Test Dell XPS 13 9380-6311 - ultramobilnego laptopa z najwyższej półki. Model ten zachwyca jakością wykonania obudowy, solidną konstrukcją oraz doskonałym dotykowym wyświetlaczem UltraHD. Na pochwałę zasługuje także szybki dysk SSD oraz wysoka kultura pracy.
świetnej jakości dotykowy ekran UHD; wysoki kontrast oraz jasność; lekka i bardzo solidna obudowa; kamerka przeniesiona nad ekran; szybki dysk SSD; czytnik linii papilarnych; cicha praca układu chłodzenia; czas pracy na baterii jest długi…
Minusy…ale wyraźnie krótszy niż w wersji FHD; brak wariantu z grafiką Geforce MX150; mocno nagrzewająca się obudowa przy pełnym obciążeniu; brak pełnowymiarowych portów; wysoka cena
Ile kosztuje dobry laptop? Na tak postawione pytanie zawsze odpowiadam w jeden sposób - to zależy. Od wielu czynników. Przede wszystkim od oczekiwań, potrzeb i wymagań użytkowników. Wielu osobom w zupełności wystarczy komputer za 2,5 tysiąca złotych, na którym będą sporadycznie przeglądać internet, oglądać filmy, czy zdjęcia i pracować od czasu do czasu na aplikacjach biurowych.
Dla innych kluczowa jest wydajność. Tutaj wymagania odnośnie do podzespołów znacznie rosną, a wraz z nimi konieczność wyboru laptopów z drogimi kartami graficznymi i podzespołami. Zazwyczaj kosztem wydajności cierpi mobilność takiego sprzętu.
Jest też liczna grupa osób, które od laptopa wymagają przede wszystkim mobilności. Taki sprzęt powinien zapewnić długą pracę z dala od gniazdka elektrycznego, najlepiej przez co najmniej 8 godzin (czyli standardowy dzień roboczy). Poza tym powinien prezentować się elegancko i stylowo oraz być perfekcyjnie wykonany. Tak, aby sprostać pracy w różnych warunkach, a przy okazji budować w pewnym stopniu wizerunek osoby, która z niego korzysta.
Do tej ostatniej grupy należą laptopy klasy premium, którego jednym z najbardziej znanych przedstawicieli jest seria Dell XPS. Jej najnowsze wcielenie, czyli model Dell XPS 13 9380 miałem okazję przez dłuższy czas testować.
Specyfikacja techniczna Dell XPS 13 9380-6311:
Model | Dell XPS 13 9380-6311 |
Cena w dniu testu | od 6749 zł (9399 zł w testowanej konfiguracji) |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 Pro |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 13,3", 3840x2160 » IPS, błyszcząca, dotykowa » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 145 stopni |
Procesor | » Intel Core i7-8565U » 4 rdzenie / 8 wątków » 1.8 GHz, Turbo 4.6 GHz, 8MB cache » technologia 14 nm, TDP 15W |
Pamięć | » RAM: 16 GB, DDR3 2133 MHz » pamięć wlutowana - brak możliwości rozszerzenia |
Karta graficzna | » Intel UHD Graphics 620 |
Dysk twardy | » 512 GB SSD model: Samsung SSD PM981 MZVLB512HAJQ |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 52 Wh |
Wymiary | 30 cm x 20 cm x 1.2 cm |
Waga | 1.23 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium » ramka ekranu - matowa, aluminium » panel roboczy - matowy, włókno węglowe » spód i boki - matowe, aluminium |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.2 |
Złącza | » 2x Thunderbolt 3 » 1x USB 3.1 typ C z obsługą Display Port » czytnik kart pamięci microSD » gniazdo audio combo » przejściówka USB-C na USB |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa » głośniki stereo » złącze blokady Kensington » moduł szyfrujący TPM 2.0 » wskaźnik naładowania baterii » oprogramowanie: Dell Mobile Connect, Power Manager, Cinema Color, Update, Dolby Vision |
Wygląd i jakość wykonania
Jednym z najważniejszych wyróżników laptopów z serii XPS jest perfekcyjna jakość wykonania. Jest to zdecydowanie jeden z tych aspektów, w których widać już na pierwszy rzut oka różnicę pomiędzy "zwykłym" notebookiem a modelem z najwyższej półki. Dell XPS 13 w tegorocznej odsłonie podtrzymuje tę tradycję, a redaktorowi stawia niemałe wyzwanie, aby znaleźć choćby rysę na tym nieskazitelnym wizerunku.
Pozornie nie zmieniło się wiele od poprzednich generacji (po co zmieniać sprawdzone rozwiązania), ale pewne subtelne detale są widoczne. Jednym z nich jest kamerka internetowa, która ze względu na wyjątkowo wąskie ramki ekranu była z konieczności umieszczana pod ekranem. Było to niezbyt fortunne rozwiązanie, gdyż skutkowało niekorzystnym kątem, pod jakim rozmówca mógł nas oglądać. Tym razem kamerka wróciła na jedyne słuszne miejsce i znajduje się nad wyświetlaczem.
Jeśli chodzi o samą konstrukcję obudowy, to nie mam wyjścia, muszę kontynuować pochwały w kierunku projektantów firmy Dell. Zastosowano tutaj aluminium oraz włókno węglowe, dzięki czemu XPS 13 jest lekki, a zarazem bardzo solidny. Nic tutaj nie ma prawa się uginać, wyginać, czy trzeszczeć. Całość jest perfekcyjnie spasowana.
