Temperatury karty Radeon HD5770 w trybie spoczynku są nieco wyższe od tych odnotowanych na HD5850. Różnica nie jest jednak duża, bo jedynie 2~3°. Prawdopodobnie związane jest to z mniejszym modułem chłodzącym i jego cichszą pracą (wolniejsze obroty).
Pomimo tego, 36° celsjusza w tym trybie to temperatura bardzo niska. Wpływ na to ma z jednej strony obniżone taktowanie rdzenia i pamięci, z drugiej niższe napięcia zasilające (układ – 0,95V).
Analogicznie do serii HD5800, dopięcie kolejnego wyświetlacza powoduje podniesienie częstotliwości pracy karty (obciążenie dodatkowej linii TMDS), oraz podbicie napięcia zasilania do 1V. Tym samym temperatura wzrośnie nam do około 47stopni.
W trybie 3D karta znacząco przyspiesza nie tylko zegary taktujące, ale i prędkość obrotową wentylatora. Przy normalnym użytkowaniu w grach prędkość wicherka nie przekracza 46% obrotów nominalnych, a temperatura oscyluje wokół 60stopni celsjusza. W burn teście przeprowadzonym z poziomu aplikacji FurMark jesteśmy w stanie rozgrzać rdzeń do około 78stopni, a prędkość wentylatora wzrasta do poziomu przy którym będziemy czuć się już raczej bardzo nieswojo.
Głośność chłodzenia
Jak widać głośność modułu chłodzenia jest odrobinę niższa od HD5850. W trybie 3D na stanowisku odczujemy – bądź nie, około 0,7dB różnicy. Sama karta z bliskiej odległości jest w tym trybie dosyć słyszalna, jednak wciąż patrząc na konkurencję, w stopniu zupełnie zadowalającym.