Jak zmienić telefon z Androidem w pilot do sterowania multimediami na komputerze?
Większość osób czytających ten poradnik z pewnością ma w domu komputer, który służy między innymi do przechowywania kolekcji plików multimedialnych i odtwarzania ich. Pytanie jednak, czy da się przemienić peceta lub laptopa w pojemny odtwarzacz audio-wideo sterowany zdalnie? Odpowiedź brzmi: tak!
Na tym jednak nie koniec. Co zrobić na przykład, gdy wyjdziemy do innego pokoju lub rozłożymy się na leżaku za domem z kuflem zimnego... soku pomarańczowego, i zechcemy wziąć wszystkie te pliki ze sobą?
Odpowiedź jest prosta – Gmote. Aplikacja nie tylko zamieni telefon w poręczny pilot zdalnego sterowania działający przez Wi-Fi, ale również da użytkownikowi możliwość odtwarzania muzyki i filmów zapisanych na komputerze wprost na ekranie telefonu lub tabletu z Androidem.
Warunek jest jednak jeden. Oprócz samego smartfona i komputera musimy mieć router Wi-Fi lub opcjonalnie skorzystać z aplikacji Connectify, aby stworzyć wirtualny router np. na laptopie. Opis konfiguracji dostępny jest na benchmark.pl.
Teraz, gdy już znamy wymagania sprzętowe, możemy ruszać dalej. Od czego zaczynamy? Po pierwsze instalujemy klienta Gmote na smartfonie. Aplikacja dostępna jest bezpłatnie w Android Markecie.
Następnie ściągamy i instalujemy aplikację Gmote na komputerze PC. Będzie ona pełniła funkcję serwera multimediów. Program dostępny jest za darmo na stronie producenta. Serwer działa na platformie Windows, Linux (wymaga odtwarzacza VLC) i Mac OS X.
Po instalacji programu aktywuje się on w obszarze powiadomień i (opcjonalnie) będzie startował równocześnie z Windows. Na początku zostaniemy poproszeni o ustanowienie hasła, które posłuży do uwierzytelnienia telefonu.
Następnie dodajemy ścieżki prowadzące do katalogów, w których przechowujemy muzykę i filmy (Add path).
W tym momencie konfiguracja programu na pececie jest zakończona. Teraz przenosimy się z powrotem na smartfona. Pamiętajmy że musimy mieć włączone Wi-Fi i aktywne połączenia z routerem (lub Connectify). Odpalamy klienta Gmote, wybieramy serwer z którym się łączymy i wpisujemy hasło.
Jesteśmy połączeni! Interfejs nie wygląda może zbyt nowocześnie, ale działa i to się liczy. Na początku widzimy interfejs pilota - w tej chwili jest czarny, ale zaraz nabierze kolorów. Klikamy przycisk Browse (przeglądaj) w lewym, górnym rogu ekranu.
Wyświetli się lista katalogów, które przed chwilą dodaliśmy do serwera na PC. W górnej części wybrać możemy na którym urządzeniu ma zostać odtworzony plik. Obsługa telefonu jest wciąż w fazie beta (testowej), ale my nie napotkaliśmy żadnych trudności z odtwarzaniem na HTC EVO 3D.
W tym przypadku wybraliśmy odtwarzanie muzyki na smartfonie. Wchodzimy w wybrany katalog i klikamy utwór, który ma zostać odtworzony.
Player startuje natychmiast, wyświetlając przy okazji okładkę albumu. W tej chwili możemy kontrolować poziom głośności komputera PC oraz przewijać, pauzować, zatrzymywać i oczywiście odtwarzać pliki wprost z dysku twardego. Niestety interfejs użytkownika nie został dopasowany do tak wysokiej rozdzielczości jaką dysponował HTC EVO 3D, przez co nie wyświetlał się na całym ekranie. Po zakończeniu odtwarzania jednego pliku automatycznie wczytuje się następny.
Podobnie wygląda odtwarzanie filmów, z tą jednak różnicą, że otwierają się one w odtwarzaczu systemowym.
Odtwarzanie na ekranie peceta również odbywa się szybko i sprawnie. Szkoda jednak, że Gmote nie pyta domyślnie w jakim odtwarzaczu uruchomić pliki. Napisy odtwarzały się poprawnie, ale brakowało dodatkowych opcji konfiguracyjnych. Odtwarzanie, pauzowanie i przewijanie filmu oraz kontrola głośności odbywa się naturalnie z poziomu telefonu.
Wyświetlanie zdjęć na PC również nie sprawiało kłopotu, ale na smartfonie ta sztuka nam się nie udała (wyświetlał się czarny ekran).
Na koniec pozostał jeszcze jeden rodzynek. Bardzo duży i bardzo słodki rodzynek! Gmote może również przemienić smartfona nie tylko w pilot i zdalny odtwarzacz, ale również w touchpada Wi-Fi połączonego z klawiaturą. Wystarczy że będąc w interfejsie pilota klikniemy przycisk menu na telefonie i wybierzemy opcję Touchpad.
Jest to niesłychanie przydatna opcja w momencie gdy planujemy włączyć na komputerze plik, do którego nie mamy dostępu przez smartfona lub po prostu uruchomić film czy muzykę w innym (lepszym) odtwarzaczu.
Bez problemu posłużymy się telefonem jak myszką - touchpad obsługuje również kliknięcie prawym przyciskiem myszy. Dzięki Gmote w czasie słuchania muzyki przeglądać możemy strony WWW i napisać e-maila bez wstawania z wygodnej kanapy na drugim końcu pokoju. Wszystko to przy użyciu smartfona.