Atrakcyjny stylistycznie monitor LG M2382D z tunerem DVB-T, MPEG-4 i matrycą IPS oraz bogatym zestawem złączy
LG M2382D to urządzenie nie tylko ciekawe, ale również bardzo przydatne. Producent zintegrował ze sobą dwa urządzenia – typowy, płaski monitor komputerowy z ekranem Full HD oraz tuner cyfrowej telewizji naziemnej (DVB-T) i kablowej (DVB-C) z możliwością dekodowania sygnału MPEG-4. Rezultatem tego mariażu jest hybryda, która oferuje znacznie szerszą funkcjonalność niż standardowy monitor, a przy okazji zapewnia naprawdę dobrą jakość obrazu.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że aktualnie w dość szybkim tempie postępuje w Polsce proces transformacji z nieco przestarzałego już standardu telewizji analogowej do znacznie nowocześniejszej telewizji cyfrowej. Proces ten sprawia, iż klasyczny telewizor nie będzie już w stanie wyświetlać obrazu, gdyż nie wyposażono go w odpowiednie komponenty. Jednym z rozwiązań jest dokupienie zewnętrznego tunera MPEG-4, ale stary telewizor wciąż pozostanie taki sam.
Dużo lepszym pomysłem jest więc kupno urządzenia domyślnie wyposażonego w tuner DVB-T MPEG4. W tym momencie pojawia się właśnie model LG M2382D, który pełnić może rolę nie tylko dekodera telewizji, ale również typowego monitora z matowym ekranem i przyjemnym dla oka obrazem. Naturalnie nie jest to potężny 50-calowy panel, ale raczej telewizor osobisty, czyli taki, który nie służy do oglądania filmów w szerokim gronie rodzinnym, ale sprawdzi się w przypadku prywatnych sesji kinowych.
Monitor dysponuje wyświetlaczem Full HD wykonanym w technologii IPS (In-Plane Switching), a więc oferuje szersze kąty widzenia, lepszy kontrast i przyjemniejsze dla oka kolory niż większość matryc TN (Twisted Nematic). Przekątna ekranu wynosi 23 cale i w zupełności wystarczy do komfortowej pracy z komputerem oraz oglądania programów TV, pod warunkiem oczywiście, że nie siedzimy zbyt daleko od ekranu. Dwa 7-watowe głośniki zapewniają wystarczający poziom nagłośnienia, ale w razie potrzeby do urządzenia podłączyć można zestaw kina domowego (przez cyfrowy port HDMI).
Przekątna ekranu | 23" |
Rozdzielczość | 1920x1080 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 5 ms (GTG) |
Rodzaj matrycy | AH-IPS |
Pokrycie ekranu | matowe |
Podświetlenie | LED (krawędziowe) |
Jasność i kontrast | 250 cd/m2, 10.000.000:1 (dynamiczny) |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 |
Złącza | 2x HDMI z HDCP, D-sub, SCART, component video wyjście optyczne, analogowe audio stereo (cinch), wejście 3,5 mm, wyjście słuchawkowe 3,5 mm port USB, wejście antenowe, gniazdo zasilające, PCMCIA |
Zasilacz | zewnętrzny |
Inne cechy | Kensington lock, VESA 75x75 |
Gwarancja | 24 miesiące (producenta) |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Ramka otaczająca wyświetlacz jest błyszcząca i ma niestety tendencję do przyciągania kurzu, przez co trzeba ją dość często odkurzać. Na szczęście przecieranie miękką szmatką nie powoduje powstawania zarysowań – plastik jest stosunkowo dobrej jakości. Szerokość ramki po bokach i w części górnej wynosi zaledwie 18 mm, ale w części dolnej (tam gdzie zintegrowano panel sterowania i głośniki) ramka ma 30 mm szerokości.
Ergonomia i wykonanie
Konstrukcja najgłębsza jest w miejscu gdzie znajdują się głośniki – około 6 cm. Panel możemy przykręcić do uchwytu ściennego za pomocą otworów w standardzie VESA 75x75 mm. Niestety większość złączy (włącznie z portem USB) skierowana jest ku tyłowi , więc montaż przy samej ścianie jest praktycznie niemożliwy. Jedynie slot PCMCIA skierowany został w bok (z lewej strony obudowy). Ekran pochylić możemy o 5 stopni do przodu i około 15-20 stopni do tyłu. To wszystko. Konstrukcja opiera się na dużej stopie w części górnej, wykonanej z plastiku, a w części dolnej - z metalu. Podstawka ma też cztery, małe, gumowe podkładki ograniczające poślizg.