Zebrano ponad 2 mln dolarów na Librem 5 - smartfona z "prawdziwym Linuxem"
Nie oznacza to, że smartfon lada dzień trafi na rynek, ale twórcy zainteresowali nim sporą grupę użytkowników.
Już jakiś czas temu wspominaliśmy o Librem 5, którego twórcy określają mianem smartfona z "prawdziwym Linuxem". Aby dać sobie szanse na jego przygotowanie wystartowali z kampanią crowdfundingową, do której dość szybko dołączali kolejni zainteresowani. Nic dziwnego, że efekt końcowy okazał się bardzo okazały.
Za cel obrano zebranie 1,5 mln dolarów. Ostatecznie licznik zatrzymał się na kwocie ponad 2,1 mln dolarów. Można zatem mówić o wykonaniu planu w 143.02%.
Nie oznacza to jednak, że smartfon lada dzień trafi na rynek. Pracy jest jeszcze dużo i dlatego też premiera planowana jest dopiero na początek 2019 roku. Oczywiście przy założeniu, że twórcy nie napotkają po drodze problemów.
Najważniejsza cecha Librem 5 to system PureOS, więcej o jego możliwościach przeczytać możecie w naszej wcześniejszej publikacji, jak również na oficjalnej stornie projektu.
Źródło: puri.sm
Komentarze
17Tam powinno być chyba 2,1 mln albo 1430,2%
A tak serio, były jakieś inne smartfony z tym systemem czy to nowość?
Miliony użytkowników, firm i korporacji korzystających z ekosystemu google, mający dostęp do masy profesjonalnego oprogramowania, się ot tak przesiądą na fanowski system, pracujący na takim sobie sprzęcie.
Potrzebują coś więcej niż idei, a ekosystemu doprawoanych aplikacji i powszechnie ustandaryzowanych funkcji.
Szyfrowanie i zabezpieczenia w większości obecnych telefonów są wystarczające dla przeciętnego odbiorcy. A dla mitycznego wielkiego brata dane przeciętnego Kowalskiego, są mniej warte niż prąd potrzebny na ich uzyskanie.
Masa ludzi ma chyba trochu za duże mniemanie o sobie, oraz o wartości danych jakie posiadają.
Zresztą nie czarujmy się, jak służby, czy gagsterka będą chciały od kogoś coś wyrwać, to nie będzie super tech. ataku.
Tylko zdrowy łomot aż klient powie co trzeba.
Druga sprawa na co super bezpieczny system jak aplikacje mogą być dziurawe, mają być open source? Już widzę masę developerów pchających się na samobójczą platformę.
Otwarty kod? Dla jakich 99% użytkowników telefonów nic to nie znaczy i znaczyć nie będzie, bo jest to dla nich obca szkoła.
Ogólnie w 2019 pewnie już będą wychodzić smartfony z Androidem i Windowsem odpalanym przez stacje dokującą.
Już w tamtym roku udało się odpalić emulator Windowsa z aplikacjami takimi jak PS czy World of tanks na snapdragonie 820.
Tu filmik jakby ktoś nie wiedział o co chodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=A_GlGglbu1U
Poza tym czysty Linux jest zbyt trudnym i nieintuicyjnym systemem.