Creative Sound Blaster Z - analiza i ocena karty muzycznej

miniRecenzja wyróżniona!

Firma Creative wprowadziła niedawno do polskich sklepów pierwsze produkty z nowej serii Sound Blaster Z . Karty te pierwszy raz zaprezentowano w sierpniu tego roku, podczas targów Gamescon w niemieckiej Kolonii. Do tej nowej serii urządzeń należą trzy modele kart : Z, Zx oraz ZxR (wszystkie dostępne są w tylko wersji na port PCI-e). Każdy z tych trzech produktów przeznaczony jest na inną półkę cenową. Producent chwali się, że są one najlepszymi kartami muzycznymi do komputerów w swoich klasach cenowych. Docelowymi klientami mają być gracze komputerowi, ponieważ właśnie w grach mają zapewniać największa różnicę w jakości generowanego dźwięku - w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań. W zestawie testowanego modelu Z otrzymamy również sterowniki, w których zawarte są dodatkowe polepszacze dźwięku zapewniające "studyjną jakość dźwięku" oraz specjalny mikrofon, zgodny z nową technologią CRYSTALVOICE.

 W danych technicznych dorzucę jeszcze produkt Audiotrak'a, którego wcześniej posiadałem. Jego cena jest identyczna, więc postaram się jak najczęściej porównywać go do nowego dzieła Creative'a.

	Odstęp sygnału od szumu 116 dB
	SBX Pro Studio™ - specjalny panel z funkcjami polepszającymi dźwięk.
	CrystalVoice™ - technlogia oczyszczająca dźwięk z mikrofonu, dzięki czemu możemy uzyskać lepszą jakość dźwięku z mikrofonu.
	Mikrofon z zestawu, który jest zgodny z technologią CrystalVoice™
	Czterordzeniowy procesor dźwięku Sound Core 3D. Ma za zadanie odciążyć procesor w naszym komputerze od skomplikowanych obliczeń związanych z efektami dźwiękowymi.
	Możliwość podpięcia jednocześnie słuchawek i głośników oraz łatwego przełączania między nimi w panelu sterowania kartą
	Możliwość podpięcia jednocześnie słuchawek i głośników oraz łatwego przełączania między nimi w panelu sterowania kartą

Produkt został zapakowany w kartonowe pudełko z przeźroczystą przednią częścią, przez którą widzimy kartę muzyczną. Otwarcie jest z boku, a po wysunięciu wnętrza ukaże się nam karta muzyczna na czerwonej podstawce. O tyle ciekawe, że karta przykręcona  jest do niej za pomocą drucików.

Mikrofon został obwinięty "folią bąbelkową" oraz obklejony taśmą zabezpieczającą przed zarysowaniami. Jest on bardzo mały, natomiast kabelek ma całkowicie wystarczającą długość.

Inne przedmioty:

W zestawie karty muzycznej i mikrofonu otrzymujemy instrukcję obsługi wraz z płytą ze sterownikami. Ciekawostką jest to, że instrukcja obsługi i sterowniki są również w języku polskim - dla wielu jest to, z pewnością, zaleta (Audiotrak o to się nie postarał). Nie doszukamy się jednak takich dodatków jak w przypadku Audiotrak'a - czyli choćby dodatkowego okablowania, a nawet naklejki z logiem producenta ;(

Audiotrak opisał dokładnie budowę swojej karty. Creative chyba się jednak czegoś  ewidentnie wstydził, ponieważ na próżno szukać jakichkolwiek informacji o elementach użytych do produkcji swojego produktu. Sama karta wygląda dość estetycznie, posiada ona ciekawą osłonkę, która ma,według mnie, dwa zadania (negatywne i pozytywne): ukryć pustkę pod nią oraz nadać karcie charakteru, stylu. Do budowy karty użyto kondensatorów typy PET, czyli kondensatorów poliestrowych. O tyle są one dobre, że nie wysychają tak, jak ich elektrolityczne odpowiedniki. Kolejnym brakiem w porównaniu do Audiotraka, jest brak możliwości wymiany op-ampów oraz znacznie uproszczona konstrukcja - co najbardziej rozczarowuje. Pod osłonką widać wszechobecną pustkę, elementów jest zdecydowanie mniej, niż w Audiotrak'u, choć ten ma tylko tryb stereo, a nie dźwięk wielokanałowy. Najwyraźniej wszystko sprowadza się do programowych sztuczek (choć, trzeba przyznać, że niektóre są ciekawe), a nie do dobrych komponentów przetwarzających dźwięk. 

