Huawei Mate 9 Pro to jeden z najciekawszych i najlepszych smartfonów na rynku. Jest szybki, ma bardzo dobry aparat, duży wyświetlacz AMOLED i ładną obudowę.
- szybkie działanie,; - dual SIM,; - dobry, szczegółowy wyświetlacz AMOLED,; - bardzo dobry, podwójny aparat,; - nagrywanie filmów 4K UHD,; - 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej,; - szybkie ładowanie baterii,; - świetny czytnik linii papilarnych z funkcją gestów,; - dobrej jakości głośniki (stereo),; - wysoka jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego,; - funkcja uniwersalnego pilota TV (nadajnik IR),; - akceptowalny czas pracy na baterii,; - elegancka, dobrze wykonana obudowa.
Minusy- brak miejsca dla karty pamięci microSD,; - brak bezprzewodowego ładowania baterii,; - brak wodoszczelności.
Huawei Mate 9 Pro - recenzja
Miałem zamiar przetestować smartfon Huawei Mate 9 Pro, ale… Tak się złożyło, że wraz z nim do testu przyjechał także model Mate 9 Pro Porsche Design. Tworzenie oddzielnej recenzji tego drugiego nie ma większego sensu, bo oba smartfony są niemal bliźniaczo podobne do siebie. “Porszaka” dołączam więc jako bohatera drugiego planu.
Pomimo niewielkich różnic w specyfikacji oba modele zostały zupełnie inaczej wycenione. Żadnego z nich nie nazwałbym tanim, ale w przypadku edycji Porsche Design to już prawdziwe przegięcie. Standardowy Mate 9 Pro w typowych “elektromarketach” kosztuje około 3600 zł, czyli tyle co inne flagowce popularnych marek. Za wersję Porsche Design trzeba jednak wyłożyć prawie 6000 zł. Sześć tysięcy złotych!
Teraz już wiecie, dlaczego skupiłem uwagę na “zwykłej” wersji Pro. Jest droga, ale przynajmniej jej cenę da się ogarnąć rozumem. ;)
Obudowa
Używam smartfona Huawei Mate 9 (bez Pro) od prawie pół roku i cenię go przede wszystkim za jedną rzecz - jest niesamowicie szybki. Ma tak dobrze zoptymalizowany system, że po tych kilku miesiącach codziennego korzystania, z wieloma zainstalowanymi programami działa szybciej niż nowy Samsung Galaxy S8 wyjęty prosto z opakowania. Jest wielki i o wiele mniej poręczny od “es ósemki”, ale po prostu szybszy od niej - i to jest piękne.
Huawei zauważył na szczęście, że Mate 9 z trudem mieści się w normalnej kieszeni i stworzył wersję Pro, która ma mniejszy wyświetlacz (5,5 cala zamiast 5,9) oraz mocniej zaokrąglone boki obudowy. Dzięki temu Mate 9 Pro leży w dłoni bardziej komfortowo i pewnie. Szkło z przodu też jest mocniej zagięte. Moim zdaniem zyskał na tym nie tylko wygląd, ale też wygoda obsługi dotykowej. Front smartfona przypomina Samsunga Galaxy S7 Edge. ;)
Warto też dodać, że zarówno Mate 9 Pro, jak i Porsche Design mają na wyświetlaczu dobrą warstwę oleofobową, której nie ma zwykły Mate 9. Na szkle zostają słabsze ślady palców, które można o wiele łatwiej zetrzeć.
Moim zdaniem zaletą jest zastosowanie przycisków dotykowych pod wyświetlaczem (w dolnej ramce), a nie na wyświetlaczu. W dodatku dwa boczne można zamieniać miejscami.
Pro i Porsche Design to właściwie te same smartfony. Z przodu odróżnić można je właściwie tylko po innym logo nad wyświetlaczem. Z tyłu do gustu bardziej przypadł mi Porsche, bo oferuje półmatowe wykończenie i metal szczotkowany w pionie, a zwykły Pro ma błyszczącą powierzchnię i metal szczotkowany w poziomie. Poza tym półmatowy tył jest trochę bardziej odporny na zarysowania.
Cała reszta jest identyczna. W obu mamy takie same, podwójne aparaty tylne. Na dole jest głośnik i wyjście słuchawkowe. Na lewej krawędzi znajdziemy szufladkę dla dwóch kart nano SIM (lub alternatywnie 1x nano SIM + 1x microSD), a u góry nadajnik podczerwieni pełniący rolę uniwersalnego pilota dla domowych urządzeń RTV.
Ciekawostką jest to, że smartfony mają dwa głośniki, a nie jeden. Dolny wspomagany jest bowiem przez głośnik słuchawkowy nad wyświetlaczem. Jest on słabszy i bardziej sopranowy, ale ogólna jakość dźwięku Huawei Mate 9 Pro zasługuje na uznanie. Brzmienie jest donośne i dość przyjemne dla ucha.
