Stało się! Na rynku oficjalnie zadebiutowały procesory AMD Ryzen, a w nasze ręce trafił topowy przedstawiciel serii – Ryzen 7 1800X.
- przyszłościowa platforma AM4,; - 8 rdzeni/16 wątków,; - świetna wydajność w półprofesjonalnych zastosowaniach,; - bardzo dobra wydajność w grach,; - stosunkowo niewielkie zapotrzebowanie na energię elektryczną,; - atrakcyjna cena na tle konkurencji,; - odblokowany mnożnik...
Minusy...aczkolwiek potencjał na podkręcanie jest niewielki,; -wysokie temperatury pracy (szczególnie po OC).
[Aktualizacja] Zobacz pierwsze testy modelu Ryzen 7 1700 w recenzji NVIDIA GeForce GTX 1080 Ti.
Jak do tej pory wyglądała sytuacja na rynku procesorów? Tego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Już od kilku lat obserwowaliśmy mocną dominację Intela. O ile w niskim i średnim segmencie wydajnościowym jeszcze jako taką konkurencyjność oferowały też układy AMD, to w najwyższym segmencie dla komputerów stacjonarnych tej konkurencji już nie było i pozycję lidera od kilku lat bezsprzecznie dzierżył Intel.
Dzisiaj sytuacja ta może się odmienić, bo po długich miesiącach oczekiwań na rynku debiutują procesory AMD Ryzen, które reprezentują zupełnie nowe podejście producenta do tematu i w efekcie mają pozwolić na jego powrót do walki w najwyższym segmencie wydajnościowym. AMD mówi jasno – dążymy do tego, by przywrócić innowacyjność i konkurencyjność na gruncie wydajnych komputerów PC.
Na początku w ofercie producenta pojawiły się trzy modele z serii Ryzen 7, które są adresowane do najbardziej wymagających klientów i mają stanowić konkurencję dla układów Intel Core i7: Ryzen 7 1700, 1700X i 1800X. W nasze ręce trafił ten ostatni, a więc topowy przedstawiciel nowej serii. Zanim jednak przejdziemy do omówienia specyfikacji technicznej procesora i jego testów, warto jeszcze poświecić kilka słów na opisanie nowej serii procesorów AMD.
Architektura Zen - nowy początek
Historia nowych procesorów rozpoczęła się już kilka lat temu, gdy układy na bazie mikroarchitektury modułowej mocno odstawały od modeli konkurencji (szczególnie w cywilnych zastosowaniach, gdzie wykorzystywano mniejszą liczbę wątków), przez co nie zaliczyły zbyt entuzjastycznego przyjęcia ze strony recenzentów i klientów. Dominacja Intela nabierała rozpędu, ale „czerwoni” nie zamierzali się poddawać i postawili wszystko na jedną kartę.
W 2013 roku inżynierowie ponownie zasiedli więc do deski kreślarskiej i rozpoczęli prace nad całkowicie nową mikroarchitekturą Zen, projektowaną z myślą o najróżniejszych zastosowaniach - począwszy od energooszczędnych układów dla pasywnie chłodzonych laptopów, a skończywszy na potężnych superkomputerach. Pierwszymi układami wykorzystującymi nową mikroarchitekturę są właśnie procesory Ryzen dla komputerów stacjonarnych, ale w planach są też konstrukcje dla urządzeń mobilnych i serwerów.
Nowe układy zostały wykonane w 14-nanometrowym procesie technologicznym w zakładach Global Foundries. Wprawdzie technologia nie jest jeszcze tak dopracowana jak u konkurencji (gdzie 14 nm jest wykorzystywana od 2,5 roku), ale inżynierowie przywiązali dużą wagę do projektowania rdzenia - porównywalny segment procesora zajmuje o 10% mniejszą powierzchnię niż w modelach Intel Skylake, a to powinno mieć wpływ na uzysk i koszt układu.
Jak wygląda budowa układu? Dla uproszczenia konstrukcji producent podzielił go na bloki CCX (CPU Complex), które obejmują cztery rdzenie, po 64 KB pamięci podręcznej pierwszego poziomu na instrukcje i dane oraz 512 KB pamięci podręcznej drugiego poziomu na rdzeń oraz 8 MB współdzielonej pamięci podręcznej trzeciego poziomu (podzielonej na cztery klastry).