Na tylnym panelu znaleźć możemy (od lewej) : 

1. Wejście liniowe/mikrofonowe
2. Wyjście słuchawkowe
3. Wyjście na głośniki stereo/głośniki przednie
4. Wyjście na głośniki tylne
5. Wyjście na głośnik centralny i subwoofer
6. Wyjście optyczne
7. Wejście optyczne

Producent zadbał również o osoby, które chciałyby skorzystać z panelu przedniego swojej obudowy - dodał standardowe złącze do przedniego panelu. W przypadku Audiotraka, brakowało mi tego udogodnienia. Niestety, zaraz po podpięciu, zrezygnowałem z tego rozwiązania. Nie wiem czy to wina niskiej jakości mojego panelu przedniego, czy może wina wyjścia na karcie muzycznej, ale po prostu dźwięk był kiepski - słyszalne były zakłócenia z komputera. 

Serce karty, czyli czterordzeniowy procesor Sound Core 3D. Układ ten ma zastąpić dawne X-Fi, gdzie Creative chwalił się mocą obliczeniową układu porównywalną do ówczesnego Pentiuma 4. No ale... Kto teraz ma Pentiuma? No właśnie. Dlatego stworzono nowy, jeszcze szybszy układ, który ma nie ustępować dzisiejszym procesorom w naszych komputerach. No ciekawe czy ten "scalak" jest taki rewelacyjny - sprawdzę to dokładnie ;)

Aby karta stała się jeszcze piękniejsza, to prócz stylowej osłonki dodano dwie diody koloru czerwonego. Tak więc fani modowania komputera będą zachwyceni. Trzeba przyznać, że świecą dosyć mocno. 

Budowa karty jest dość banalna. Na wyjściu toru analogowego pracują wzmacniacze operacyjne : JRC 2114 i 4556A. W teorii ten pierwszy, to nie taki zły sprzęt. Ponoć zapewnia dobrą dynamikę, ale zdarza mu się "przestrzelić" wszystkie dźwięki. Creative chyba wiedział co robi i dał chociaż trochę dobrych rzeczy na płytkę ;) Natomiast ten drugi scalak, to najprawdopodobniej element wzmacniacza słuchawkowego, o którym ciężko cokolwiek się dowiedzieć. Należy też pamiętać, o tym, że to nie są wszystkie elementy na tej karcie, a jedynie jedne z ważniejszych (choć ogólnie nie ma tu za wiele).

Montaż karty nie sprawia żadnych problemów. Jest  ona nieduża, więc na pewno zmieści się w każdej obudowie. Nawet w przypadku, gdyby brakło tych kilku milimetrów, mamy możliwość zdjęcia metalowej obudowy karty (wystarczy odkręcić 4 śrubki). Każda nowa płyta główna jest wyposażona w złącze PCI-e, więc o brak slotu również nie powinniśmy się martwić. 

Tak wygląda karta po włożeniu do slotu PCI-e i uruchomieniu komputera ;)

Po pierwszym uruchomieniu komputera system nie rozpoznał karty. Należało włożyć płytę ze sterownikami, uruchomić instalator i  ponownie uruchomić komputer. Sam proces instalacji jest standardowy, więc też nikomu problemów nie sprawi. Brawa dla producenta za dostarczenie polskiej wersji sterowników. Wszystkie opisy funkcji są w naszym ojczystym języku. A, trzeba przyznać, że jest ich całkiem sporo. Dodatkową ciekawostką jest ewentualna możliwość zarejestrowania produktu, abyśmy mogli dostawać automatyczne aktualizacje oprogramowania.

