Wyposażenie obu płyt imponuje. Praktycznie nie ma żadnej różnicy pomiędzy funkcjonalnością tych maleństw, a płyt głównych klasycznej wielkości - przynajmniej tak to wygląda po spojrzeniu na tylny panel.
Od lewej: Gigabyte H55N-USB3 i Asus M4A88T-I Deluxe
Obie płyty mają port PS2 (dla myszki lub klawiatury), cztery porty USB 2.0, dwa porty USB 3.0, oraz port e-SATA. Różnice widoczne są w wyjściach dźwięku i obrazu. Płyta Gigabyte ma standardowy zestaw portów audio w postaci 6 x mini-jack i optycznego wyjścia S/PDIF. Płyta Asusa ma jedynie 3 wyjścia mini-jack, ale ma dwa wyjścia S/PDIF (optyczne i koncentryczne). Obraz ze zintegrowanego z procesorem układu graficznego na płycie Gigabyte możemy wyprowadzić za pomocą trzech portów: HDMI, DVI i D-Sub. W przypadku płyty Asusa zabraknie tego ostatniego, ale też chyba i nikt nie będzie za nim tęsknił. Na prawym krańcu tylnego panelu Asus M4A88T-I Deluxe znajdują się dodatkowo dwa wyjścia antentowe Wi-Fi. Nad czerwonymi portami USB 2.0 widoczny jest też Bluetooth.
Od lewej: Gigabyte H55N-USB3 i Asus M4A88T-I Deluxe
Obie płyty mają jeden port PCI Express x16 zgodny ze specyfikacją 2.0. Na płycie Gigabyte nad slotem pozostawiono wolną przestrzeń, w przypadku płyty Asusa tuż za portem znajduje się całkiem solidny radiator. Dopiero rzut oka na PCB uzmysławia, że ze względu na swoje rozmiary płyty mini-ITX mają znacznie ograniczone możliwości rozbudowy. Zabrakło miejsca choćby na jeden port PCI Express x1. Obie firmy i tak wykonały niesamowitą robotę, jeśli chodzi o wyposażenie swoich maleństw.
Od lewej: Gigabyte H55N-USB3 i Asus M4A88T-I Deluxe
Płyta Gigabyte wyposażona jest w cztery porty SATA II, a Asusa jedynie w trzy. Nie ma to jednak znaczenia w przypadku urządzeń, które będą montowane w miniaturowych obudowach. Być może ktoś zdecyduje się na podłączenie dwóch twardych dysków do takiej płyty, ale wątpliwe by zdecydował się na trzy - pomijając to, że prawdopodobnie będzie to praktycznie niemożliwe (z powodu wielkości obudowy).