Testujemy GOODRAM C-Series 120 i 240 GB – dwa dyski SSD z najnowszej serii polskiego producenta.
Polska firma Wilk Elektronik, a więc właściciel marki GOODRAM, znana jest chyba każdemu patriotycznemu entuzjaście sprzętu komputerowego. Jeszcze do niedawna była ona kojarzona tylko z pamięciami RAM, pamięciami przenośnymi oraz kartami pamięci, lecz producent ten postanowił również skupić się na dyskach półprzewodnikowych (SSD) – efektem tej decyzji było powstanie nośników z serii PRO, PLAY/PLAY 2, Thunder i C-Series (pierwsza z nich już została wycofana z produkcji). Jak sprawują się modele polskiego producenta? Postanowiliśmy to sprawdzić na przykładzie dwóch modeli z najnowszej i zarazem najwydajniejszej serii C-Series.
Podstawowa specyfikacja
Interfejs | SATA III (6 Gb/s) | |
Format | 2,5 cala | |
Pojemność | 120 GB | 240 GB |
Deklarowany odczyt maks. | 500 MB/s | 520 MB/s |
Deklarowany zapis maks. | 360 MB/s | 360 MB/s |
Deklarowany IOPS – odczyt | 53 000 | 53 000 |
Deklarowany IOPS – zapis | 70000 | 62 000 |
Deklarowany pobór prądu | 0,105 W (średnio), 0,055 – 0,3 W (spoczynek) | |
Wytrzymałość (TBW) | b.d. | |
Kontroler | Phison PS3108 | |
Kości pamięci | Toshiba 19 nm MLC NAND | |
Pamięć podręczna | 256 MB DDR3 | 512 MB DDR3 |
Wymiary | 100,1 x 69,85 x 7 mm | |
Waga | 65 g | |
Zastosowane technologie | TRIM, S.M.A.R.T., Garbage Collection | |
Gwarancja | 3 lata | |
Cena | 400 zł | 740 zł |
SSD C-Series dostępne są w wersjach o pojemności 120 GB, 240 GB oraz 480 GB – nam akurat trafiły się dwa pierwsze. Modele te oferują dostatecznie dużo miejsca na instalację systemu operacyjnego oraz najczęściej używanych aplikacji, a przy tym nie są aż tak drogie (sugerowana cena wersji 480 GB wynosi aż 1400 złotych).
Dyski zostały zamknięte w czarnej, eleganckiej obudowie, wewnątrz której umieszczono płytkę drukowaną z kośćmi pamięci Toshiba MLC NAND wytworzonymi w 19-nanometrowym procesie technologicznym, 256 MB (120 GB) lub 512 MB (240 GB) pamięci podręcznej DDR3 oraz rzadko spotykanym kontrolerem Phison PS3108.
Podzespoły te pozwalają na uzyskanie transferów do 360 MB/s podczas zapisu oraz 500/520 MB/s podczas odczytu danych. Producent zaznacza jednak, że wartości te dotyczą również operacji na danych niepodatnych lub trudno podanych na kompresję (np. filmy w jakości HD), gdzie konkurencyjne modele oferują zauważalnie gorsze osiągi.
Przetestowane przez nas nośniki mają 7 mm grubości, którą w razie potrzeby można zwiększyć specjalną ramką do 9,5 mm. Szkoda tylko, że jest ona przyklejana na stałe, a w zestawie zabrakło adaptera do montażu w zatoce 3,5 cala (typowej dla komputerów stacjonarnych). Cieszy natomiast bardzo niski pobór energii elektrycznej – średnio wynosi on 0,105 W, natomiast podczas spoczynku zaledwie 0,055 – 0,3 W. Średni czas bezawaryjnej pracy oszacowano na 1 mln godzin. Oczywiście nie zapomniano również o technologiach Garbage Collection, TRIM i S.M.A.R.T., które mają za zadanie zwiększyć niezawodność oraz wydajność dysków.