Fotografia smartfonowa wkracza na nowy poziom za sprawą Huawei P40 Pro+. Pozostałe modele P40 Pro i P40 również trafiają do czołówki urządzeń mobilnych.
Kurtyna opadła, a światło dzienne padło na sensory najnowszych flagowych fotosmartfonów Huawei. Trafią do nas trzy modele Huawei P40, P40 Pro i P40 Pro+ tak jak już wcześniej się spodziewaliśmy. I tak jak można było przewidzieć, funkcje fotograficzne i ich prezentacja zdominowały premierę i na początek skupimy się na nich.
Główny sensor aparatu w serii P40 to powód do zadowolenia
Sporo o możliwościach fotograficznych flagowców P40 było już wiadomo wcześniej, ale wciąż czekaliśmy na potwierdzenie oficjalne, jaki sensor, jaki zoom i jakie na pewno technologie się w nich pojawią. I teraz wiemy już, że współpraca z Leica zaowocowała aparatem, który nazwano Ultra Vision. To określenie dla całego kompletu kamer, w których główna ma 50 Mpix rozdzielczość i rozmiar 1,28 cala. To rozmiar prawie taki sam co w legendarnym aparacie Nokii 808 PV, ale zamknięty w jakże smuklejszej obudowie zaawansowanego technologicznie smartfona. W tej chwili seria Huawei P40 dysponuje zatem największymi sensorami w aparatch smartfonów obecnej generacji.
Duży rozmiar sensora jak się spodziewałem ma wprowadzić na nowy poziom fotografię nocną i wideo w słabych warunkach oświetleniowych między innymi za sprawą tajemniczo brzmiącej technologii przestrzennej redukcji szumów z filtrowaniem 3D. Nie zabraknie też technologii łączenia pikseli, która standardowo zaoferuje nam zdjęcia o mniejszym rozmiarze niż rozdzielczość matrycy, ale wysokiej jakości. Do modelu P40 Pro trafi funkcja super spowolnionego wideo rejestrowanego z 7680 kl/s, która tak zachwyciła nas w przypadku Huawei Mate 30 Pro.
Już Huawei P40 będzie fotograficzną atrakcją
Oferując trzy flagowe modele P40, Huawei daje nam szansę na dobranie produktu do naszych potrzeb foto-wideo.
W P40 dostaniemy najbardziej standardowy zestaw trzech aparatów na tylnej ściance, o przypominający te w modelach P30 i P20 Pro. Lecz dzięki nowym sensorom i poprawionym algorytmom AI, czy takich funkcjom jak Golden Snap - AI Best Moments, która wybiera ujęcia na których prezentujemy się najkorzystniej, fotografowanie będzie znacznie przyjemniejsze, a efekty lepsze. Funkcja rejestrowania obrazu przed i po naciśnięciu spustu migawki pozwoli zrobić nam zdjęcia bez przypadkowych obiektów w dalszym planie. Ten tryb będzie wymagał, ale jeśli rezultaty będą takie jak nocą w P30 Pro to jestem jak najbardziej za. Tradycyjnie stabilizację optyczną wesprą algorytmy AIS, dostępne nawet przy filmowaniu z 4K i 60 kl/s.
Za to zdjęcia nocne mają być już przy normalnej ekspozycji tak dobre jak wcześniej przy trybie nocnym.
W Huawei P40 Pro lepiej na szerokim kącie i przy zdjęciach tele
W Huawei P40 Pro możemy liczyć na lepszą technologię aparatu szerokokątnego z sensorem 40 Mpix, który ma dobrze sprawować się w słabym oświetleniu. Kiepskie zachowanie szerokokątnych aparatów od dawna jest zmorą smartfonowych fotografów, liczymy że będzie tu znaczna poprawa. Pojawi się też funkcja poklatkowego 4K dla takich wymagających chwil.
Zoom w P40 Pro będzie pięciokrotny, ale poprawione algorytmy przetwarzania obrazu mają zapewnić lepsze niż wcześniej rezultaty przy stosowaniu hybrydowego zoomu 10x i zoomu 50x. Przyda się tu też trochę więcej megapikseli, 12 zamiast 8 w poprzedniku.
Wyśrubowane parametry zoomu optycznego 10x i cyfrowego 100x w Huawei P40 Pro+
Wisienką na torcie i najbardziej wyczekiwanym aparatem jest oczywiście Huawei P40 Pro+. Nawet jeśli okaże się zbyt drogi na większość naszych kieszeni to jest to najbardziej zaawansowany obecnie aparat smartfonowy na rynku. Oprócz ultraszerokiego i standardowego kąta widzenia dostaniemy też peryskopowy teleobiektyw SuperZoom Array o optyce zapewniającej zoom 10x to najlepsze osiągnięcie obecnie w branży. Zoomu cyfrowego Huawei nie śrubował już tak bardzo i pozostał przy 100x, które już zobaczyliśmy w konkurencyjnym Samsungu Galaxy S20 Ultra. Dodatkowo zoom optyczny x3 uzupełni niezwykły potencjał aparatu.
