Test laptopa Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7, który mógłby stanąć w Sevres jako wzór do naśladowania. Jego zalety można wymieniać długo - ultralekka i wytrzymała obudowa, rewelacyjna klawiatura i touchpad, świetny ekran, mocne podzespoły i wytrzymała bateria. Doskonały sprzęt.
lekka i wytrzymała obudowa; wygodna klawiatura i precyzyjny touchpad; bardzo wydajny dysk SSD; bezpieczeństwo (TPM 2.0, przesłona na kamerkę, czytnik linii papilarnych); wbudowany modem LTE; jasny wyświetlacz o dobrym odwzorowaniu kolorów; dobra jakość dźwięku; cicha praca
Minusybrak czytnika kart pamięci
Mam ostatnio szczęście do obcowania z laptopami z najwyższej możliwej półki. Najpierw był Dell XPS 13, a teraz w moje ręce trafił najnowszy Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7. Tak jak cyferka w nazwie sugeruje, jest to już siódma generacja tego biznesowego laptopa z najbardziej prestiżowej serii producenta.
To jeden z przykładów na to, że laptop może oferować zarówno mobilność, solidność, jak i wydajność na poziomie gwarantującym możliwość pracy na komputerze bez względu na to, czy korzystamy z niego w biurze, czy w podróży. Kolejne wersje Carbonów są wizualnie bardzo do siebie zbliżone, co utrudnia na pierwszy rzut oka docenienie, ile wysiłku włożono w pracę nad poszczególnymi generacjami. Każda kolejna jest natomiast lżejsza, bardziej mobilna, oferuje lepsze, nowsze podzespoły, przesuwając granice tego, czego oczekiwać można od tej kategorii urządzeń.
Sprawdźmy zatem, jak prezentuje się najnowsza inkarnacja ThinkPad X1 Carbon.
Specyfikacja techniczna Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7:
Model | Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7 |
Cena w dniu testu | od 9299 zł |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 Pro |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie, odporna na zalanie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 14", 2560x1440 » IPS, matowy » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 180 stopni |
Procesor | » Intel Core i7-8565U » 4 rdzenie / 8 wątków » 1.8 GHz, Turbo 4.6 GHz, 8MB cache » technologia 14 nm, TDP 15W |
Pamięć | » RAM: 16 GB, DDR3 2133 MHz » max: 16 GB, Dual Channel |
Karta graficzna | » Intel UHD Graphics 620 |
Dysk twardy | » 512 GB SSD model: NVMe WDC PC SN720 SDA |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 51 Wh |
Wymiary | 32.3 cm x 21.7 cm x 1.49 cm |
Waga | 1.08 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, tworzywo wzmacniane włóknem węglowym i stopem magnezu » ramka ekranu - matowa, tworzywo wzmacniane włóknem węglowym i stopem magnezu » panel roboczy - matowy, tworzywo wzmacniane włóknem węglowym i stopem magnezu » spód i boki - matowe, tworzywo wzmacniane włóknem węglowym i stopem magnezu |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 5.0 » 4G LTE-A |
Złącza | » 2x USB-C 3.1 Gen 2 / Thunderbolt 3 » 2x USB 3.1 » 1x HDMI 1.4 » gniazdo karty SIM » gniazdo audio combo » gniazdo stacji dokującej |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa z przesłoną ThinkShutter » głośniki Dolby Atmos » cztery mikrofony » złącze blokady Kensington » czytnik linii papilarnych » czytnik NFC » moduł szyfrujący TPM 2.0 » przejściówka Ethernet / RJ45 » oprogramowanie: Lenovo Vantage |
Wygląd i jakość wykonania
Jeśli ktoś miał już styczność z poprzednimi generacjami Lenovo ThinkPad Carbon, to powinien doskonale wiedzieć, czego się spodziewać po jego najświeższej odsłonie. Zwłaszcza, że wizualnie aż tak wiele z generacji na generację się nie zmienia. Są to raczej subtelne poprawki i szlify. Aby być dobrze zrozumianym - w tym przypadku to zdecydowanie zaleta, bowiem jakość wykonania modeli z tej serii, to absolutnie najwyższa półka.
Siódma iteracja laptopa jest po raz kolejny delikatnie odchudzona i aktualnie waży zaledwie 1,08 kg.
