Jaką konsolę do gier wybrać? PS4, XONE, PS3, X360, a może Nintendo?

Problem ciągle aktualny - wybór tej jednej, najlepszej dla nas konsoli do gier. Niby na rynku jest tylko 3 liczących się graczy, a ilość konsol potrafi przyprawić o ból głowy. No bo nie każdy musi wiedzieć jaka jest różnica między PlayStation 4 Slim i PlayStation 4 Pro albo Xbox One S i Xbox One X.  Stąd też jeszcze bardziej kłopotliwy może być zakup takiego sprzętu dla kogoś na prezent. Wszak chcemy by sprawił on jak najwięcej radości.

O ile więc nie wiemy dokładnie o czym dana osoba marzy stoimy przed nie lada dylematem – co wybrać by jak najlepiej trafić z takim prezentem?

Kupić czy nie kupić?

Co prawda znana jest już np. nieoficjalna data premiery konsoli Playstation 5, wiemy też już kiedy wyjdzie nowy Xbox, to do premier pozostał rok. Ceny konsol do gier 8. gen. są teraz najniższe w historii, więc zakup jest jak najbardziej uzasadniony. Tylko jaką konsolę kupić?

Dla wszystkich tych, którzy muszą zmierzyć z takim wyzwaniem mamy garść porad, które powinny ułatwić wybór tej jednej, najbardziej odpowiedniej konsoli do gier.

Jaką konsolę do gier wybrać?

Przede wszystkim zastanów się czego potrzebujesz – czy konsoli stricte stacjonarnej, oferującej jak najlepszą oprawę audiowizualną czy też takiej, która w zamian za pewne kompromisy w grafice, oprócz możliwości podłączenia do telewizora da się łatwo przenosić i grać w nią niemal wszędzie.

W pierwszym przypadku skieruj wzrok na którąś z odmian PlayStation 4 bądź Xbox One, w drugim masz tylko jedną słuszną opcję – hybrydowe Nintendo Switch. Mimo swojego wyglądu, typowego dla konsolek mobilnych, ta nowa platforma firmy Nintendo posiada całkiem zgrabny pakiet ciekawych rozwiązań umożliwiających między innymi szybkie przełączanie się z trybu przenośnego na stacjonarny i wyświetlanie gier na telewizorze.

Decydując się na Nintendo Switch wiedz jednak, że jest ono najsłabsze z całej wielkiej trójki konsol do gier. Oznacza to, że nie uświadczysz tu ani rozdzielczości 4K, ani zaawansowanych efektów graficznych, ani szerokiej palety barw, ani tym bardziej modnego ostatnio HDR. Są za to naprawdę potężne hity, których nigdzie indziej nie znajdziesz. 

To właśnie na Nintendo Switch zagrasz bowiem w nowe Pokemony, Super Mario Odyssey, Legend of Zelda: Breath of the Wild, Mario Kart 8 Deluxe czy choćby najnowszy hit ze stajni Nintendo - Super Smash Bros. Ultimate. Znajdziesz tu też całą masę przeróżnych indyczków czyli gier twórców niezależnych, którzy upodobali sobie Switcha także ze względu na jego dotykowy ekran i możliwość odłączania malutkich kontrolerów od ekranu i grania w ten sposób we dwóch na jednej konsoli.

Pamiętaj, że niektóre tytuły znajdziesz tylko na jednej konsoli

Nie tylko Nintendo Switch może pochwalić się niezłą listą dedykowanych jej hitów. Xbox One i PlayStation 4 też mają swoje gorące tytuły. Nie da się również zaprzeczyć, że ich biblioteki gier są znacznie obszerniejsze niż to co obecnie oferuje Nintendo. Wiele z nich może też pochwalic się znakomitą oprawą audiowizualną i świetnymi efektami HDR.

Dla sporej rzeczy graczy jednym z najważniejszych powodów wyboru takiej a nie innej konsoli są tytuły, które można znaleźć tylko na niej. I tak szczególnie dobrze wygląda tu PlayStation 4, które ostatnimi czasy otrzymało kilka naprawdę mocarnych tytułów. 

Ich reklamy zapewne nie raz przewinęły ci się przez ekran telewizora. Wymienić tu można choćby klimatyczne Horizon Zero Dawn, świetne God of War, zjawiskowe Detroit: Become Human czy niezwykle widowiskowego Spider-Mana. Zresztą lista najlepszych gier na PlayStation 4 stale się wydłuża.