Po czasie, z jakim obcowałem z inną karta Creative, mogę stwierdzić, że nowy panel sterowania kartą jest zdecydowanie wygodniejszy, niż stary panel X-FI, a do tego uruchamia się znacznie szybciej. Ciekawym udogodnieniem jest również dodatek w postaci możliwości zapisywania ustawień do profili - do danych zastosowań sami decydujemy, jak karta będzie grać, a wystarczy tylko jeden raz to ustawić.

Dużo osób pewnie zastanawia się, czy sterowniki w tej karcie działają poprawnie- u mnie nie występowały żadne problemy- zarówno na Windowsie 7, jak i na Windowsie 8.Także wszystko z tym jest ok.

Panel Sterowania:

Panel sterowania kartą został podzielony na dwie części. Po lewej stronie mamy menu wyboru z różnymi kategoriami, a po prawej przypadające do danej kategorii funkcje, które możemy zmieniać wedle własnego, indywiduałnego gustu.

Pierwsza zakładka w menu to SBX PRO STUDIO. Górna część to filmik testowy, za pomocą którego szybko możemy odsłuchać to, co się zmieniło w dźwięku, zaraz po zmianie poniższych ustawień, a te ustawienia to:

• Surround - jego zadanie to nadanie dźwięku głębi i przestrzenności.
• Crystalizer - chyba najbardziej znana funkcja z kart Creative. Zadaniem tej funkcji jest poprawienie dźwięku w górnych i dolnych rejestrach tak, aby był on bardziej żywy. O tyle ciekawe, że w przypadku Audiotraka, mieliśmy tutaj dwie osobne opcje, oddzielnie regulowane.
• Bass - tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć. Jest to po prostu podbicie basu. Ciekawym dodatkiem jest możliwość ustawienia częstotliwości przenikania - możemy dopasować częstotliwość basu do swoich głośników tak, aby brzmiał jak najlepiej.
• Smart Volume - funkcja eliminująca nagłe zmiany głośności. Z własnego doświadczenia wiem, że to tylko spłaszcza dźwięk. Nie wiem czy w ogóle ktoś używa tej funkcji na komputerze.
• Dialog Plus - zadaniem tej technologii jest polepszenie jakości dialogów w filmach tak, aby były one bardziej wyraźne.

Drugą zakładką jest CRYSTALVOICE. Funkcje, jakie możemy tu odnaleźć, dotyczą ustawienia mikrofonu. Tak więc mamy tutaj: możliwość zmiany głośności i wzmocnienia mikrofonu oraz dodatkowych specyficznych funkcji, które możemy od razu na żywo testować dzięki przyciskowi na dole - TEST:

• FX - bardzo ciekawa funkcja, za pomocą której możemy dowolnie zmieniać nasz głos. Do wyboru mamy: bas,  brutalny kosmita, demon, elf, emo, góral, karzeł, kobieta na mężczyznę, komandos, krasnolud, łobuziak, mężczyzna na kobietę, nerwus, neutralne, ork, podstępny kosmita , robot i staruszek. Trzeba przyznać, że wybór jest dosyć duży. (Dokładniejszy opis działania zamieszczę w testach mikrofonu z zestawu).
• Smart Volume - funkcja, która ma poprawić naszą słyszalność.
• Noise Reduction - chyba najbardziej przydatny dodatek. Za pomocą tej funkcji możemy łatwo usunąć szumy z mikrofonu, których po zwiększeniu głośności mikrofonu nie brakuje
• Acoustic Echo Cancellation - eliminuje efekt echa.
• Focus - pozwala ustawić kąt, z jakiego ma mikrofon "zbierać" dźwięk. Nie wiem, jak to działa, ale producent deklaruje, że dzięki temu możemy usunąć dźwięk "spoza naszej strefy".

Kolejna kategoria w menu to SCOUT MODE. Zadaniem tej funkcji jest podgłośnienie dźwięku kroków w grach. Dzięki temu mamy mieć przewagą nad przeciwnikami - po prostu lepiej ich słyszymy. Prócz możliwości włączenia, mamy też możliwosć ustawienia skrótów klawiaturowych, tak więc możemy uruchomić i dezaktywować tę technikę przetwarzania dźwięku bezpośrednio w grze, bez potrzeby "grzebania" w panelu.
 

