Platforma: PC, Xbox 360
Wydawca: Ubisoft
Premiera: październik 2009 r.
Najnowsza część słynnej już serii Splinter Cell ma za sobą niezwykle trudną i burzliwą historię. To jedyna gra z tego cyklu, która przeszła tak drastyczną metamorfozę w czasie jej produkcji. Nie wiem czy pamiętacie, ale tytuł ten miał ukazać sie na rynku jeszcze w 2007, lecz słuch po nim zaginął. Jak sie później okazało, koncern Ubisoft nie był zadowolony z dotychczasowych efektów pracy nad tym projektem i postanowił wyrzucić wszystko do kosza, by zacząć ponownie… od podstaw. W ten sposób otrzymaliśmy całkowicie nowy twór, któremu daleko do tego, co prezentowane było blisko dwa lata temu.
Klimat gry stał się mroczniejszy, a rozgrywka znacznie ciekawsza i bardziej brutalna. Sam Fisher nie przebiera w środkach, aby osiągnąć zamierzone cele. Nie dysponując już ultra zaawansowanymi "zabawkami" rodem z filmów o agencie 007 i wiele razy musi improwizować. Jednym z takich przykładów może być świetny patent z wykorzystaniem części wybitego z samochodu lusterka do podglądania tego, co dzieje się za drzwiami. Twórcy gry nie ukrywają też, że ich głównym celem było utrzymanie gracza cały czas blisko opowiadanej przez grę historii. Dlatego zrezygnowano z jakichkolwiek przerywników filmowych, a cele misji wyświetlane są na bieżąco podczas gry na ścianach pokojów czy budynków. Splinter Cell: Conviction zapowiada się niezwykle intrygująco i można ze spokojem uznać go za "czarnego konia" tegorocznej edycji E3.
