E-papierosy są sprytnymi urządzeniami, które niwelują wiele niedogności związanych z paleniem tytoniu. Przede wszystkim mówimy o braku przykrego zapachu i substancji smolistych. Mogą one być pomocne przy rzucaniu palenia, chociaż oczywiście nikt nie da na to gwarancji, bo to zależy od samego palacza.
Przypominamy, że e-papierosy nie są zabawką i są przeznaczone dla osób dorosłych. Liquidy do e-papierosów w większości przypadków zawierają uzależniającą nikotynę, a ich wpływ na organizm jest sukcesywnie badany, m.in. przez eSmoking Institute. Nie można mówić, że e-papierosy są "zdrowsze", są jednak mniej szkodliwe od palenia klasycznego tytoniu (brak substancji smolistych) - a już na pewno mniej uciążliwe, ze względu na brak przykrego zapachu. Zwolennicy tego rozwiązania podkreślają również, że korzystanie z e-papierosa jest mniej obciążające dla portfela od palenia papierosów.
Teoretycznie zakaz palenia nie obowiązuje e-papierosów, jednak bywa z tym różnie. Z pewnością w miejscach publicznych (kluby, kina, restauracje) możecie być poproszeni o nie używanie e-papierosa. O tym czy e-papierosa można używać na pokładzie samolotu, decydują linie lotnicze. Niektórzy przewoźnicy zabraniają jego używania na pokładzie, jednak zezwalają na posiadanie w bagażu podręcznym. Jeszcze inne linie wręcz sprzedają jednorazowe e-papierosy na pokładzie. Zwykle używanie e-papierosa na pokładzie samolotu nie jest wskazane, najlepiej zasięgnąć informacji u załogi i dostosować się do reguł panujących na pokładzie.
Komentarze
10Niemniej fajnie, że o tym napisaliście.
Uważam, że lepiej korzystać z "E", niż truć się dymem z tradycyjnych papierosów (kiedyś paliłem ponad paczkę dziennie).
Ogólnie plusik!
A autorzy artykułu, to chyba nie bardzo są w temacie, jak piszą, że zaciągam się parą wodną:)
Sam jestem e-palaczem i nie ludzę się, że e-palenie nie jest szkodliwe. Nikotyna sama w sobie jest szkodliwa dla układu krwionośnego. Jedno jest pewne - przerzutka z analogów na ele znacznie zmniejszy ryzyko raka.