W zakładce GŁOŚNIKI/SŁUCHAWKI, znajduje się dodatkowa ciekawa cecha tej karty muzycznej. Mamy tutaj możliwość wyboru urządzenia, które ma działać - głośniki lub słuchawki. Jedyną wadą tej funkcji jest brak możliwości zmiany głośności - osobno dla słuchawek i głośników, dlatego może nam się zdarzyć, że zostaniemy "zaatakowani" dźwiękiem, jak np. zapomnimy wcześniej zmniejszyć głośność w panelu. Dodatkowe funkcje tutaj, to możliwość przeprowadzenia testu głośników (czy są poprawnie podpięte) oraz zmiana częstotliwości przenikania basu (aktywna będzie ona jednak dopiero po włączeniu funkcji Bass w pierwszej zakładce).

Zakładka KINO umożliwia nam zmianę kodera dźwięku dla cyfrowego wyjścia S/PDIF. Do wyboru są : 

• Brak kodera.
• Dolby Digital Live.
• DTS Connect z podziałem na tryb kinowy i muzyczny.

Mikser daje nam standardowe, jak na dzisiejsze czasy, funkcje. Są tutaj po prostu ustawienia głośności na wszystkie urządzenia oraz mamy tutaj możliwość wyboru urządzenia nagrywającego - wejście liniowe, lub mikrofon. Funkcja - What u Hear - ma za zadanie zgrywać dźwięk bezpośrednio z komputera np. dźwięk z gry.

 KOREKTOR daje nam możliwość dopasowania dźwięku pod własne potrzeby, nie jest on jakoś wybitnie rozbudowany i nie odbiega od dzisiejszych standardów.

FUNKCJE ZAAWANSOWANE. Jak sama nazwa wskazuje, powinno tu być coś bardzo ciekawego, jednak po wejściu w tę zakładkę jesteśmy rozczarowani - mamy osobną zakładkę dla tylko jednej funkcji (?!). No cóż, trudno. Najwyraźniej funkcja "odtwarzaj miks stereo dla wyjścia cyfrowego" wymaga szczególnego oddzielenia od reszty. 

 Do przeprowadzenia testów użyłem mojego własnego komputera (profilowy) , opartego o platformę AMD:

• Procesor: AMD Athlon II X3 440 3,0 GHz - chłodzony przez Cooler Master TX3
• Karta graficzna: nVidia EFGA GeForce 9800 GT
• Dyski twarde: Hitachi Deskstar 7K 1000 GB, oraz  Samsung 160GB
• Płyta główna: GIgabyte   GA-MA78LM-S2 - chipset AMD 760G 
• Pamięć RAM: DDR-2 667 3 GB - GOODRAM 2+1 GB
• Zasilacz Modecoom Feel III 500W

Zestawy do odtwarzania muzyki:

1. 2.1 DIY Audio
Monitory :STX GDN-14-100-8-SCX + T.STX.4.1.200.8.F.P.MS (PJ) ze zwrotnicą według projektu Pawla S.
Subwoofer: Obudowa i dodatkowy wzmacniacz wewnątrz z Voice Kraft 7820, lecz z głośnikiem STX W.STX.10.2.400.8.F.S.MC
Wzmacniacz : Pioneer A-331

2.  Słuchawki Sony XB500 

Testy wydajności sobie odpuściłem z prostego powodu - Creative Sound Blaster Z wyposażony jest w dodatkowy procesor wspomagający obliczenia. Produkt Audiotrak'a nie obciążał niemalże wcale procesora (mimo, że nie posiadał on własnej jednostki wspomagającej obliczenia), więc ten, tymbardziej, nie powinien.