4,5/5
Czas pracy na baterii
- typowo: 1,5 dnia
- maksymalnie: 2 dni
- typowy SOT: 5-6,5 godziny (Pro), 5-7 (Pro Porsche Design)
- pojemność: 4000 mAh
- szybkie ładowanie baterii: tak
- bezprzewodowe ładowanie: nie
- łatwa wymiana baterii: nie
Czas pracy Huawei Mate 9 Pro oscyluję między jednym, a dwoma dniami typowego użytkowania. W moim przypadku typowy SOT (Screen-On Time) docierał do około sześciu godzin, a smartfona ładowałem od zera do pełna co 1,5 dnia. Jest to wynik typowy dla współczesnych flagowców. Ani dobry, ani zły. Ot po prostu normalny.
W zestawie ze smartfonem znajdziemy szybką ładowarkę 5A w kolorze białym - dokładnie taką samą jak w zestawach ze smartfonami Mate 9 i P10. Edycja Porsche Design ma podobną, ale czarną. Czas pełnego ładowania to niecałe 1,5 godziny.
4/5
Wyświetlacz
- rozdzielczość: 1440x2560 px
- typ: AMOLED, 5,5 cala
- jasność: 390 cd/m2 (Mate 9 Pro); 425 cd/m2 (Mate 9 Pro Porsche Design)
- obsługa w okularach polaryzacyjnych: bardzo wygodna (znikome przyciemnienie obrazu i bardzo małe zmiany kolorystyki)
Huawei Mate 9 Pro i Mate 9 Pro Porsche Design mają takie same wyświetlacze. Prawda? Otóż nie do końca. W obu przypadkach są to panele AMOLED o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości 1440x2560 px, ale po ustawieniu jasności na maksimum wyraźnie widać, że Porsche jest trochę jaśniejszy.
Co gorsza jakość (głębia) czerni też nie jest identyczna. Spójrzcie na poniższe zdjęcie - po lewej mamy zwykłego Pro, a po prawej Porsche. Pomimo, że oba wyświetlały dokładnie to samo czarne tło, to wyraźnie widać, że w przypadku Porsche czerń jest o wiele ciemniejsza i bardziej równomierna. Ekran zwykłego Mate 9 Pro w dodatku delikatnie migał. Zjawisko to było widać przy maksymalnej jasności wyświetlacza, w ciemnym pomieszczeniu.
Jakość czerni wyświetlaczy - zdjęcie wykonane w ciemnym pomieszczeniu (długie naświetlanie)
Innymi słowy smartfony te nie mają identycznych wyświetlaczy. Najprawdopodobniej w wersji Porsche zastosowano lepszej jakości panel AMOLED. Być może jest to kwestia lepszej kontroli jakości (np. do Porsche wybrano najlepsze wyświetlacze z danej serii produkcyjnej).
Na szczęście w czasie normalnej, codziennej obsługi nie widać pomiędzy nimi większych różnic. Oba są szczegółowe, mają bardzo dobry kontrast i nasycone kolory. Lekki niedosyt pozostaje w kwestii jasności.
4/5
System
- pamięć RAM: 6 GB
- pamięć wewnętrzna: 128 GB (realnie maks. 112,2 GB - Mate 9 Pro), 256 GB (realnie maks. 231,4 - Mate 9 Pro Porsche Design)
W czasie testu Huawei Mate 9 Pro miał system Android 7.0 z interfejsem EMUI 5.0. Drobne różnice widać w wersjach oprogramowania, bo “zwykły” Pro miał B156, a Porsche nowszą B180. Na szczęście można skorzystać z naszego poradnika i wymusić aktualizację Huawei do nowszej wersji lub poczekać, aż producent sam zechce ją dostarczyć.
Huawei przyzwyczaił nas już do tego, że jego nowe smartfony są bardzo dobrze zoptymalizowane. Dotyczy to również testowanego Mate 9 Pro, który działa szybko i płynnie. Pod tym względem jest jednym z najlepszych smartfonów w polskich sklepach.
Funkcje, które warto wyróżnić:
Pilot uniwersalny - Nadajnik podczerwieni na górze obudowy pozwala kontrolować telewizory i inne domowe urządzenia RTV.
Gesty – Przydatna funkcja pozwalająca szybko uruchamiać wybrane funkcje kreśląc litery knykciem na ekranie. Np. “M” może aktywować odtwarzacz muzyczny, a “C” włączyć aparat. Poza tym kreśląc “O” lub inną pełną pętlę można zapisać wycinek zrzutu ekranowego.
Tryb pomniejszonego ekranu - Wystarczy przesunąć kciukiem od jednego z dolnych rogów wyświetlacza ku środkowi ekranu, a interfejs zostanie pomniejszony. Ułatwia to obsługę smartfona osobom, które mają małe dłonie.
