System Windows Mobile pracuje na M930 z wystarczającą płynnością – to zasługa przystosowania systemu do możliwości urządzenia, uproszczeniu grafiki na rzecz trybu tekstowego. Wygląda to nieco spartańsko, ale lepsza prostota niż „zamulony” system.
Ekrany LCD – pomijając ich wielkość – to mocna strona Asusa. Są bardzo wyraźne, ostre i mają dobry kontrast, dzięki temu można z nich korzystać nawet na zewnątrz w jasny dzień.
Nie wszystkie aplikacje WM6 przystosowane są do nietypowej rozdzielczości WQVGA. Niektóre w ogóle nie chcą się zainstalować (na przykład Screen Capture lub OperaMini), inne działają nieprawidłowo. Trzeba się więc liczyć z problemami i poszukiwaniem kompatybilnych zamienników.
M930 jako telefon spisuje się bez zarzutu. Dzięki składanej obudowie i klawiaturze numerycznej możemy większość funkcji obsługiwać jedną ręką. Wybieranie numeru lub zmiana ustawień odbywa się niczym w zwykłej komórce, podczas gdy niektóre PDA mają problemy z wygodą takiej obsługi. Dźwięk w słuchawce jest czysty i głośny, słabszy natomiast jest zewnętrzny głośniczek, który nie może dać mocnego dźwięku.
Po kilku dniach obcowania z M930 zdałem sobie sprawę z faktu, że niemal nie korzystam z wewnętrznego, większego ekranu. Oczywiście lepiej oglądać film czy też pisać notatkę na większym ekranie, ale do zwykłych czynności nie ma potrzeby otwierania telefonu.
Interfejsy bezprzewodowe nie sprawiły problemów – zarówno zasięg, jak i stabilność Wi-Fi są w M930 dobre, podobnie jak interfejs Bluetooth.
Miłą niespodziankę sprawił mi dźwięk w dołączonych do telefonu słuchawkach. Czysty, wyraźny, z dobrymi basami i ładnymi tonami wysokimi. W zasadzie bez żadnych regulacji od razu słuchałem ulubionej muzyki w windowsowym Media Playerku, ponieważ mój ulubiony odtwarzacz GSPlayer po zainstalowaniu odmówił współpracy z telefonem.
Również dobry okazał się aparat fotograficzny, mający co prawda tylko 2 mpx i bez lampki błyskowej, ale robiący całkiem przyzwoite zdjęcia. Akceptowalna ostrość, niewielkie szumy przy dobrym oświetleniu, małe opóźnienia, poprawny balans bieli – do zastosowań biznesowych i okazyjnych fotek spokojnie wystarczający.
Bateria o pojemności 1100 mAh wystarcza na kilka godzin ciągłego użytkowania telefonu z włączonym modułem GSM. Podczas częstego korzystania z zewnętrznego ekranu M930 wytrzymał około 7 godzin, a normalne korzystanie z urządzenia (kilka telefonów dziennie, kilka smsów, godzinka muzyki, nieco notatek i grzebania w systemie) wymusza podłączenie ładowarki po 2 dniach.
Asusa M930 można kupić obecnie za około 1300 – 1400 złotych. W odniesieniu do tej kwoty telefon wydaje się mieć za mało możliwości – brak GPS, brak dotykowego ekranu, niewygodna klawiatura. Taniej można nabyć choćby Toshibę G900, która jest pełnoprawnym PDA. Natomiast jeśli ktoś używałaby M930 głównie jako telefonu i odtwarzacza mp3, sporadycznie korzystając z jego pozostałych cech, a Nokia E90 jest dla niego za droga, wówczas może śmiało kupować Asusa.
Moja ocena: | |
Jakość wykonania: | |
Ergonomia: | |
Wydajność: | |
Uniwersalność: | |
Ogólna ocena: |
Podziękowania dla firmy ASUS za wypożyczenie PDA do testów
Komentarze
9