I znowu wydajność na najwyższym poziomie
Huawei przyzwyczaił nas do tego, że krok w przód pod względem wydajności i technologii chipsetu wykonuje jesienią przy okazji premiery serii Mate. Tenże układ wiosną kolejnego roku trafia do flagowców z serii P. I tak jest też tym razem - dostajemy Kirin 980 wykonany w procesie 7 nm (2 rdzenie Cortex A76 2,6 GHz, 2 rdzenie Cortex A76 1,92 GHz i 4 rdzenie Cortex A55 1,8 GHz). W zasadzie należałoby tu odwołać się do wyników, które uzyskaliśmy przy testach Mate 20 Pro w październiku 2018 roku.
Moduł NPU odpowiadający za AI daje o sobie znać nie tylko podczas fotografowania (choć tu najbardziej dostrzeżemy jego działanie), ale tez w paru innych sytuacjach (m.in. Galeria). Nie zabrakło też wsparcia dla GPU Turbo 2.0. By dodatkowo zwiększyć szybkość pracy smartfona możemy w menu Bateria wybrać opcję Tryb wydajności. Akumulator rozładuje się wtedy szybciej, ale to spodziewana cena.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Zobacz wyniki Huawei P30 Pro w rankingu smartfonów i porównaj z innymi telefonami.
Pamięć - dużo i szybko
Dane możemy przechowywać w pojemnej 256 GB (w testowanym modelu) pamięci (system zajmuje niespełna 18 GB) lub przesłać do chmury Huawei (za darmo jest to 5 GB) z poziomu narzędzi systemowych. Inne warianty P30 Pro oferują 128 lub 512 GB miejsca na dane. To praktycznie eliminuje potrzebę sięgania po karty rozszerzające pamięć. Taka możliwość istnieje i po raz kolejny Huawei próbuje nas przekonać do formatu NM, który ma te same wymiary co nanoSIM. W ten sposób minimalizowane są koszty produkcji, a możliwość rozszerzenia zostaje zachowania.
Pojemność RAMu w testowanym modelu wyniosła 8 GB. Jednakże gdy zdecydujemy się na zakup smartfona ze 128 GB pamięcią masową, RAMu będzie trochę mniej, bo 6 GB.
Pamięć masowa w P30 Pro jest też bardzo wydajna, co przyczynia się do bardzo płynnej pracy systemu, przeglądania danych oraz wysokich osiągów w przytoczonych powyżej benchmarkach. Efektywniej pracująca pamięć w porównaniu z poprzednikiem to po części konsekwencja zastosowania nowego systemu plików o nazwie EROFS (Extendable Read-Only File System).
Zasilanie - filmowy maratończyk
W P30 Pro dostajemy ten sam 4200 mAh akumulator co w Mate 20 Pro. A skoro chipset jest identyczny, to zakładając że wyświetlacz będzie podobnie współpracować z użytkownikiem, czas pracy powinien być bardzo dobry. I istotnie, P30 Pro jest smartfonem, który pozwala na nawet dwa dni aktywnej pracy. Dołączona do zestawu ładowarka podoba jak w Mate 20 Pro, szybko uzupełni ewentualny niedobór energii. W pół godziny będzie to 70%, a dziesięciominutowa sesja wystarczy by smartfon przy nie co końca oszczędnej eksploatacji dotrwał do końca dnia. A gdy brak nam kabelka możemy poszukać stacji do ładowania bezprzewodowego lub innego użytkownika P30 Pro (w czym rzecz opisałem poniżej).
W standardowych zastosowaniach, takich jak przeglądanie WWW poprzez Wi-Fi, P30 Pro jest w stanie pracować nawet przez 20 godzin. Wszystko oczywiście zależy od intensywności pracy, gdy smartfon będziemy mocno eksploatować także w innych aplikacjach, to będzie to około 14 godzin. Wynik nadal godny pochwały.
Huawei P30 Pro to filmowy maratończyk. Z pamięci smartfonu filmy odtwarzane będą przez okrągłe 24 godziny. Włączenie Wi-Fi co zapewne spowoduje okresowe aktualizacje zainstalowanych aplikacji, skróci ten czas o kilka godzin. Ponownie jest to bardzo dobry rezultat. Strumieniowanie filmów przez Wi-Fi z aplikacji Netflix to z kolei prawie 17 godzin rozrywki.
Rozmowy telefoniczne w jeszcze mniejszym stopniu rozładowują akumulator. Czuwanie przy włączonym Wi-Fi wysysa w ciągu nocy co najwyżej 3 % energii.
Dwie intensywne sesje foto w odstępie 24 godzin
Jest jednak zastosowanie, które mocniej obciąży akumulator. To fotografowanie. Jest to bardzo mocna strona P30 Pro, ale jak to się mówi, magia zawsze ma swoją cenę. W tym przypadku jest to skrócenie czasu eksploatacji. Intensywna sesja fotograficzna sprawi, że czas pracy nie przekroczy jednego dnia, a SOT osiągnie 4-6 godzin. Zakładając jednak, że nie będziemy fotografować cały czas, uzyskanie SOT na poziomie 8-9 godzin nie jest problemem. I to bez przełączania się w tryb ciemnego interfejsu.