Konstrukcja 10x zoomu w P40 Pro+. Elementy pryzmatyczne i łamane lustro to część układu stabilizacji obrazu
Z przodu smartfona w kategoriach foto-wideo też ma się sporo dziać. W serii P40 mamy 32 Mpix sensor aparatu do selfie i wideorozmów, który wykorzystuje algorytmy AI dla wysokiej jakości rozmów wideo w FullHD przy słabym oświetleniu. Najlepsze wyniki mają być osiągane w dedykowanej aplikacji Huawei MeeTime.
Dodatkowy aparat IR pomoże w ocenie przestrzenności sceny, a to przyda się przy odblokowywaniu twarzy za pomocą funkcji FaceUnlock i autoportretach z rozmyciem tła. Oba aparaty są umieszczone w owalnym wycięciu po lewej stronie w rogu aparatu.
Inne jakże ważne cechy schodzą na dalszy plan, a o nich też trzeba pamiętać
Przy tak dużej dawce entuzjazmu dotyczącego funkcji fotograficznych inne cechy smartfonów mogą umknąć waszej uwadze. Do smartfonów trafi chipset Kirin 990 5G. Model P40 wyposażono w ekran OLED o przekątnej 6,11 cala i rozdzielczości FullHD+. W dwóch wyższych modelach P40 Pro o P40 Pro+ dostaniemy jeszcze większą rozdzielczość panelu OLED 90 Hz 2640 x 1200 pikseli rozciągniętą na nieco większej przekątnej 6,58 cala. Dodatkowo ten większy ekran opasa cała przednią ściankę i zakrzywia się na każdej z czterech krawędzi.
Huawei P40 i P40 Pro z przodu
Huawei P40 i P40 Pro z tyłu
Akumulatory jak przewidywaliśmy mają pojemność 4200 mAh w P40 Pro i P40 Pro+ oraz 3800 mAh w P40. Wszystkie naładujemy za pomocą 40W ładowarek, a dwa wyższe modele dostaną również szybkie ładowanie bezprzewodowe. W P40 Pro będzie to 27W, a w P40 Pro+ 40W. Dla tego ostatniego Huawei przygotował nową ładowarkę, która pełni również funkcje podstawki z dokiem.
Seria P40 z usługami HMS, ale są zmiany na froncie
System operacyjny, który trafi na nowe P40tki to Android 10 z EMUI 10.1. Jak się spodziewacie będą to smartfony pracujące całkowicie pod kontrolą usług HMS. Firma krok po kroku dąży jednak do stworzenia platformy niezależnej, a nawet lepszej. Wraz z premierą serii Huawei P40 poznaliśmy asystenta głosowego Celia, nowe możliwości funkcji Huawei Share i menedżera urządzeń Huawei, który uruchomimy na smartfonie.
Huawei P40 Pro w naszych rękach
W nasze ręce trafił Huawei P40 Pro w pięknym wykończeniu Silver Frost lub też matowym szarym kolorze. Pierwsze wrażenie jest takie, że na pewno nie tylko fotograficzne przymioty będą ostro testowane. Huawei prze z rozwojem HMS do przodu i widać w oprogramowaniu zmiany.
Ceny, dostępność i dwie inne premiery
Oprócz smartfonów premierę miał też smartwatch Huawei Watch GT 2e, który jest usportowioną wersją GT 2 oraz głośniki Huawei Sound X z obsługą dźwięku Hi-Res.
Tymczasem wiemy już kiedy Huawei P40 i P40 Pro pojawią się w sprzedaży. Do 13 marca trwa przedsprzedaż w cenie 2999 złotych za P40 w wersji 8/128 GB i 4299 złotych za P40 Pro w wariancie 8/256 GB. Najpotężniejszy Huawei P40 Pro+ trafi do sprzedaży dopiero w czerwcu.
W trakcie przedsprzedaży, do smartfonów dołączany będzie smartwatch Huawei Watch GT2 za 1 zł, a w ramach programu zwrotu starego urządzenia dostaniemy rabat 500 zł przy zakupie P40 i 1000 zł przy zakupie P40 Pro. To pewien sposób, by powetować sobie sporą cenę smartfonów.
Smartfony trafią do największych sieci handlowych i do sklepu huawei.pl.
Źródło: Huawei, inf. własna
Więcej na temat produktów Huawei:
- Huawei daje za wygraną? Chce pomóc użytkownikom smartfonów z instalowaniem aplikacji Google
- Google ma prośbę do rządu USA. Chce wznowienia kontaktów biznesowych z Huawei
- Inteligencja wysokiej rozdzielczości - głośnik Huawei Sound X
Komentarze
17