To nie jest zwykły laptop. To tak naprawdę ostania rzecz jaką można o Hyperbook GTR87 VR3 SLI powiedzieć. Zresztą już tak skomplikowana nazwa sugeruje, że nie mamy do czynienia z pierwszym lepszym notebookiem, jaki zalega na półkach sklepowych marketów elektronicznych. To sprzęt wysoce wyspecjalizowany i wyposażony w podzespoły z najwyższej półki, co też rzutuje na jego cenę (ponad 22 tysiące), w której można w sumie kupić kilkuletni samochód.
Cóż więc ten sprzęt ma do zaoferowania? Przede wszystkim najwyższą wydajność, która wyprzedza wszystkie testowane przeze mnie do tej pory notebooki. Zarówno wyniki w benchmarkach jak i praktyczne testy w popularnych tytułach mówią same za siebie. W natywnej rozdzielczości 2560x1440 pikseli można w ciemno ustawiać maksymalną szczegółowość grafiki, a Hyperbook nawet się nie spoci. No może wentylatory się włączą, żeby utrzymać temperatury podzespołów w ryzach, ale nic poza tym.
A cóż to za podzespoły znaleźć można w środku? Hyperbook GTR VR73 VR SLI wyposażono w testowanej przeze mnie konfiguracji w desktopowy procesor Intel Core i7-8700K oraz dwie karty graficzne Nvidia Geforce GTX 1080. Oprócz tego mamy jeszcze 64 GB pamięci RAM i dwa dyski - wyjątkowo szybki SSD 512 GB od Samsunga i klasycznego twardziela 1 TB.
Oczywiście to tylko jedna z propozycji, można ją niemal dowolnie zmieniać korzystając z konfiguratora na stronie sklepu, który znajdziesz pod tym linkiem. Można tam wybrać rozdzielczość wyświetlacza, procesor, ilość pamięci RAM, liczbę i rodzaj dysków. Do wyboru do koloru.
Czy warto kupić tego laptopa? Jeśli nie chcesz mieć żadnych ograniczeń dotyczących wydajności, a klasyczny stacjonarny pecet nie jest dla Ciebie opcją, ponieważ potrzebujesz mobilności (nawet jeśli mocno ograniczonej), to tego typu laptop jak Hyperbook GTR VR3 SLI jest sprzętem dla Ciebie. Niezwykły sprzęt do zadań specjalnych za niecodzienną cenę.
Ocena końcowa:
- absolutnie najwyższa wydajność
- wyświetlacz WQHD o odświeżaniu 120 Hz
- bardzo duża liczba złączy
- solidna konstrukcja
- dobra jakość dźwięku
- duży pobór mocy
- ciężki i bardzo mało mobilny (dwa zasilacze)
- cena
Laptopa do testów dostarczył sklep hyperbook.pl
Komentarze
12ciężkie koromysło nie kwalifikuję się do sprzętu mobilnego..to coś wygląda jak mutant ani to pc ani to laptop a jego cena to chyba po pijaku wystawiana przez producenta.
Miałem w budzie dwa gtx1080 ale zrezygnowałem na rzecz jednego , nie warto wbijać się w sli chyba ze tylko dla benchmarków :))
Co do matrycy to jest porazka TN zamiast poczciwego IPS lub Va , druga sprawa że producenci nie maja obecnie nic wartego do zaoferowania dla laptopów jeśli chodzi o ekrany tłuką już te matryce trzeci rok z rzędu gdzie obecnie telewizory maja lepsze odswiezanie itd. :(