Wieczór i popołudnie następnego dnia
Ogólnie rzecz biorąc, wydajność sekcji zasilania jest co najmniej tak dobra jak w Mate 20 Pro (choć tu mamy niższa rozdzielczość wyświetlacza) i zasługuje na pochwałę.
Huawei P30 Pro jako powerbank
Ponieważ smartfon nawet w połowie rozładowany jest tak naprawdę w połowie pełny i poradzi sobie przez sporą część dnia, możemy z P30 Pro w awaryjnych sytuacjach skorzystać jak z powerbanku. Przewodowo, albo ale również bezprzewodowo. Teoretycznie mamy zatem bezprzewodową stację ładującą, dzięki czemu możemy pomagać potrzebującym.
System pod znakiem dziewiątki
Razem z Huawei P30 Pro otrzymujemy Android 9 (Pie) oraz EMUI w wersji 9.1. Już po premierze smartfon dostał dodatkową aktualizację, z zabezpieczeniami z marca 2019 roku. To dobrze, choć parę rzeczy jeszcze wymaga poprawki i to dość pilnej - więcej w części poświęconej foto i wideo, bo to o ten element oprogramowania chodzi.
Podstawowy zestaw aplikacji
Huawei możemy sterować za pomocą standardowego układu trzech dotykowych przycisków, pojedynczego przycisku, ale całkiem dobrze obsługuje się go też samymi gestami.
Dobrze uzupełniają się one z wbudowanym pod wyświetlaczem czytnikiem linii papilarnych. Działa on bardzo szybko, choć podobnie jak w Mate 20 Pro daje się wyczuć drobną zwłokę w porównaniu z tradycyjnym czytnikiem. Zminimalizujemy ją stosując oprócz czytnika linii papilarnych, funkcję rozpoznawania twarzy. Przycisk włączania/blokowania pełni też rolę przycisku aktywującego asystenta Google (należy go przez chwilę przytrzymać).
Wraz z systemem otrzymujemy wszystkie korzyści jakie płyną z najnowszej wersji EMUI. Huawei nie proponuje nam długiej listy narzędzi, ale na początek jest ich wystarczająco dużo. Dostajemy zestaw aplikacji Google, a także standardowe dodatki firmowe. W tym proste aplikacje do przeglądania i zarządzania multimediami (muzyka, filmy, zdjęcia), notatnik, prosty dyktafon, dedykowany menedżer plików i pomocne w transferze danych i zarządzaniu smartfonem dodatki (menedżer urządzenia, Phone Clone, Kopia Zapasowa i poradnik).
Narzędzia Huawei i ekran blokady z zaznaczoną lokalizacja czytnika linii papilarnych
Jest też dedykowana przeglądarka, którą możemy użyć zamiast Chrome i aplikacja Zdrowie. Resztę programów doinstalujemy albo z Google Play, albo z Huawei AppGallery. By najlepiej wykorzystać funkcje synchronizacji warto zalogować się oprócz konta Google przez Huawei ID.
Wbudowany w smartfon nadajnik IR wykorzystamy dzięki aplikacji Inteligentny Pilot. Podobnie jak w innych smartfonach Huawei, obsłuży on większość dostępnych na rynku urządzeń. Tego czego brakować może niektórym użytkownikom to aplikacja radia.
Praktyczne narzędzia w oprogramowaniu Huawei P30 Pro
Sejf - wydzielona, zabezpieczona hasłem lub biometrycznie, część przestrzeni masowej, przechowująca dane, które chcemy ukryć przed zbyt łatwym dostępem. .
Przestrzeń prywatna - alternatywne środowisko użytkownika, które możemy zorganizować wedle uznania i zablokować przed dostępem niepowołanych użytkowników. Teoretycznie przypomina to drugie konto użytkownika, ale Przestrzeń prywatna jest zabezpieczona oddzielnym hasłem lub wzorem odcisku palca.
Magazyn haseł - lokalny menedżer haseł, za pomocą których logujemy się do usług, aplikacji i na witryny sieciowe. Nowość w EMUI 9.1.
Huawei Share - szybkie bezprzewodowe współdzielenie zawartości smartfona z innymi mobilnymi urządzeniami, a także komputerami.
Zawsze na ekranie - wyświetlanie podstawowych danych (godzina, połączenia, stan naładowania) stale na zablokowanym ekranie.
Dolby Atmos - wykorzystujący wbudowane AI optymalizator odtwarzanego dźwięku
Higiena Cyfrowa - rozbudowane raporty podsumowania czasu spędzonego przy różnych aktywnościach na smartfonie. Możemy zdefiniować limity czasu użytkowania, po upływie którego zablokowany zostanie dostęp do aplikacji, a ekran stanie się monochromatyczny. To funkcja przydatna wtedy gdy chcemy smartfon przekazać w dłonie dziecka.
Optymalizator - (dawniej Menedżer telefonu) optymalizuje pracę smartfona, zapewnia tez dostęp do okresowego skanowania antywirusowego (usługa Avast).
HiVision - wizualny asystent, który wykorzystuje rejestrowany przez aparat obraz, a potem rozpoznaje obiekty, przedmioty, potrafi też tłumaczyć sfotografowany tekst i dołączać do rozpoznanych rzeczy opisy na podstawie danych pobranych z sieci. Element oprogramowania aparatu.