Antec Nine Hundred Two

Firma Antec głównie jest znany z tego, że produkuje obudowy z górnej półki. Tak więc dziś zaprezentuję coś naprawdę dobrego, a mianowicie obudowę Antec Nine Hundred Two. Obudowa jest łudząco podobna do Antec-Twelve, który jest trochę wyższy i ma więcej miejsca, wentylatorów, a poza tym niczym się od niej nie różni. Nine Hundred Two jest konkurencją dla swojego  poprzednika Nine Hundred. Myślę, że tą walkę  wygrał. Czy obudowa jest warta 500zł, które na nią wydałem i czy sprosta moim wymaganiom? Zaraz się dowiemy. 

Dane techniczne:

• Standard: ATX, microATX
• Waga netto: 11,5 kg netto
• Materiał: stal 0.8mm (szkielet) / plastik
• Kolor: czarny / czarne wnętrze
• Zasilacz: brak
• Zatoki - kilka wariantów konfiguracji:
  • • • • • • • zewnętrzne 3 x 5.25"; wewnętrzne 6 x 3.5" dla HDD lub
              • zewnętrzne 6 x 5.25"; wewnętrzne 3 x 3.5" dla HDD lub
              • zewnętrzne 9 x 5.25"
              • w każdej opcji możliwość konwersji zewnętrznej zatoki 5,25" na 3,5"
                 
• Wymiary i ciężar:
  • • • • • • • Wysokość: 49,3 cm
              • Szerokość: 21,8 cm
              • Długość: 47,2 cm 
              • Waga: 11,5 kg
                 
• Wentylacja (łącznie do 6-ciu wentylatorów):
  • • • • • • • tył: 1 x went. 120mm TriCool (1200/1600/2000 obr./min.; 3-stopniowa regulacja zew.; niebieskie LED
              • góra: 1 x went. 200mm BigBoy (400/600/800 obr./min.; 3-stopniowa regulacja zew.; niebieskie LED) wł/wył)
              • przód: 2 x went. 120mm TriCool (1200-2000 obr./min.; płynna regulacja zew.; niebieskie LED)
              • bok: 1 x went. 120mm (opcjonalny)
              • środek: 1 x went. 120mm (opcjonalny)
              • 2 x perforowany panel przedni z filtrami przeciw kurzowymi
                 
• Dodatkowe wyjścia multimedialne na przodzie:
  • • • • • • • 2 x USB 2.0
              • 1 x eSATA
              • 1 x Audio In/Out (HDA & AC’97
          

Pudełko, jak i obudowa dotarły do mnie bez wgnieceń ani rys. Dziękuje za to kurierowi UPS! Opakowanie wydaje się dosyć duże, ale patrząc na wymiary "potworka" nie można narzekać.

Z opakowania  wyjmujemy bardzo dobrze zabezpieczony produkt, który nie ma prawa się zniszczyć podczas transportu. Jedynie brak  instrukcji obsługi może budzić moje zdziwienie. Instrukcja może być przydatna mniej zaawansowanym odbiorcom, którzy nie wiedzą do czego jakaś cześć służy. Antec to dobra firma i nie śpi. Niedawno wydała 13-stronnicowy ARTYKUŁ, w którym znajduje się takowa instrukcja.

Obudowa wydaje się z każdej strony idealna i tak jest.

    Z każdej strony jest perfekcyjnie wykonana.  

W środku jest tyle miejsca, że musi się wszystko zmieścić. Podobnie, z tyłu płyty głównej jest miejsce na wszystkie kable. To dobra rzecz, bo po co wszystko upychać w jednym miejscy jak można za obudową?

Przedni i boczny panel prezentują się znakomicie. Przycisk reset i power są dość duże, by je z łatwością naciskać. Z przodu znajdziemy też dwa wejścia usb, e-sata, słuchawki i mikrofon. Pod tym wszystkim bardzo ładne logo ANTEC( naklejka nie jest zestawie, była przy zasilaczu Corsair 750w). Panel boczny z oknem z pleksi to dobra robota, trochę się szybko brudzi, ale nie ma to dużego znaczenia. Obok niej można zamontować wentylator 120mm. Przy każdym wentylatorze wdmuchującym jest dołączony filtr powietrza, który, jak się przekonałem, doskonale zatrzymuje kurz.

Wentylator na górze obudowy to trochę ryzykowna sprawa, ponieważ można przez przypadek coś wylać, a cała ciesz wleje się do środka i może być nieprzyjemna sytuacja. Polecam przesunięcie komputera w bezpieczne miejsce, by nic niespodziewanego się nie wydarzyło. Z prawej zaś widzicie dwa specjalne otwory na chłodzenie wodne.

