ASUS Maximus VI HERO - pomimo, że jest modelem okrojonym z pewnych funkcjonalności - jest wciąż płytą z wysokiego segmentu. Podzespoły wysokiej jakości, dobry kodek audio, osiem portów SATA III, czy też cztery porty USB 3.0 na tylnym panelu to tylko niektóre z zalet tej konstrukcji. Jak wygląda cena tańszej wersji Maximusa? HERO kosztuje nieco ponad 800 zł, co nie jest kwota małą. Owszem, Maximus VI Extreme kosztuje około 1500 zł, ale jest to absolutny wypas. Cena Maximus VI Gene (micro-ATX) jest bardzo zbliżona do modelu HERO.
HERO wyposażony jest w mocną, cyfrową sekcja zasilania Extreme Engine DIGI+ III. Nowe dziecko ASUSA wykorzystuje między innymi wykonane w Japonii kondensatory 10K Black Metallic, które zapewniają o 20% wyższą tolerancję temperatur oraz pięciokrotnie dłuższą żywotność, niż standardowe kondensatory.
Ulepszony UEFI ASUSA jest wciąż najlepszym tego typu interfejsem na rynku, chociaż w oczy zaczyna się rzucać brak obsługi wyższych rozdzielczości. Dodatki w UEFI w rodzaju narzędzia do przeprowadzenia operacji Secure Erase na dyskach SSD jest naprawdę miłym dodatkiem.
Jeśli poszukujesz doskonale wykonanej płyty pozbawionej opcji przeznaczonych tylko dla największych entuzjastów, ASUS Maximus VI ROG jest ciekawą propozycją. Wykonany z doskonałej jakości podzespołów z pewnością może służyć właścicielowi długie lata.
ASUS Maximus VI HERO | |||
plusy: • wysokiej jakości podzespoły • wyposażenie w audio ROG Supreme FX • obsługa pamięci RAM 3GHz (OC) • 8 portów SATA III • 4 porty USB 3.0 na tylnym panelu • LAN oparty na układzie Intela • ulepszony UEFI wyposażony w kilka przydatnych opcji • technologie USB BIOS Flashback, USB 3.0 Boost, Sonic Radar, GameFirst+, MemOK! | |||
minusy: • wciąż cena • tylko jedno wyjście obrazu zintegrowanej grafiki | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 800 zł | |||
Komentarze
16Warta jest swojej ceny czy lepiej jakieś mpower msi lub gigabyte (w cenie ok. 800zł)
Ktoś się czepiał wyżej układu zasilania z lepszymi kondensorami. Sam uważam, że takie elementy powinny być standardem w wszystkich płytach, jednak montuje się je z dwóch powodów. Po pierwsze OC (w sumie po to się kupuje ROG'a) a po drugie trwałość, przy naprawdę potężnych konfiguracjach i ustawieniach. Mało kto chciałby, żeby system mu spłonął na płycie za ok 1000zł i więcej. ROG to bezkompromisowa wydajność, a to że kosztuje więcej. Cóż - jakość kosztuje. To już mój drugi ROG w życiu i nigdy się na nim nie zawiodłem. Zresztą jak się płytę kupuje raz na 4-5 lat to można się szarpnąć.