Całość jest bardzo kompaktowa i smukła oraz przede wszystkim sprawia wrażenie wyjątkowo solidnej i wytrzymałej. Podobnie jak wcześniejsze modele, także i ten został wykonany z włókna węglowego i stopu magnezu. To właśnie te tworzywa pozwoliły utrzymać wagę obudowy na tak niskim poziomie, przy zachowaniu odpowiedniej sztywności konstrukcji. Każdy element jest także odpowiednio spasowany. Nie ma absolutnie do czego się przyczepić.
Powierzchnia obudowy jest matowa i delikatnie gumowana. W dotyku jest przyjemna, ale jej struktura powoduje, że widoczne stają się na niej odciski palców. Nie w jakimś dużym zakresie, ale jednak raz dziennie trzeba laptopa przetrzeć miękką szmatką, aby prezentował się należycie.
Ekran osadzony na dwóch niewielkich zawiasach można rozłożyć na płasko. Same zawiasy działają płynnie, a jednocześnie są wystarczająco sztywne, aby utrzymywać wyświetlacz w ustalonej pozycji. Efekt chybotania ekranu po jego otwarciu jest niewielki.
Złącza w Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7
Carbon siódmej generacji powinien spełnić oczekiwania użytkowników w zakresie dostępności portów. Na prawej krawędzi mamy pełnowymiarowe złącze USB 3.1 oraz przycisk zasilania, który przeniesiono z panelu roboczego na bok obudowy.
Po przeciwnej stronie umieszczono z kolei gniazdo audio combo, pełnowymiarowe HDMI, kolejne USB 3.1, dwa porty USB 3.1 typ C z obsługą Thunderbolt 3 oraz złącze stacji dokującej, które można także wykorzystać do podłączenia kabla internetowego (odpowiednia przejściówka jest dołączana do laptopa).
W tylnej części jest jeszcze gniazdo na kartę SIM. Szkoda, że zrezygnowano z czytnika kart pamięci, który w poprzednich generacjach był obecny i zintegrowany ze slotem na kartę SIM.
Wyposażenie laptopa w modem LTE jest bardzo przydatne i pozwala nam zachować stały dostęp do internetu wszędzie tam, gdzie jest zasięg sieci komórkowej. Dla osób często podróżujących jest to wręcz nieocenione.
Użytkownik ma także do dyspozycji czytnik linii papilarnych. Znajduje się on na prawo od touchpada. Jest szybki, precyzyjny i działa bez zarzutu. Zwiększa bezpieczeństwo komputera, a także ułatwia i przyspiesza logowanie się do systemu.
Klawiatura i touchpad
Jeśli miałbym wymienić tylko jedną zaletę, największy atut i pierwsza rzecz, która przychodzi mi do głowy, myśląc o serii ThinkPad Carbon, to ze sporym prawdopodobieństwem byłaby to właśnie klawiatura. Od lat stanowi ona dla mnie wyznacznik tego, jak wygodnie można pisać na laptopie. Projektanci chińskiego producenta znaleźli na to odpowiednią formułę i konsekwentnie się jej trzymają. Siódma generacja Carbona wciąż spełnia w tym zakresie moje oczekiwania. Wyspowa klawiatura z lekko wyprofilowanymi klawiszami wykonanymi z przyjemnego w dotyku tworzywa, bardzo dobrze wyczuwalny skok klawiszy oraz ich cicha praca, to wszystko sprawia, że ma się ochotę pisać i pisać i pisać.
Cały panel roboczy jest sztywny i mało podatny na uginanie się, więc w trakcie pracy nic nie przeszkadza nam w skupieniu. Użytkownik ma też sporo dodatkowych funkcji, które ułatwiać będą mu pracę. Przede wszystkim mamy tutaj podświetlenie, którego intensywność można regulować.
Jedną z charakterystycznych cech układu klawiszy w ThinkPadach jest zamieniona pozycja klawiszy Fn i Ctrl. Dla osób nieprzyzwyczajonych do takiego rozwiązania stanowiło to wyzwanie i konieczność przyzwyczajenia się do takiego rozwiązania. Alternatywą było wykonanie zmiany w BIOSie, polegającej na przypisaniu tym klawiszom odwrotnych funkcji. Obecnie można takiej zmiany dokonać jednym kliknięciem w aplikacji Lenovo Vantage (można ją też wywołać skrótem Fn+F11).