 W nocy wszystko bardzo ładnie wyglądać. Diody led świecą dosyć mocno, a efekt jest dla jednego powalający dla drugiego żałosny. Może dla jednych wyglądać to jak zabawka z odpustu.

 Jeśli chcemy kontrolować obroty tylnego wentylatora i Big Boy'a to musimy się trochę namęczyć. Przyciski są troche nieporęczne i umieszczone z tyłu. Trzeba patrzeć co się robi. Nie da się tego zrobić bez patrzenia na regulator obrotów. Za pomocą takich ścisków(obrazek z lewej) można wszystkie kable spiąć do siebie.

 Choć dużo kabli jest z tyłu, część musi być w środku. Może za parę lat będzie wszystko bezprzewodowe? Zasilacz z dołu obudowy to lepsze rozwiązanie niż z góry, a jeśli jeszcze do tego ma się zasilacz z odpinanymi kablami to już jest wyśmienicie.

Przedni panel można łatwo zdemontować, kilka śrubek i gotowe. Do górnego koszyka jest możliwość zamontowania zapinki dla wentylatora 120mm. Gdy posiada się kartę graficzną taką długą jak hd5970 opcjonalne chłodzenie odpada. Wentylatory za pomocą pokrętła szybko regulują swoja prędkość obrotową. 

Wentylacja

Wszystko prezentuję się znakomicie, tak samo jest z wentylatorami. Na niskich obrotach prawie ich nie słychać. Na średnich już trochę, ale za to na maxymalnych obrotach są już bardzo głośne, lecz myślę, że przy graniu w gry nie będzie ich aż tak słychać, bo mamy muzykę głośno włączoną. Z przodu znajdują się dwa wentylatory 120mm, których obroty regulujemy za pomocą pokręteł. U góry 200mm Big Boy i z tyłu 120mm, a regulacja znajduje się z tyłu . We wszystkich chłodzeniach możemy regulować prędkość, ale nie da się wyłączyć niebieskich diod led. To duży minus, bo jak tu zostawić na noc włączone ściąganie? Diody można wyłączyć tylko w Big Boy'u. Nie każdemu też mogą się diody podobać. Firma Antec mogła się bardziej postarać. Przewiew w obudowie jest niemal widoczny. Bardzo dobre wentylatory robią swoje, a temperatury maleją.

Jak pamiętamy z moich poprzednich mini-recenzji o chłodzeniu Thermalright miałem takie temp stress 78stopni idle 43stopni, a teraz 69stopni stress i 40stopni idle i to wszystko przy 3,9ghz 1,556v(vdroop0.09v). Gdy zorientowałem się, że temperatura na procesorze spadła o około 10stopni w Stresie bardzo się ucieszyłem.

Niskie Obroty

  Średnie Obroty

Maxymalne Obroty

Wszystkie pomiary temperatur zamieściłem w przejrzystej tabeli.

Na koniec zamieszczam filmik nie jest mojego autorstwa, który przedstawia tą obudowe.

Podsumowanie.

Antec- Nine Hundred Two to godny uwagi produkt. Bardzo dobre wykonanie prawie wszystkich części. Wielu ludziom może się ta obudowa spodobać. Nie jest to produkt o standardowych kształtach, bez świecidełek i okna. Sprawia to, że całość albo się komuś bardzo spodoba albo powie, że obudowa wygląda jak kolorowa zabawka z odpustu. Myślę, że więcej będzie tych pierwszych. Dobrze też wyszła możliwość poprowadzenia kabli za tacką płyty głównej, bo po co ma to się wszystko plątać w jednym miejscu. Dobrze, że można regulować obroty wentylatorów, bo jakby były ciągle na maxymalnych obrotach, to  nikt nie zniósłby tego hałasu. Źle zaś wygląda to, że nie moźna wyłączyć diod led, tylko Big Boy ma taką możliwość, a reszta już nie. Do tego dochodzi ten generowany hałas przy max obrotach. Projektanci zapomnieli też dodać drukowanej instrukcji do wyposażenia pudełka.

Plusy

• Bardzo dużo miejsca w obudowie
• Możliwość poprowadzenia kabli za tacką płyty głównej
• Aż 4 wentylatory w tym jeden 200mm i trzy 120mm + dwa 120mm opcjonalnie
• Miejsce na zasilacz z dołu obudowy
• Ciekawy wygląd
• Jakość wykonania
• W miare cicha praca wentylatorów...

Minusy 

• ... choć bardzo głośne na maxyalnych obrotach
• Cena
• Aż 16 śrubek mocujących koszyki
• Troche ryzykowne rozwiązanie z wentylatorem u góry
• Brak drukowanej instrukcji