W trakcie imprezy mieliśmy okazję nie tylko zapoznać się z zapleczem technicznym firmy NAVTEQ. Wydawać by się mogło, że koncepcja tworzenia map, to jedynie kwestia przeniesienia siatki dróg na cyfrowy nośnik i dalszego wskazania oprogramowaniu, jak powinno ono interpretować dostarczone dane. Na tym jednak nie kończy się misja twórców map. Taki poziom usług mógłby satysfakcjonować nas kilka lat temu, ale dziś - o czym wyraźnie mówił na NaviVision Oliver Schaetzle - mapy elektroniczne powinny dostarczać nam bardzo szczegółowych danych, nie tylko o drodze. Istotne jest również to, czego możemy spodziewać się na trasie, podróżując z punktu A do punktu B. Misją twórców map ma być, jak najpełniejsze opisanie okolicy, w której aktualnie przebywamy tak, aby w podróży szybko można było sprawdzić ile kilometrów dzieli nas od najbliższej stacji benzynowej, hotelu, kina i wielu innych obiektów.
Jedną z najciekawszych informacji jakie przedstawił NAVTEQ były plany wdrożenia obszernego systemu nawigacji dla pieszych i turystów - NAVTEQ Discover Cites. Producent już teraz ma przygotowanych kilka bardzo szczegółowych map największych miast europejskich, które zawierają dokładne dane na temat komunikacji miejskiej, obiektów, które mogą zainteresować turystów.
Docelowo system map NAVTEQ Discover Cities ma trafić do przenośnych urządzeń, których będziemy używać przemieszczając się po mieście. Mapy mają na bieżąco podpowiadać nam, jaki środek transportu okaże się w danej chwili najkorzystniejszy, jakimi ulicami powinniśmy kierować się do wybranego celu, które mosty, windy, ruchome schody należy wybrać podczas pieszej wędrówki, gdzie znajdziemy interesujący nas punkt usługowy - np. bar, restaurację, itp.
Propozycja NAVTEQ już niebawem dostępna będzie dla mieszkańców Warszawy i Krakowa. Ma ona również ułatwić poruszanie się po tych miastach osobom, które goszczą w nich sporadycznie lub po raz pierwszy. Docelowo w roku 2008 przygotowanych zostanie kilkadziesiąt kolejnych map dla wybranych miast Europy, a w niedalekiej przyszłości również dla innych dużych miast w Polsce. Interaktywne demo, z jakim mieliśmy okazję się zapoznać, wyglądało bardzo zachęcająco. Mimo wszystko, z "zachwytami" wstrzymamy się do czasu, aż uda nam się sprawdzić, jak system działa w praktyce - mamy nadzieję, że stanie się to szybko.
Impreza NAVTEQ NaviVision była również okazją do spotkania z przedstawicielami firm Becker, Garmin, Medion, Navigon, Nokia, Samsung. Wszystkie te firmy korzystają z map NAVTEQ i zaprezentowały w Warszawie swoje ostatnie dokonania. Przy okazji można było się zapoznać z działaniem ich produktów i usłyszeć kilka ciekawostek.
Na stoisku Garmina udało nam się wypytać przedstawiciela firmy, dlaczego nie podaje on pełnej specyfikacji sprzętowej swoich urządzeń - np. mocy procesora, itp. Okazuje się, że filozofia firmy zakłada dostarczanie rozwiązań, których nie powinno się porównywać na podstawie sprzętowych detali. Urządzenia mają wypełniać swoje funkcje, a różnice, o których informowany jest klient dotyczą dostępnych funkcji urządzeń, szczegółowości i obszerności instalowanych map. Mimo wszystko dowiedzieliśmy się, że sprzęt Garmina bazuje na procesorach produkowanych przez Intela.
Bardzo spodobał nam się system zabezpieczeń przed kradzieżą, jaki oferują wybrane modele nawigacji Garmina. Tradycyjny system zabezpieczeń przy użyciu kodu PIN został rozbudowany o funkcję sprawdzania naszej pozycji (szerokość geograficzna). Dzięki temu urządzenie Garmina nie poprosi nas o wprowadzeniu kodu PIN, gdy uruchamiamy je pod domem lub w innym zaufanymi miejscu. Co ciekawe, jeśli w urządzeniu Garmin kilka razy podamy błędny PIN, to jego odblokowanie możliwe jest tylko w wyspecjalizowanym serwisie producenta - oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Jednak w zamian - przynajmniej według zapewnień producenta - złodziej nie poradzi sobie z odblokowaniem urządzenia.
Na stoisku Navigona mogliśmy zapoznać się z produkowanymi modelami sprzętu GPS - 8110, najnowszym 2110 max i nieco starszym Navigon 2100. Pierwszy z nich to najwyższy z dostępnych aktualnie modeli. Zainstalowane w nim oprogramowanie zawiera wszystkie możliwe opcje wraz z rozbudowanymi mapami NAVTEQ. W przypadku tańszych modeli, mamy do czynienia z nieco uszczuploną ofertą, ale co ciekawe, firma pozwala na rozszerzanie funkcji nawigacji poprzez dokupowanie kolejnych modułów oprogramowania wraz z dodatkowymi mapami. Rozwiązanie jest o tyle ciekawe, że nie pozostawia użytkownika w sytuacji braku możliwości rozszerzania funkcji urządzenia w chwili, gdy klient uzna to za konieczne.
Kolejne odwiedzone przez nas stoisko, to Nokia, która pokazała kilka modeli smartphone'ów z zainstalowanymi mapami NAVTEQ - np. N82, N90, N78. Firma aktualnie wprowadza dodatkowe rozszerzenia funkcjonalności map, które użytkownik może nabyć w płatnym pakiecie - Nokia Maps. Dodatkowe możliwości map, to między innymi baza punktów użyteczności publicznej (tzw. POI), dodatkowe informacje przydatne w mieście i w trasie. Musimy przyznać, że płynność działania map bardzo mile zaskakuje. Dodatkowe funkcje podglądu map w trójwymiarze, pobierania zdjęć satelitarnych z sieci, jeszcze bardziej pomagają w trakcie poruszania się po mieście. Ten ostatni mechanizm przypomina działanie Google Earth, gdzie na mapę zawierającą siatkę ulic, nakładane są zdjęcia satelitarne. Świetne rozwiązanie, choć wymaga szybkiego połączenia z siecią - najlepiej w zasięgu 3G lub HSDPA. W sytuacji wykupienia abonamentu możemy dodatkowe dane pobierać z sieci lub wcześniej załadować na kartę telefonu, aby nie ponosić dodatkowych kosztów przesyłu danych.
Kolejna konferencja NAVTEQ NaviVision odbędzie się 29 sierpnia w Berlinie, podczas Międzynarodowych Targów Elektroniki Konsumenckiej IFA 2008. Czytelników benchmark.pl serdecznie zapraszamy na stoisko firmy NAVTEQ oraz producentów urządzeń oznaczonych logo
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!