Harmonogram automatycznego wyłączania – Funkcja samoczynnego wyłączania i ponownego włączania smartfona w ustalonych godzinach (np. w nocy). Ma ona wyraźny wpływ na zużycie energii.
Wielofunkcyjny czytnik linii papilarnych - Gesty na czytniku linii papilarnych mogą zastąpić przyciski systemowe.
Nagrywanie filmu z interfejsu - Można użyć kombinacji przycisków zasilania i zwiększania głośności (POWER + VOL+) lub dwukrotnie stuknąć w wyświetlacz dwoma knykciami by włączyć nagrywanie filmu z interfejsu.
Kontrola głosowa - Teoretycznie możemy wykonywać szereg czynności na smartfonie używając tylko głosu (np. odbierać połączenia telefoniczne, odszukiwanie telefonu, wybudzanie smartfona). W praktyce jednak kontrola głosowa nie rozpoznaje języka polskiego, więc jej użyteczność w naszym kraju jest znikoma.
Menedżer telefonu – Blokowanie niepożądanych numerów telefonicznych (rozmowy i SMSy), czyszczenie i optymalizacja pamięci, skanowanie antywirusowe, zarządzanie uprawnieniami aplikacji.
Tryb nocny – Włącza ciepłą, żółtawą barwę wyświetlacza, by nie męczyć wzroku, gdy korzystamy ze smartfona w ciemnym miejscu lub wieczorem.
Łączność NFC – Płatności zbliżeniowe i szybkie parowanie akcesoriów (np. słuchawek Bluetooth lub głośników przenośnych).
Inne funkcje - Motywy graficzne, Mirror Share (przesyłanie obrazu na TV), Wi-Fi+, zainstalowany fabrycznie Facebook, Twitter i Instagram.
5/5
Benchmarki
Przykładowe zdjęcia
- aparat tylny: 20 Mpx + 12 Mpx, filmy 4K UHD (3840x2160 px)
- aparat przedni: 8 Mpx
- stabilizacja optyczna: tak
- lampa LED: tak (podwójna)
Huawei Mate 9 Pro oraz Pro Porsche Design oferują taką samą jakość zdjęć jak smartfon Huawei P10 i P10 Plus. W każdym z tych telefonów zastosowano takie same sensory. Z tyłu mamy podwójny aparat z jednym sensorem kolorowym (12 Mpx z opcją robienia zdjęć 20 Mpx) oraz jednym sensorem monochromatycznym (20 Mpx).
Zdjęcia prezentują się bardzo dobrze. W dzień obraz jest bardzo szczegółowy, kolory nasycone, a kontrast naturalny (zbliżony do tego jaki widzimy gołym okiem). Moim zdaniem kontrast jest odrobinę mniejszy niż w Huawei P10, ale różnica jest znikoma i zapewne spowodowana użyciem nieco innego oprogramowania.
Pod względem ogólnej jakości i szczegółowości Huawei Mate 9 Pro należy do elity współczesnych smartfonów i może śmiało konkurować z najnowszymi flagowcami.
Zdjęcia nocne też prezentują się nieźle. Huawei zastosował nawet specjalny tryb nocny, w którym wykonuje on serię zdjęć na różnym naświetlaniu, a potem łączy je w pojedyncze zdjęcie - coś na kształt nocnego HDR-a. Efekt jest całkiem dobry, szczególnie gdy oglądamy zdjęcie w lekkim pomniejszeniu, ale w nocy wciąż lepiej wypada najnowszy Samsung Galaxy S8.
Aparat ma autofokus i robi dobrej jakości fotki (rozdzielczość 8 Mpx). Bez problemu wykonamy nim udane selfie. W razie potrzeby zdjęcia przednie doświetlane są za pomocą wyświetlacza.
Filmy mają rozdzielczość 4K UHD, przepływność ok. 30 Mb/s i płynność 30 kl./s. Ich jakość jest bardzo dobra, choć moim zdaniem nieco gorsza od
5/5
Inne informacje:
- Dual SIM: tak
- 4G LTE: tak
- Miejsce dla microSD: nie
- Czytnik linii papilarnych: tak
- Funkcja pilota uniwersalnego (IR): tak
- NFC: tak
- Radio FM: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: nie
- Jakość i moc głośnika: 4/5
- Jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego: 4,5/5
Huawei Mate 9 Pro - nasza ocena
- Obudowa:
dobry plus - Czas pracy na baterii:
dobry - Wyświetlacz:
dobry - System:
super - Zdjęcia:
super
Komentarze
9Zaraz zaraz, muszę przetrzeć oczy.... Ile oni za to coś chcą?
"alternatywnie 1x nano SIM + 1x microSD"
Ostatecznie można użyć karty microSD czy nie bo to jednak różnica?