Test Hyperbook GTR87 VR3 - totalnego laptopa do gier w najmocniejszej konfiguracji obejmującej desktopowy procesor Intel Core i7-8700K, dwie karty graficzne Nvidia Geforce GTX 1080, 64 GB pamięci RAM oraz 120 Hz ekran o rozdzielczości 2560x1440.
absolutnie najwyższa wydajność; wyświetlacz 3K o odświeżaniu 120 Hz; bardzo duża liczba złączy; solidna konstrukcja; dobra jakość dźwięku
Minusyduży pobór mocy; ciężki i bardzo mało mobilny (dwa zasilacze); cena
To nie pierwsza moja styczność z laptopem Hyperbook GTR87. Wkrótce po premierze kart graficznych Nvidia Geforce serii 1000 trafił do mnie bowiem notebook wyposażony w dwie 1080-tki. Jak można się domyślić, jego wydajność była imponująca, co zresztą możecie sprawdzić zaglądając do tamtej recenzji.
Od tamtego testu minęło już sporo czasu, a w świecie technologii półtora roku to niemal wieczność. Dlatego Hyperbook trafił do mnie ponownie. Tym razem w jeszcze mocniejszej wersji, która na pokładzie ma nowszy procesor, a która na pokładzie ma nowszy procesor, a konkretnie układ Intel Core i7-8700K ósmej generacji Coffee Lake. Spodziewany poziom wydajności będzie więc jeszcze wyższy, co automatycznie postawi go na czele rankingu laptopów do gier.
Specyfikacja Hyperbook GTR87 VR3 SLI:
Model | Hyperbook GTR87 VR3 SLI |
Cena w dniu testu | 22500 zł w testowanej konfiguracji |
Gwarancja | 2 lata w systemie Door to Door |
System operacyjny | Windows 10 |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 17,3", 2560x1440 » matowy, 120 Hz » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 130 stopni |
Procesor | » Intel Core i7-8700K » 6 rdzeni/12 wątków » 3.7 GHz, Turbo 4.7 GHz, 12MB cache » technologia 14 nm, TDP 95W |
Pamięć | » RAM: 64 GB, DDR4, 2400 MHz » max: 64 GB RAM |
Karta graficzna | » 2x Nivida Geforce GTX 1080, pamięć 8GB DDR5 » zintegrowana karta graficzna Intel UHD Graphics 630 |
Dysk twardy | » 512 GB, SSD model: Samsung 960 PRO M.2 » 1 TB, HDD 7200 RPM model: HGST SATA II |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 89 Wh |
Wymiary | 43 cm x 31 cm x 4.7 cm |
Waga | 5,5 kg (1,2 kg zasilacz) |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, tworzywo sztuczne » ramka ekranu - matowa, tworzywo sztuczne » panel roboczy - matowy, tworzywo sztuczne » spód i boki - matowe, tworzywo sztuczne |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.2 |
Złącza | » 5x USB 3.0 » 2x USB 3.1 typ C / Thunderbolt » 1x HDMI » 2x mini Display Port » 2x RJ45 » czytnik kart pamięci » wyjście słuchawkowe » wejście mikrofonowe » SPDIF |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa 2.0M » czytnik linii papilarnych » złącze blokady Kensington » oprogramowanie: Sound Blaster Connect 2, Killer Control Center, Killer Diagnostic, Geforce Experience, Flexi Key, Control Center |
Wygląd i jakość wykonania
Tak jak wspominałem, zmiany nastąpiły we wnętrzu laptopa. Sama obudowa jest dokładnie tą samą konstrukcją, którą już miałem okazję testować. Kilka słów warto jednak o niej powiedzieć, zwłaszcza że trudno obok tego notebooka przejść obojętnie. Mało jest bowiem modeli ważących 5,5 kg i mierzących niemal 5 cm grubości. To oznacza, że zamiast laptopem to bardziej właściwym określeniem będzie zamiennik desktopa z możliwością jego przeniesienia z miejsca na miejsce.
Kolejną kwestią jest zasilanie tego potwora. Tutaj jeden zasilacz nie wystarcza, konieczne są aż dwa połączone przejściówką. Każdy waży ponad kilogram, co razem daje niebagatelną wartość, która do podróżowania nie zachęca.
Obudowa wykonana jest z tworzywa sztucznego. Jest solidna, wytrzymała - szczególnie jednostka zasadnicza, której nie sposób ugiąć nawet używając dużej siły. Z pokrywą ekranu jest nieco inaczej. Tutaj pod wpływem nacisku na wyświetlaczu pojawiają się zakłócenia. Sam ekran osadzony jest na pojedynczym zawiasie, który pozwala na jego odchylenie o ok. 130 stopni.
Zastosowane tworzywo sztuczne ma matową powierzchnię, na której odciski palców są widoczne, ale na szczęście dość łatwo je usunąć. Wystarczy miękka szmatka.
Złącza
Jak można się spodziewać, tak sporych rozmiarów obudowa pomieściła konkretną liczbę złączy. Na prawym boku umieszczone są dwa złącza mini DisplayPort, dwa porty USB 3.1 typ C / Thunderbolt, jeden USB 3.0, a także czytnik kart pamięci SD.
Po przeciwnej stronie znajdziemy kolejne trzy porty USB 3.0, dwa gniazda sieciowe RJ45 i złącza audio.
Na tylnej krawędzi znajdują się jeszcze pełnowymiarowe HDMI i jeszcze jeden port USB 3.0 i gniazdo zasilania.
Klawiatura i touchpad
Pełnowymiarowa klawiatura jest wygodna i solidna. Nie ugina się pod naciskiem, więc bez problemu można z niej korzystać bez obaw, że emocjonująca rozgrywka spowoduje ich uszkodzenie. Pisanie za jej pomocą także jest wygodne. Klawisze pracują cicho, a ich skok jest dobrze wyczuwalny.
Touchpad nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale dobrze spełnia swoje zadanie. Płytka sensoryczna jest jednak dość małych rozmiarów, jak na laptopa o takich gabarytach, ale z drugiej strony, gracze i tak korzystać będą z myszki. Natomiast do podstawowej obsługi komputera touchpad wystarczy.
Przyciski są wyodrębnione, pracują cicho i bez zarzutu.
Na gładziku umieszczono jeszcze czytnik linii papilarnych, który można wykorzystać do szybszego logowania się do systemu.
Głośniki
System audio składa się z dwóch głośników stereo oraz subwoofera. Są one w stanie wygenerować dźwięk o imponującej głośności. Jeśli chodzi o jego jakość to jest dobrze, aczkolwiek nie idealnie. Wysokie tony są po prostu zbyt intensywne, przez co mogą drażnić wrażliwe uszy. Można ten efekt zniwelować korzystając z oprogramowania Sound Blaster Connect 2 i wybierając jeden z przygotowanych profili lub utworzyć własny, ale całkowicie zlikwidować się nie da.
Subwoofer odpowiadający za niskie tony dobrze wypełnia swoje zadanie i przyjemnie pogłębia brzmienie. Jeśli w przerwie w graniu będziemy mieć ochotę na posłuchanie muzyki lub obejrzenie filmu, to Hyperbook się do tego dobrze nada.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.