ASUS X99-Deluxe II oferuje jeszcze więcej niż model X99-Deluxe, ale jego cena jest też odpowiednio wyższa. Nową płytę polecamy więc najbardziej wymagającym klientom, którzy planują budowę bardzo wydajnego komputera lub stacji roboczej, a przy tym dysponują odpowiednio zasobnym portfelem – nowa platforma Intela to naprawdę spory wydatek, a opisywana płyta jednak plasuje się w wyższym segmencie cenowym.
Nie da się ukryć, że już standardowy model X99-Deluxe zaliczał się do efektowniejszych modeli z serii X99. Nowa wersja wygląda jeszcze ciekawiej, a wszystko za sprawą dodatkowego podświetlenia LED RGB, którym można sterować wg własnego uznania. Jeżeli chodzi o wygląd, niektórym może doskwierać brak osłony na rewersie laminatu – tym bardziej, że tego typu dodatki coraz częściej pojawiają się także u konkurencji.
X99-Deluxe II dysponuje wszystkimi najnowszymi złączami, wliczając w to gniazda SATA Express, M.2 i dwa U.2. Z kolei na tylnym panelu wyprowadzono cztery porty USB 3.1, dwie gigabitowe karty sieciowe oraz bezprzewodową kartę sieciową Wi-Fi. To jednak nie koniec, bo całość uzupełnia bogate wyposażenie – w tym także karta rozszerzeń ze złączem Thunderbolt 3, adapter dla drugiego dysku M.2 i panel do połączenia dodatkowych wentylatorów. Do pełni szczęścia brakuje nam jedynie możliwości połączenia czterech kart graficznych w trybie 4-way SLI lub CrossFireX, aczkolwiek tego typu konfiguracje i tak raczej należą do rzadkości.
Pod względem oprogramowania też jest naprawdę nieźle. Płyta działa pod obsługą znanego i lubianego UEFI BIOS, który powinien przypaść do gustu zarówno mniej doświadczonym użytkownikom, jak i sprzętowym wyjadaczom. Producent udostępnił sporo opcji, a nie zabrakło też funkcji automatycznego przyspieszania komputera. Szkoda tylko, że w przypadku testowanej przez nas wersji, płyta uruchamiała się wyjątkowo wolno – liczymy, że problem ten zostanie rozwiązany przy następnej aktualizacji.
Jak już wspomnieliśmy we wstępie, model X99-Deluxe II plasuje się w wyższym przedziale cenowym modeli z chipsetem X99 – jego cena w polskich sklepach powinna wynosić około 1600 złotych. Mimo wszystko jest ona w pełni uzasadniona, bo tak naprawdę mamy do czynienia z produktem luksusowym, adresowanym do wąskiego grona odbiorców. Zwykły Kowalski na pewno sięgnie po mniej funkcjonalny, gorzej wyposażony i przede wszystkim tańszy model
Ocena końcowa:
- obsługa procesorów Intel Haswell-E i Broadwell-E
- obsługa do 128 GB pamięci DDR4 3333 MHz
- złącza SATA Express, M.2 32 Gb/s i 2x U.2 32 Gb/s
- 4 porty USB 3.1 na tylnym panelu
- dwie gigabitowe karty sieciowe LAN
- bezprzewodowa karta sieciowa Wi-Fi 802.11ac (3T3R)
- funkcjonalny UEFI BIOS
- bardzo bogate wyposażenie (w tym karta ThunderboltEX 3)
- ciekawe wzornictwo (w tym podświetlenie LED RGB)
- brak osłony backplate na rewersie laminatu
- długo się uruchamia
- wysoka cena
Komentarze
16"brak osłony backplate na rewersie laminatu".
Poprawcie to, albo wyjaśnijcie o co Wam dokładnie chodzi.
Jeżeli na płycie nie ma switchy na liniach PCIE (cośtakiego jak PEX8747) to też jest średni pożytek z tego 4-way. Myślę, że Pascal spokojnie zagospodaruje przepustowość sporo ponad te 7.9 GB/s (dla PCIE x8).
X99 ma w standardzie ich 10, autorowi tekstu coś się pomyliło z tańszą platformą
na tej płycie jest ich o dwa mniej, zapewne jedna linia PCIe została przeznaczona dla M.2 albo U.2 lub na USB
to trochę dziwne że we flagowej i drogiej płycie zabrakło dwóch M.2 pracujących w RAID, gdzie na tańszej platformie konkurencja potrafi takie złącza zapewnić ...