Dokładnie wiedzą to między innymi polskie uczelnie (a dokładnie 18 z nich). Od maja tego roku uczestniczą w programie “Intel Galileo Content Creation Competition”. Czym mogą się pochwalić? Polskie teamy zdobyły cztery nagrody po 4 tysiące dolarów oraz trzy wyróżnienia (2 tysiące dolarów) - walczą o nagrodę główną! Pieniądze mają być przeznaczone na dalszy rozwój projektów. Jakie to projekty? Oczywiście zahaczające o edukację, robotykę, Internet Rzeczy (IoT), ASG, a nawet medycynę. Między innymi były to:
- Robotyka - system kontroli robotów, relacja pomiędzy sprzętem a oprogramowaniem, komunikacja między maszyną, a człowiekiem. Mało? Co powiecie na igrzyska robotów, robot z ASG (Air Soft Gun), lub roboty pokonujące labirynt?
- Monitorowanie poziomu hałasu - zależność pomiedzy natężeniem dźwięków, a samopoczuciem człowieka
- IoT - interaktywna instalacja na uczelni
- Urządzenie gromadzące dane medyczne - EKG, ciśnienie krwii, temperatura itp.
- Nowy program nauczania - "przetwarzanie bez granic", aplikacje kontekstowe, IoT, czy inteligentny dom i wyświetlacze
Galerię innych projektów wykonanych przy pomocy Galileo możęcie zobaczyć na oficjalnej stronie Intela.
Do polskich uczelni trafiło ponad 350 płyt Intel Galileo, które zostaną wykorzystane w celach dydaktycznych. Nie jest to może jakaś porażająca liczba, ale Galileo oczywiście można sprezentować sobie samemu. Intel prowadził program dla developerów w którym rozdawał Galileo, jednak chętnych było tak dużo, że sprzętu szybko zabrakło. Pozostaje zaopatrzeć się w Galileo we własnym zakresie.
Intel Edison w akcji
Platforma deweloperska Intel Galileo 2 to dwa podstawowe atuty - architektura x86 oraz zgodność z masą sprzętu dostępną dla Arduino. To wszystko za kwotę około 300 zł (cena na podstawie zamówienia w sklepie Newegg z dostawą do Polski). Czy to dużo, czy mało, za podobną platformę? To już zależy od indywidualnych potrzeb. Oczywiście "deweloperka" to nie tylko Galileo. Intel ostro promuje swoje kolejne rozwiązanie, czyli Edison, a na rynku dostępna jest także masa innych rozwiązań, jak choćby wspomniane Raspberry Pi, które pomimo, że tańsze, jest jednak oparte na architekturze ARM. Praktycznie każdy może dostosować wybór platformy deweloperskiej do własnych potrzeb. A Ty co zrobisz?
Komentarze
14Jaki kolor kafelek w ubikacji na podpoziomie 273-6 korytarz B?
Liliowy czy fiołkowy?
Doradźcie bez tego wstyd odpalać...
Raspberry Pi to niesamowicie przyjemna zabawa. Są dostępne podręczniki, szereg forów i portali skupiających miłośników tego sprzętu - to świetny wstęp do programowania i automatyki. Jest co prawda 80% droższy od Arduino, ale za to może służyć jako komputer, serwer multimedialny czy coś w stylu smart tv. Polecam zainteresowanym :)
Jak tu to wszystko ogarnąć ? ;_;
Wyżej stoją maliny, do których jakby nie patrzeć galileo nie ma startu. W takim sprzęcie często grzebie nisko, i naprawdę nie znajdzie się chętnych do grzebania w rozkazach pentium. Zaletą x86 była wsteczna kompatybilność, był DOS, był Windows. Kiedy to wszytko się odcina, jak w takim sprzęcie, zalet już nie ma.