Klawisze funkcyjne F1-F12 są domyślnie skonfigurowane w taki sposób, aby wywoływać działanie wskazane przez grafikę np. regulacja głośności, czy jasności ekranu. Włączając funkcję FnLock (skrót klawiszowy Fn+Esc) można przywrócić im klasyczną funkcjonalność klawiszy F.
Klawiszowi F12 można również przypisać konkretną funkcję:
- otwarcie aplikacji lub pliku
- otwarcie strony WWW
- wywołanie sekwencji klawisz (np. często używanego skrótu)
- wprowadzenie często używanego tekstu (np. adresu mail, Lenovo przestrzega przed przechowywaniem w ten sposób haseł i innych prywatnych informacji).
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to jest tylko jedna taka rzecz. Chodzi mianowicie o zmieniony kształt klawisza Enter (nie jest umieszczony w poziomie, lecz w pionie i ma lekko wygięty kształt). Mimo iż sam klawisz jest sporych rozmiarów, to sprawiał mi na początku spore problemy. Po prostu zamiast niego wciskałem klawisz obok, gdyż aby w niego trafić, trzeba przesunąć dłoń dalej niż zazwyczaj. Muszę przyznać, że było to dość irytujące. Oczywiście przyzwyczajenie się do takiego układu to tylko kwestia czasu, ale zaznaczyć ten fakt muszę. W końcu laptop ten aspiruje do bycia idealnym.
Absolutnie żadnych uwag nie mam za to do touchpada. Powiem więcej, jest to jeden z lepszych Windowsowych gładzików, z jakimi miałem styczność. Powierzchnia płytki sensorycznej jest gładka i bardzo dobrze odczytuje dotyk i ruch palca. Jest również w pełni precyzyjna, co skutkowało tym, że przez cały czas trwania testów, przez myśl mi nie przeszło, aby korzystać z myszki. Gładzik obsługuje oczywiście gesty multitouch.
Z płytką sensoryczną zintegrowane są przyciski, ich kilk jest płytki, twardy i cichy.
Oprócz tego mamy jeszcze dodatkową funkcjonalność w postaci TrackPointa (czyli charakterystycznego czerwonego joysticka) oraz dodatkowych przycisków umieszczonych bezpośrednio nad touchpadem, co w połączeniu ma zastąpić myszkę. Sam nie potrafię przekonać się do korzystania z nich (szczególnie z joysticka), zdecydowanie wolę klasyczne rozwiązania, ale wiem, że część osób ma w tym zakresie inne preferencje i docenią jego tutaj obecność.
Głośniki Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7
Ten element był jednym z przyjemniejszych zaskoczeń w trakcie testów. Okazało się mianowicie, że producent zaprojektował system audio praktycznie od początku. Tym razem składają się na niego nie dwa, ale aż cztery głośniki. Dwa z nich (o mocy 2W) umieszczone są na spodzie obudowy, blisko przedniej krawędzi, a dwa pozostałe (moc 0,8 W) znajdują się nad klawiaturą.
System audio zyskał też oznaczenie Dolby Atmos, co już sygnalizuje jego potencjał. I faktycznie Lenovo ThinkPad X1 Carbon 7 ma się czym pochwalić. Dźwięk jest nie tylko głośny (śmiało można oglądać filmy), ale też wysokiej jakości. Brzmienie jest czyste i wyraźne (nawet przy maksymalnej głośności), a przede wszystkim bogate. Nawet niskie tony da się wychwycić, co nie jest częste w laptopach tego rodzaju. Słuchanie muzyki, czy oglądanie wideo daje w tej sytuacji sporą frajdę.
Co więcej, możemy zmieniać profile dźwięku - albo korzystając z aplikacji Lenovo Vantage, albo bezpośrednio z Dolby Atmos Speaker System. Dostępne ustawienia to: Dynamiczne, Film, Muzyka, Gry oraz Głos. Każdy oferuje inną charakterystykę dźwięku, więc można dobrać ją do własnych preferencji. Jeśli dla kogoś przygotowane przez producenta profile okażą się niewystarczające, jest także możliwość ręcznej konfiguracji dźwięku. Pełna swoboda.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajność, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz testu ekranu.