Do testów pomiaru jakości dźwięku użyłem programu Right Mark Audio Analyzer. Jego zadaniem jest zmierzenie jakości dźwięku w zakresie przetwarzania sygnałów akustycznych. Mimo, że moim zdaniem ten program nie jest w stanie zastąpić specjalistycznego sprzętu pomiarowego (którego nie posiadam), a jego wyniki mogą wcale nie pokazywać rzeczywistego stanu rzeczy - dodałem go, tylko po to, aby móc sprawdzić, jak w teorii wygląda jakość dźwięku. A przybliżone wyniki są lepsze, niż żadne ;)

Program ustawiony był tak, aby uzyskać jak najlepszą jakość dźwięku z karty muzycznej, dlatego ustawiłem maksymalne próbkowanie - 24 bit, 192kHz.

Wyniki przedstawię standardowo, za pomocą tabelki:

 Mikrofon z zestawu nie wyróżnia się niczym od innych, tanich mikrofonów (porównywalny jest z tanim mikrofonem Zalman'a). Nagrywa dźwięk przeciętnie, a do tego strasznie go zniekształca. Jest po prostu dobry do komunikacji, ale do niczego więcej. Jednak jest coś, co wyróżnia ten zestaw od innych - dzięki specjalnym sztuczkom z oprogramowaniem, mamy możliwość wycięcia niektórych niepożądanych dźwięków, jak chociażby szum spowodowany zwiększeniem czułości mikrofonu. Ale, jak wiadomo, nie wszystko można nadrobić specjalną aplikacją, dlatego jak się przesadzi i włączy wszystkie funkcje służące do polepszenia jakości dźwięku z mikrofonu, to po prostu uzyskamy efekt odwrotny do zamierzonego (zaniki dźwięku, ucięte końcówki słów, bardzo niewyraźny głos). Ale teraz do rzeczy - poniżej znajdują się przykładowe nagrania, ujawniające działanie mikrofonu w praktyce:

Pierwsze, co rzuciło się w oczy po pierwszym uruchomieniu na karcie muzyki, to bardzo kiepski, jak na mój gust, dźwięk . Postanowiłem wtedy szybko zerknąć do panelu sterowania kartą. Okazało się, że standardowo włączone są wszystkie "polepszacze dźwięku". Nawet bas był podbity. Ogromny minus za ten zabieg. 

Po chwili, gdy już wszystko ustawiłem, okazało się, że wszystko jest całkiem ok. Dźwięk wrócił do normy i okazał się całkiem przyzwoity - czyżby producent nie wiedział o tym? 

Co mogę potwierdzić - karta ma całkiem inny charakter brzmienia, niż Audiotrak Prodigy HD2 - ten był naturalniejszy, natomiast Creative jest nieco bardziej sztuczny, często mocno podkreśla dane dźwiękowe cechy (szczególnie te w dolnych rejestrach) - takie coś przydatne jest z pewnością w grach (choć są do tego jeszcze specjalne funkcje dodatkowe) - więc nie ma co się dziwić, że ten produkt reklamowany jest, jako sprzęt dla graczy, a nie dla audiofili (choć nawet Audiotrakiem audiofil mógłby pogardzić- od tego jest sprzęt na całkiem innej półce cenowej).

Testy karty standardowo przeprowadzę w trzech "dziedzinach": gry, filmy i muzyka. Tak więc... Zaczynamy ;)

Gry

Nasza "zetka", czuje się tutaj przysłowiowo, "jak ryba w wodzie" - jest to zdecydowanie największy atut tej karty. Trzeba również przyznać, że tryb Scout Mode działa całkiem dobrze. Co prawda, kosztem jakości dźwięku, mamy uwypuklone wszystkie detale dźwiękowe, lecz, jeśli mamy wygrać w naszym ulubionym FPS'ie, to możemy się  "poświęcić".  Zadaniem tego trybu jest podgłośnienie wszelkich kroków, szelestów i "innych szmerów" tak, aby zdradzić pozycję przeciwnika i go zaskoczyć naszym niespodziewanym atakiem.
 

Na filmiku poniżej przedstawione jest działanie tego trybu w grze Tom Clancy's Splinter Cell: Conviction. Myślę, że ukazuje on dokładnie różnicę pomiędzy włączonym tym specjalistycznym trybem, a wyłączonym.

