Model HyperX Savage SSD 240 GB z pewnością można zaliczyć do udanych dysków SSD. Wszystko dzięki sprawdzonej konstrukcji, która gwarantuje bardzo dobre osiągi w testach syntetycznych – zarówno przy transferach sekwencyjnych, jak i operacjach na mniejszych próbkach.
Gorzej jednak wygląda kwestia wydajności przy symulacji realnego zastosowania i długotrwałym obciążeniu. Szkoda też, że producent ograniczył gwarancję – jest ona udzielana tylko na 3 lata i obowiązuje do momentu zapisania 306 TB danych. Wprawdzie i tak jest to całkiem sporo, ale konkurencja pod tym względem jest dużo „hojniejsza”.
Całkiem nieźle wygląda też kwestia opłacalności, bowiem wersję standardową można kupić już za mniej niż 500 złotych. W zestawie otrzymujemy m.in. adapter do montażu dysku w zatoce 3,5 cala oraz pakiet Acronis True Image HD.
Za kilkadziesiąt złotych więcej jest dostępna wersja Kit, gdzie dodawana jest jeszcze kieszeń zewnętrzna pod USB 3.0. Bogatsza opcja sprawdzi się, gdy modernizujemy komputer lub laptopa, bo stary dysk możemy wykorzystać właśnie do budowy nośnika zewnętrznego. Co tu dużo mówić – wygląda na to, że Kingston powoli wraca do formy.
Ocena końcowa:
- rewelacyjna wydajność w transferach sekwencyjnych (jak na SATA 6 Gb/s)
- bardzo dobra wydajność przy operacjach na mniejszych próbkach
- kompatybilny z cieńszymi laptopami i Ultrabookami (7 mm grubości)
- bogate wyposażenie (m.in. pakiet Acronis True Image i adapter do montażu w zatoce 3,5 cala HD, a w wersji Kit jeszcze kieszeń zewnętrzna pod USB 3.0)
- niska wydajność przy symulacji realnego zastosowania
- niska wydajność w teście zapisu długotrwałego
- konkurencja oferuje dłuższą gwarancję
Wydajność - odczyt: | dobry |
Wydajność- zapis: | dobry plus |
Jakość wykonania: | dobry plus |
Opłacalnosć: | dobry plus |
Ocena ogólna: | |
Komentarze
14Nawet w testach syntetycznych widać niewielki postęp, a w realnych zastosowaniach to już prawie wcale, a i bywa, że w pewnych warunkach nowe SSD spisują sie gorzej niż poprzednicy.
Modele na SATA mogłyby się nie zmieniać, chyba, że wymyślą nowe kontrolery lepiej radzące sobie z małymi i losowo odczytywanymi plikami, czy nowe typy pamięci flash.
Aktualnie postępem są SSD na M.2, szczególnie, że jak widać złącza M.2 z PCIE x4 staną się powszechne na płytach z Z170.
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/kingston-ssdnow-v300-dysk-ssd-kosci-nowa-wersja-wolniejszy.html
Mam laptopa jeszcze z C2D, SATA 2 -czyli wykorzystuje połowę wydajności 840 PRO- i komfort pracy jest fantastyczny.