Kolorystyka obudowy jest stonowana i elegancka. Zdecydowano się na połączenie szarości i czerni, co prezentuje się bez zarzutu. Co ważne, powierzchnia obudowy nie ma tendencji do zbierania odcisków palców.
Laptop waży 1,23 kg, więc w kategorii mobilność radzi sobie świetnie. Można go bez obaw wrzucić do plecaka, czy torby i ruszyć w drogę.
Ekran osadzony jest na pojedynczym, szerokim zawiasie, który działa płynnie. Jest przy tym wystarczająco sztywny, aby minimalizować chybotanie ekranu zarówno w trakcie otwierania laptopa, jak i korzystania z panelu dotykowego.
Pokrywa ekranu cechuje się wyjątkową sztywnością i odpornością na wyginanie. Dzięki zastosowaniu Corning Gorilla Glass 4 wyświetlacz jest więc odpowiednio chroniony przed przypadkowym uszkodzeniem.
Złącza
Patrząc na dostępne w Dell XPS 13, można poczuć powiew przyszłości, z lekką nutką nostalgii za minionym.
Po prawej stronie mamy mianowicie pojedyncze USB typu C z obsługą Display Port, a także czytnik kart microSD oraz gniazdo audio.
Po przeciwnej stronie są natomiast dwa porty Thunderbolt 3. Oprócz tego jest jeszcze przydatna funkcja sprawdzania stopnia naładowania akumulatora. Po naciśnięciu przycisku zapala się odpowiednia liczba białych diod. W ten sposób szybko możemy zweryfikować, czy praca na laptopie będzie jeszcze możliwa, czy już lepiej szukać gniazdka.
Jak widać, brakuje standardowego złącza USB, więc podłączanie zewnętrznych akcesoriów (np. myszki, dysku czy pendrive) wymagać będzie najczęściej korzystania z przejściówki. Wprawdzie znajdziemy taką w zestawie z laptopem, ale trzeba pamiętać o jej zabieraniu ze sobą, a to jest już pewna niedogodność. Nie ma również standardowego wyjścia wideo, więc chcąc skorzystać z zewnętrznego monitora, konieczne będzie zaopatrzenie się w odpowiedni kabel/przejściówkę.
Praktycznym dodatkiem jest czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania. Takie rozwiązanie zastosowane jest m.in. w Huawei MateBook X Pro i dobrze sprawdza się jako dodatkowe zabezpieczenie laptopa przed dostępem niepowołanych osób. Korzystanie z czytnika jest też znacznie szybsze niż ręczne wprowadzanie hasła do komputera. Sam czytnik działa poprawnie, ale w paru sytuacjach zdarzyło mi się, że musiałem kilkakrotnie przykładać palec, zanim skaner go rozpoznał.
Klawiatura i touchpad
Pisanie na Dell XPS 13 jest wygodne. Klawisze mają wprawdzie płytki skok, co wynika ze smukłości obudowy, ale jest on na tyle dobrze wyczuwalny, że szybkie, bezwzrokowe pisanie nie jest wyzwaniem, a przyjemnością.
Na pochwałę zasługuje również fakt, że konstrukcja klawiatury cechuje się sporą sztywnością i nie poddaje się naciskowi. Trzeba użyć znacznej siły, aby zaobserwować uginanie się tego elementu. W trakcie normalnego korzystania z laptopa z pewnością nic takiego nie będzie mieć miejsca. Klawiatura jest rzecz jasna wyposażona w podświetlenie.
Touchpad działa poprawnie i nie miałem większych uwag podczas korzystania z niego. Jest wystarczająco precyzyjny, aby korzystanie z myszki nie było konieczne. Dobrze odczytuje dotyk i ruch palca, a także gesty multitouch. Jedynie głośność kliknięcia towarzysząca naciskaniu touchpada mogłaby być niższa.
Głośniki
System audio miło mnie zaskoczył. Dźwięk dobywający się z głośników stereo Dell XPS 13 jest wyraźny, a brzmienie czyste nawet przy pełnej głośności. Nie ma mowy o trzaskach, czy kłujących w uszy przesterowaniach, co dość często zdarza się w laptopach, szczególnie tych smukłych. Jedynie basy mogłyby być głębsze, gdyż tutaj są jedynie subtelnie zarysowane.
Niemniej jakość dźwięku stoi na wysokim poziomie i śmiało można oglądać filmy i słuchać muzyki bez konieczności podłączania słuchawek lub zewnętrznych głośników.
Dell Mobile Connect
Wśród wielu programów preinstalowanych na laptopie, na uwagę zasługuje szczególnie jeden. Jest to Dell Mobile Connect, czyli aplikacja służąca do połączenia smartfona z laptopem. Wystarczy zainstalować ją na telefonie (jest wsparcie zarówno dla Androida, jak i iOS). Proces parowania urządzeń jest bardzo prosty, a w dodatku dokładnie przedstawiony krok po kroku, więc nikt nie powinien mieć problemu z jego ukończeniem. Co umożliwia aplikacja Dell Mobile Connect?
Przede wszystkim dostęp do smartfona. Powiadomienia będą się wyświetlać na ekranie laptopa, bez konieczności sięgania po telefon. Można odczytywać wiadomości, odpowiadać na nie (co jest o wiele wygodniejsze, korzystając z klawiatury), a nawet odbierać rozmowy.
To także wygodny sposób na dostęp do zdjęć i plików przechowywanych na smartfonie oraz ich kopiowania na dysk komputera. Jest także opcja dublowania ekranu, która polega na wyświetlaniu ekranu smartfona bezpośrednio na laptopie. W tym trybie obsługujemy smartfona za pomocą touchpada/myszki.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajność, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz testu ekranu.