W pozostałych grach karta również radzi sobie bardzo dobrze, a, dzięki ustawionemu skrótowi do uruchomienia Scout Mode, jesteśmy w stanie sami zdecydować, w których momentach ma być on uruchomiony, a w których nie.

Filmy

W celu przetestowania jakości dźwięku w filmach, przeprowadziłem test z pomocą filmów testowych firmy THX.

Dźwięki w filmach są dobrze pozycjonowane - jak i na słuchawkach, tak i na głośnikach. Trzeba przyznać, że czasem przydaje się podbarwianie dźwięku przez tę kartę,  dzięki czemu uzyskujemy większego kopa (dynamikę) - większość ludzi właśnie to lubi - żeby subwoofer był jak najgłośniejszy.

W grach mieliśmy specjalny tryb, a jak w przypadku filmów ? Tutaj oddano nam do dyspozycji funkcję : Dialog Plus. Jednak, według mnie, jest to bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, ponieważ film nie składa się z samego dialogu, a po włączeniu tego trybu dźwięk ulega znacznemu spłaszczeniu. Myślę, że nie ma żadnej osoby, której mogłoby się spodobać to "cudo".

Muzyka 

Testy muzyczne, czyli te najbardziej wymagające, przeprowadziłem w programie AIMP3.

Do przeprowadzenia testów (prócz słuchawek i głośników) użyłem:

• Płyty CD Audio - Red Hot Chili Peppers - Stadium Arcadium
• Muzyki w formacie FLAC - Schiller Ruhe.
• Zwykłych MP3 320kb/s - Płyta Rammstein - Liebe Ist Für Alle Da

Trzeba przyznać, że jakość dźwięku była dobra, nie można było narzekać na nic jakoś szczególnie. Może i było delikatnie gorzej, niż w przypadku Audiotrak'a, ale nie są to ogromne różnice. Poziom, jaki reprezentuje karta, jest dobry. Wysokie tony nie kłują w uszy (są nieco przytłumione), średnie są ok, a niskie potrafią uderzyć (jakby nieco je wzmocniono). Czasem problem może się pojawić, właśnie z buczeniem subwoofera, ale, na szczęscie, nie występuje ten problem zbyt często. 

Brzmienie tego urządzenia jest lekko "podkolorowane", ale dynamiczne i  nie zniekształcone zbyt mocno. Nie ma mowy o męczącym i nudnym dźwięku. Oj nie. W grach nie można byłoby mieć płaskiego i mało wyraźnego dźwięku. A, jak wiemy, ta karta muzyczna jest właśnie stworzona do gier. 

Jak sprawa się ma z efektem stereo? Nie ma tutaj przesady, dźwięk jest poprawnie nadawany i nie słychać aż tak sztucznego przechodzenia pomiędzy kanałami tak, jak w moim Audigy SE zmodowanego na X-Fi Xtreme Audio. 

Porównując produkt Audiotraka do tego Creative'a - Audiotrak był bardziej rzeczywisty, natomiast ten drugi- delikatnie sztuczny. Jednak nie było tragedii - jest dobrze ;)

 SBX PRO STUDIO i jego wpływ na jakość dźwięku:

Postanowiłem oddzielnie opisać dźwięk nadawany po przekształceniu, ponieważ efekty po tym zabiegu są kontrowersyjne. 

W panelu mamy kilka dodatkowych funkcji, mających za zadanie polepszyć nam jakość dźwięku, najbardziej znaną jest  - Crystalizer. W opisie sterowników przedstawiłem działanie tej funkcji. Ale jak wpływa na jakość dźwięku? A więc tak - mając słabsze głośniki, bądź słuchawki możemy nawet delikatnie poprawić dźwięk, wyciągając więcej decybeli na poszczególnych pasmach, z którymi nie radzą sobie nasze głośniki - jeśli nasza  satelitka nie ma głośnika wysokotonowego i wysokie tony są niewyraźnie odtwarzane, to, podgłaśniając je, (podobnie jak za pomocą korektora) możemy (nieco na siłę) poprawić ich jakość, czy słyszalność . Natomiast np. na moich STX'ach dźwięk po prostu uległ znacznemu pogorszeniu - dźwięk z tweeter'ów stał się, delikatnie mówiąc, kiepski, a suwboofer zaczął żyć własnym życiem. 

