be quiet! po raz kolejny odrobił lekcję z projektowania coolerów, bo nie pierwszy raz testujemy jego model i nie pierwszy raz jesteśmy z niego zadowoleni. Shadow Rock LP sprawdzi się w mniejszych komputerach, gdzie nie ma miejsca na wysokie konstrukcje wieżowe, a standardowe chłodzenie AMD lub Intela (model ten pasuje do wszystkich najpopularniejszych podstawek) okazuje się zbyt słabe lub zbyt głośne.
Testowany cooler nie dość, że oferuje bardzo dobrą wydajność (w przypadku chłodniejszych procesorów możemy nawet pokusić się o lekkie OC), to dodatkowo charakteryzuje się bardzo wysoką kulturą pracy – zastosowany wentylator przy mocnym obciążeniu pozostaje praktycznie niesłyszalny. Przydałoby się jednak zastosować prostszy system montażu, a do zestawu dorzucić tubkę pasty termoprzewodzącej.
Tradycją jest również to, że za produkty marki be quiet! musimy zapłacić „ekstra” – model Shadow Rock LP kosztuje około 160 - 180 złotych, co wydaje się być już dosyć wygórowaną kwotą. Jeżeli jednak zależy nam na niewielkim chłodzeniu i bardzo cichej pracy, warto zastanowić się nad taką inwestycją – na pewno będą to bardzo dobrze spożytkowane pieniądze.
Ocena końcowa:
- niewielkie wymiary
- bardzo cicha praca
- niezła wydajność (biorąc pod uwagę gabaryty)
- wysoka jakość wykonania
- kompatybilny w wszystkimi popularniejszymi podstawkami AMD i Intel
- skomplikowany montaż
- brak pasty termoprzewodzącej w zestawie (podstawa jest posmarowana fabrycznie)
- wysoka cena
Komentarze
10A NA KOŃCU MEDAL / REKOMENDACJA / CZY CO TO TAM JEST /
za super ergonomię... Hmm...