Zastosowanie blokowej konstrukcji na pewno ułatwia proces produkcji procesorów, bo wytwarzane są tylko dwa różne układy dla komputerów stacjonarnych - modele 4-rdzeniowe składają się z jednego bloku CCX, natomiast 8-rdzeniowe obejmują dwa takie bloki. Możliwe jest też wyłączenie części niesprawnych rdzeni i stworzenie np. 6-rdzeniowych modeli - rozwiązanie to pozwoli więc zagospodarować nie do końca sprawne układy i wydać je jako słabsze modele.
Całość uzupełnia magistrala Infinity Fabric, która łączy bloki CCX, 2-kanałowy kontroler pamięci DDR4 natywnie obsługujący moduły do 2666 MHz, kontroler magistrali PCI-Express 3.0 z 24 liniami transmisyjnymi oraz wszystkie niezbędne interfejsy wejścia/wyjścia. Warto bowiem wspomnieć, iż procesory Ryzen tak naprawdę są układami typu SoC, a chipset płyty głównej jest tylko uzupełnieniem funkcjonalności platformy (o czym w dalszej części artykułu).
Producent zastosował też nowy system obsługi wielu wątków - SMT (Simultaneous Multithreading) zamiast CMT (Clustered Multithreading), który był stosowany w procesorach bazujących na konstrukcji modułowej typu Bulldozer (i późniejszych generacji Piledriver, Steamroller i Excavator). Technika SMT przekłada się na dużo lepszą wydajność przy zastosowaniach korzystających z jednego wątku. Jako ciekawostkę można dodać, że z tego samego rozwiązania korzystają też procesory Intela.
Producent chwali się, że mikroarchitektura Zen oferuje o 52% lepszy współczynnik IPC (Instructions Per Cycle - instrukcji wykonywanych w jednym cyklu zegara), a także 3,7-krotnie wyższą efektywność energetyczną w porównaniu do generacji Excavator. Trzeba przyznać, że progres jest naprawdę potężny. Jak będzie w rzeczywistości? Oczywiście zweryfikujemy to w testach.
AMD SenseMI
Kluczową kwestię we wzroście wydajności odgrywa technologia AMD SenseMI, które wykorzystuje pięć składowych funkcji - Pure Power, Precision Boost, Extended Frequency Range, Neural Net Prediction i Smart Prefetech. Warto podkreślić, iż producent zapewnił wsparcie dla nowych procesorów w systemach Windows 7 i Windows 10.
Pure Power obejmuje ponad 100 wbudowanych sensorów - monitorują one poszczególne parametry procesora z dokładnością do 1mA, 1mV, 1mW, 1°C. Funkcja ta działa w połączeniu z technologią Precision Boost, która optymalizuje taktowanie procesora z częstotliwością tysięcy razy na sekundę, co ma wpływ nie tylko na wydajność, ale też jego zapotrzebowanie na energię.
Na uwagę zasługuje też technologia XFR (Extended Frequency Range), która pozwala automatycznie podnieść taktowanie jeszcze ponad limit wyznaczony przez Precision Boost. Warto jednak pamiętać, że funkcja ta jest zależna od temperatury układu - jest to więc swego rodzaju ukłon w stronę tych klientów, którzy wolą dopłacić do lepszego chłodzenia. Technologia XFR jest dostępna we wszystkich procesorach Ryzen, ale w zależności od modelu mozemy liczyć na mniejsze lub większe przysieszenie.
Neural Net Prediction i Smart Prefetch to zaawansowane systemy sztucznej inteligencji, które śledzą zachowanie oprogramowania i przewidują ścieżki postępowania aplikacji oraz ich zapotrzebowanie na zasoby w celu przygotowania danych z wyprzedzeniem. Technologie te pozwalają więc zwiększyć efektywność nowych procesorów.
Czy AMD ma szansę przywrócić innowacyjność i konkurencyjność na gruncie wydajnych komputerów PC? Na kolejnych stronach przyjrzymy się modelowi Ryzen 7 1800X, a także sprawdzimy jak sobie radzi w grach i półprofesjonalnych zastosowaniach.