurowanie samego sutka to mnie śmieszy. To zasłonięcie tych kilku centymetrów kwadratowych ciała powoduje, że postać nie jest już naga? Parodia
ktoś chce pokazać się znajomym czy obserwującym? jego sprawa
ktoś nie chce patrzeć? wywala z obserwowanych czy znajomych
czy to artystyczny akt czy zdjęcie w zasyfionej łazience, wszędzie tego pełno i zakaz na jednym serwisie tego nie zmieni
Lewaki i ich idiotyczna ideologia wyprała wam mózgi już sami nie wiecie gdzie jest podłoga a gdzie sufit.
Na pewno kojarzycie jeszcze różnicę pomiędzy kobietą a mężczyzną są sobie równi ale pełnią trochę inną funkcję w społeczeństwie.
Kobieca pierś kojarzy się ze seksem a męska nie. Kobieta naturalnie przyciąga mężczyzn bo taka jest biologia, ciało kobiety pełni podstawową funkcję rozrodczą i każdy centymetr jej ciała odpowiada za to.
Tą prostą prawdę chyba kumacie?
Dlaczego przemoc jest tolerowana w mediach a golizna i seks nie? To proste nikt normalny nie wyjdzie na ulice i nie zacznie zabijać bo to wbrew ludzkiej naturze.
Natomiast seks każdy może uprawiać i niestety tutaj można sobie zrobić krzywdę na całe życie nie tylko sobie ale i kobiecie, nienarodzonemu dziecku, rodzicom, znajomym i państwu czyli nam wszystkim, które utrzymuje sierocińce.
Poza tym seks deprawuje chyba najbardziej, jest to bardzo destrukcyjna siła. Jeśli chcesz zniszczyć państwo najpierw niszczysz moralność, łamiesz normy społeczne... Dla przykładu seks jest w stanie sprzedać wszystko.
Ja wiem, że to trochę trudne dla was, zwłaszcza dla tych bez wyższego wykształcenia (rzetelnego a nie jakieś licencjaty) no ale trudno...
Ktoś tam o zasłanianiu samego żołędzia wspominał :D dobre, czyżby fan japońskich mang typu Hentai? :) Japońskie podejście do cenzury jest ciekawe, z jednej strony zasłaniają krocze męskie i żeńskie nawet w porno, z drugiej strony sceny gry wstępnej pojawiają się nawet w produkcjach z wiekiem +13. Już nie wspominając że czasem samemu trafiam na takie produkcje gdzie nie ma niby seksu ale scena jest tak erotyczna że albo przewijam albo oglądam z zaciekawieniem [bo potrafi to być fajne ale też i słabe] :P Zaś sam sutek, kiedyś był u nich na cenzurze, teraz to standard w produkcjach powyżej 13 roku życia, jako elementarny atrybut człowieczy. Teraz to nawet sutki na ulicy zobaczysz w reklamach itd. BTW z falusem u nich jest zabawnie gdyż mają święto płodności w którym uczestniczą głównie kobiety, a głównym atrybutem są rzeźby w kształcie Falusa, nawet lizaki w jego kształcie wtedy sprzedają - jak ktoś nie widział to warto poszukać.