Kolejną funkcją jest Surround - za pomocą zmian fazowych sprawia, że głośniki zaczynają grać bardziej przestrzennie. Jak to wygląda w praktyce? Mi osobiście efekt kompletnie się nie spodobał. Głośniki zaczynały grać bardziej na zewnątrz, gubiąc przy tym szczegóły w dźwięku. 
Dodatkowo możemy znaleźć jeszcze funkcję podbijającą bas - Bass - jeśli komuś brakuje niskich tonów, to może łatwo zwiększyć jego ilość. Następny dodatek - Smart Voume - wyrównuje poziomy głośności. Jak dla mnie, to kompletnie niepraktyczny dodatek, wpływający na pogorszenie jakości. 

 Pierwsze wrażenia z obcowania z kartą nie były najlepsze, jednak po wnikliwej analizie okazało się, że jednak nie jest tak źle. Wystarczyło jedynie dostosować ustawienia do własnych upodobań. Na pewno ciekawostką jest dodany mikrofon do zestawu, choć, osoby już mające jakikolwiek, pewnie z niego nie skorzystają (bo ten z zestawu niczym się nie wyróżnia).   

Ale teraz przejdźmy do najważniejszego - przecież w obecnych czasach, chyba każdy korzysta z komputera tak, jak z centrum multimedialnego - słuchamy muzyki, oglądamy filmy, bądź gramy. Wiadomo, fllmy są mniej wymagające niż muzyka, dlatego tutaj nie mamy zbytnio na co narzekać. Ale jak sprawa wygląda w przypadku jakości najtrudniejszego - czyli muzyki (?) - Tutaj jest nieco gorzej (delikatnie lepiej wypada Audiotrak Prodigy HD2. Na szczęście nie jest bardzo źle, są osoby, którym dźwięk z tej karty przypadnie do gustu - dużo osób lubi delikatnie podkolorowany dźwięk (z tym też nie jest najgorzej), a do tego mamy możliwość podpięcia głośników 5.1 i mikrofonu (takiej możliwości Audiotrak nie ma).

Z pewnością najbardziej z tej karty będą zadowoleni gracze, którzy chcą słyszeć jak najwięcej. Wtedy tryb Scout Mode, może im dać dużą przewagę nad przeciwnikami.  Osoby lubiące oryginalny wygląd również będą bardzo zadowolene. Natomiast SBX PRO STUDIO ma większe zastosowanie marketingowe, niż praktyczne - owszem, jak mamy słaby sprzęt, to pomoże nam, ale nikt normalny nie kupuje droższej karty muzycznej od głośników, czy słuchawek - bo głośniki klasę wyżej zapewnią większą różnicę w dźwięku (nawet na słabej karcie), niż sama karta muzyczna, ponieważ ta po prostu nie będzie mogła pokazać swoich wszystkich możliwości na słabym sprzęcie.

Zatem czy warto? Myślę, że mimo wszystko - TAK, otrzymujemy produkt, który jest odmienny od innych - mamy dobrą jakość dźwięku w filmach, dobrą w muzyce i super dodatki do gier. Czyli Creative dobrze mówi - jest to produkt dla graczy ;) I myślę, że Ci będą najbardziej zadowoleni, choć osoby mające słabszy sprzęt, również będą usatysfakcjonowane (niekoniecznie z własnego wyboru), ponieważ będą mogły wykorzystać inne dodatkowe funkcje, które pomogą wyciągnąć więcej z głośników. A, i nie zapominajmy o trybie pracy wielokanałowej i działających dobrze sterownikach - dla niektórych to istotny fakt.

Osobiście, ciężko mi się rozstać z ta kartą ;)

Podziękowania dla redakcji benchmark.pl za wypożyczenie sprzętu do testów ;)