Serwer D-Link DNS320L, oprócz możliwości współdzielenia danych poprzez protokół SMB, AFP, NFS, FTP czy WebDAV, ma także kilka innych funkcjonalności. Sprawiają one, że niezbyt drogie urządzenie staje się ciekawym i bezpiecznym rozwiązaniem dla niewielkiej sieci domowej.
Przydatną funkcją jest możliwość "mountowania" obrazów ISO płyt CD czy DVD.
Rozwiązanie to jest o tyle wygodne, że każdy obraz ISO możemy udostępnić przy użyciu dowolnego protokołu sieciowego, obsługiwanego przez serwer. To wygodne rozwiązanie w przypadku komputerów, które nie mają napędu optycznego. Uzupełnieniem obsługi obrazów ISO jest możliwość ich tworzenia z wykorzystaniem danych dostępnych na serwerze NAS. Obraz może być następnie automatycznie "zamountowany" na serwerze NAS oraz udostępniony.
W ciągu kilku chwil możemy D-Linka przeobrazić w stację pobierania plików z serwerów WWW, FTP, a także z sieci P2P. Niestety w przypadku pobierania plików poprzez protokół HTTP zdarzały się sytuacje, w których zdanie nie było dodawane do listy, mimo że adres pobierania był prawidłowy.
Dużo lepiej NAS radzi sobie z pobieraniem plików P2P z wykorzystaniem sieci Torrent. Oprócz możliwości dodawania pliku z lokalnego zasobu możemy także podać adres WWW Torrent. Dodatkowo w opcjach pobierania możemy ustalić, w jakich porach dnia i nocy będzie uruchomione pobieranie. Należy też ustalić miejsce przechowywania ściągniętych plików, jak i ustalimy przydział pasma dla pobierania i wysyłania danych.
Pomimo tego, że DNS-320L jest serwerem NAS przeznaczonym do zastosowań domowych, D-Link duży nacisk położył na tworzenie kopii zapasowych. Możemy tworzyć kopie zapasowe nie tylko na serwerze NAS, np. przy użyciu dołączonej aplikacji D-Link ShareCenter Sync.
Dzięki wsparciu protokołu AFP możemy wykonywać kopie Time Machine z komputerów Apple. Należy jedynie aktywować obsługę Time Machine w zakładce Local Backups. Od tej pory możemy wybrać dowolny zasób, który udostępniony jest z użyciem protokołu AFP i tworzyć kopie zapasowe z Maków.
Jeśli serwer NAS skonfigurowaliśmy w postaci dwóch oddzielnych dysków i dwóch oddzielnych wolumenów, to możemy tworzyć kopie zapasowe jednego dysku na drugi. To dobre rozwiązanie w przypadku, gdy nie mamy możliwości tworzenia kopii zapasowej np. na inny serwer.
D-Link, dzięki wykorzystaniu protokołu rsync, pozwala także na tworzenie backupów z serwera NAS na drugi NAS lub komputer/serwer z Linuksem i na odwrót.
Wyczerpując możliwości tworzenia kopii zapasowych warto wspomnieć jeszcze o dwóch rozwiązaniach. To kopie zapasowe w chmurze. Tu do dyspozycji mamy usługę Amazon S3. Z kolei wykorzystując port USB możemy synchronizować lub tworzyć kopie zapasowe danych zgromadzone na nośnikach USB, czy też dane z NAS-a na nośnik USB. Żeby uruchomić kopię zapasową, wystarczy skonfigurować jej ustawienia w zakładce Local Backups -> USB Backup, podłączyć nośnik do portu i nacisnąć przycisk USB na obudowie serwera NAS. Zadanie kopiowania danych zostanie uruchomione. Dodatkowo możemy także tworzyć kopie swoich odtwarzaczy multimedialnych. Uruchomienie funkcji MTP Backups pozwoli na synchronizację danych z odtwarzacza na serwer NAS.
Dodatkowo, w przypadku podłączenia nośnika USB możemy sprawdzić jego status w zakładce "Management" -> "USB Devices", gdzie, oprócz informacji o nośniku, uzyskamy dane dotyczące wolumenów. Tu także możemy skonfigurować obsługę sieciowego zasilacza UPS. Dzięki temu serwer NAS będzie mógł zachowywać się tak samo jak inne systemy w przypadku utraty zasilania. Dodatkowo port USB można wykorzystać jako serwer druku, podłączając do portu USB drukarkę.
Warto zerknąć na zakładkę Management -> Application Management. Oprócz możliwości konfiguracji serwera FTP, a także uruchomienia protokołu AFP oraz NFS, znajdziemy tu opcje multimedialne.
W tej sekcji możemy aktywować obsługę serwera UPnP AV. Dzięki niemu możemy odtwarzać materiały multimedialne zgromadzone na serwerze przy użyciu kompatybilnych odtwarzaczy.
Z serwera DNS-320L powinni być również zadowoleni fani muzyki oraz posiadacze komputerów Apple. Oprócz wsparcia dla protokołu AFP i Time Machine, serwer NAS dysponuje funkcją serwera iTunes. Funkcja serwera muzyki zawiera jednak tylko możliwosć założenia hasła na bibliotekę muzyczną. Szkoda, że zabrakło funkcji tworzenia inteligentnych list odtawrzania np. na podstawie autora, albumu czy gatunku.
Co ważne, jednostka jest dużo wydajniejsza niż starszy brat, model DNS-320. Szczególnie widać to przy kopiowaniu dużych plików. Wydajność DNS-320 dochodziła w takich momentach do 32 MB/s (pobieranie) i 22 MB/s (wysyłanie) na serwer przy użyciu protokołu SMB i konfiguracji RAID 1. W przypadku DNS-320L widać znaczącą poprawę, szczególnie w przypadku pobierania plików z serwera NAS.