Jeśli chodzi o tytuły na wyłączność PlayStation 4 ma jeszcze jeden niezaprzeczalny atut tj. możliwość podłączenia do konsoli gogli wirtualnej rzeczywistości. Te dedykowane PS4 noszą nazwę PlayStation VR i całkiem nieźle się im ostatnio powodzi co widać choćby po niezłym zastrzyku ciekawych tytułów. Wystarczy spojrzeć na nasze zestawienie najlepszych gier na PS VR. Zabawa w wirtualnej rzeczywistości to z pewnością  miła odmiana.

Miej na uwadze, że na konsolach za granie w sieci się płaci

Konsole do gier, i to już wszystkie (pomijając te przenośne), do gry po Sieci wymagają opłacania miesięcznego abonamentu. W przypadku PlayStation 4 usługa ta nosi nazwę PlayStation Plus, a na Xbox One – Xbox Live Gold. Nintendo Switch też ma swoją, i to znacznie tańszą od innych, ale rządzi się ona nieco innymi zasadami.

Oczywiście, przymusu płacenia nigdzie nie ma, ale bez tego zabawa na konsoli jest mocno wybrakowana. Dlatego by zachęcić użytkowników do opłacania subskrypcji co miesiąc na PS4 i Xbox One otrzymujemy w gratisie po dwie gry, w które możemy grać do woli. A przynajmniej przez czas posiadania aktywnego abonamentu (w przypadku PS4).

W grudniowej (2018) ofercie PlayStation Plus znalazły się szalone wyścigi Onrush

Wsteczna kompatybilność i nieograniczone granie za dodatkowy abonament

A skoro już o dodatkowych usługach mowa - Xbox One ma tutaj niezłego asa w rękawie. Jedną z oferowanych za darmo gier w ramach opłacanego abonamentu Xbox Live Gold jest bowiem produkcja z poprzedniej generacji. Dlaczego?

Bo konsola Microsoftu, jako jedyna spośród 3 największych zawodników, może pochwalić się funkcją wstecznej kompatybilności. Oznacza to ni mniej ni więcej, że na Xbox One można pograć też w pozycje z poprzednich generacji. I to nie tylko z  Xbox 360, ale i pierwszej konsoli giganta z Redmond, jaka pojawiła się na rynku. Co więcej, do pogrania w te gry wystarczy włożyć ich płyty do napędu konsoli, a reszta (dociągnięcie specjalnej wersji z Internetu) dzieje się już sama.

Na tym bonusowe atuty Xbox One jeszcze się nie kończą. Oprócz niezaprzeczalnego plusa w postaci wbudowanego napędu 4K Ultra HD, idealnego do oglądania filmów (którego próżno szukać w innych konsolach) konsola ta oferuje jeszcze jedną ciekawą usługę – Xbox Game Pass. 

Za comiesięczne opłacanie dodatkowej subskrypcji uzyskujemy tu nieograniczony dostęp do ponad 100 przeróżnych gier. Co więcej, znaleźć tu można też największe Microsoftowe hity, i to już w dniu ich premiery. Tak stało się choćby z Forzą Horizon 4.

Warto pomyśleć o mocniejszych wersjach konsol, nawet jeśli nie mamy TV 4K

Rozważając zakup PlayStation 4 bądź Xbox One z pewnością staniecie przed dylematem czy dopłacić do mocniejszych ich wersji. Niby zarówno PlayStation 4 Pro, jak i Xbox One X powstały z myślą o posiadaczach nowych telewizorów 4K Ultra HD, z HDRem i szeroką paletą kolorów. Jeśli takowy posiadacie to wybór wydaje się oczywisty.

Ale co gdy dysponujemy jedynie starszym telewizorem Full HD? Czy wówczas ma sens sięganie głębiej do portfela? Jak najbardziej tak. Większość z nowych gier wykorzystuje bowiem dodatkową moc tychże konsol czyniąc rozgrywkę płynniejszą, a grafikę znacznie lepszą. W zależności od tytułu może to być podbita rozdzielczość (do pełnego Full HD) bądź lepsze, bardziej szczegółowe tekstury. A jeśli dodatkowo myślimy o rychłej zmianie telewizora na nowocześniejszy model 4K Ultra HD to zakup PS4 Pro i Xbox One X wydaje się znacznie rozsądniejszy.

I to już chyba wszystkie wskazówki jakie, naszym zdaniem, mogą pomóc ci dokonać dobrze przemyślanego zakupu. To jak? Wiesz już co wybierzesz? Wiedz jedno - niezależnie od decyzji będziesz zadowolony. Wszak chodzi tu o frajdę z zabawy, a tej na każdej konsoli jest od groma.  

A Wy co wybieracie?