Prototype miał spore szanse żeby stać się wielkim hitem. Szkoda tylko, że twórcy zawiedli w jednym aspekcie - wykonaniu.
Niestety, ale trzeba to powiedzieć jasno i wyraźnie – najnowsza produkcja Radical Entertainment nie przystaje graficznie do wykreowanego przez Activision wizerunku gry wysokobudżetowej. Szczególnie wyraźnie jest to widoczne w przypadku pecetowej edycji Prototype, która jak można byłoby się spodziewać, powinna zostać odpowiednio podkręcona w stosunku do wersji konsolowych. Tymczasem pomimo kilku dodatkowych opcji graficznych edycja PC niewiele różni się do tego, co możemy zobaczyć grając na PlayStation 3 czy Xboksie 360. Oczywiście pomijamy tu kwestię nieco wyższej rozdzielczości, w której możliwe jest uruchomienie Prototype na komputerach PC.
Niestety, w przypadku PC wyraźnie da się odczuć konsolowe korzenie opisywanej produkcji. Wszystkie ruchome i dające się zniszczyć obiekty, które możemy zobaczyć na ekranie monitorów, nie dość że są wykonane z niewielkiej ilości polygonów, to jeszcze pokryte teksturami w niskiej rozdzielczości (wyjątkiem jest tu postać Aleksa Mercera, której jakość wykonania jest znacznie lepsza). Bawiąc się na konsoli nie razi to aż tak mocno (co nie znaczy, że tego w ogóle nie widać), jak na komputerze przy wyraźnie ostrzejszej i bardziej wyrazistej grafice. I trudno się dziwić, skoro na konsolach, i to zarówno na X360 jak i PS3, natywna rozdzielczość została ustawiona na poziomie 1120 x 640, podczas gdy wersja PC po spełnieniu odpowiednich warunków pozwala uruchomić się nawet w rozdzielczości 2560 x 1600!
Modele postaci i ich wykonanie wyraźnie odbiega od obecnych standardów...
Wszystkie edycje gry wyposażono w obsługę antyaliasingu, przy czym w edycji przeznaczonej na PlayStation 3 jest to znów Quincunx (QAA), a w Xboksie 360 – 2xMSAA. W przypadku peceta jest to standardowe 4xMSAA. Jak należało się spodziewać, jakość wyświetlanego obrazu przez PlayStation 3 jest jak zwykle nieco gorsza przez nienaturalne rozmycie całej sceny graficznej. Jest to niestety skutek działania Quincunksa.
Nie skreślajcie jednak tak od razu konsoli Sony. Okazuje się bowiem, że Prototype na PS3 dysponuje ukrytą bronią, którą kasuje nawet edycję pecetową. Oto bowiem w przypadku wersji PS3 każdy kamień czy gruz leżący na ziemi ma swój indywidualny, przypisany mu cień. Jak możecie się przekonać na zamieszczonych poniżej zdjęciach, nadaje to całej scenie większej głębi i naturalności. Czemu więc nie możemy uświadczyć tego efektu na komputerach PC?
Większa głębia obrazu w wersji PlayStation 3 widoczna jest gołym okiem
Niestety, Prototype na PlayStation 3 cierpi również na pewną przypadłość, która nie występuje w innych edycjach, a przynajmniej nie jest tak widoczna. Chodzi o płynność rozgrywki, z którą konsola koncernu Sony znów ma pewne problemy. W zasadzie gra trzyma poziom, choć w wielu miejscach, gdzie pojawia się więcej ruchomych obiektów, daje się odczuć zwalnianie animacji. Xbox 360 radzi sobie z tym znacznie lepiej. W przypadku PC wszystko zależy od posiadanego przez nas sprzętu i właściwych ustawień graficznych.