Miałeś kolizję? Nie ma winnego? Z taką kamerką to już nie problem. Zobacz test rejestratora trasy Media-Tech U-Drive DVR MT4036.
W obecnych czasach sprawne poruszanie się po Polsce i Europie bez własnego samochodu wydaje się wielu osobom niemożliwe. W czasie weekendowych wyjazdów za miasto, wycieczek w góry czy nad morze, lub w czasie podróży służbowych samochód jest najlepszym kompanem i najcenniejszym narzędziem w rękach kierowcy.
Problem jednak w tym, że polskie (i nie tylko) drogi do najbezpieczniejszych nie należą, a brawura niektórych kierowców może skończyć się stłuczką lub kolizją. Niejednokrotnie bywa też, że ustalenie która osoba jest sprawcą danego zdarzenia trwa długo i może skończyć się niesłusznym oskarżeniem. Sprawy ubezpieczeniowe mogą ciągnąć się miesiącami i do przyjemnych nie należą, jednak ostatnio wpadł w nasze ręce gadżet, który może sprawić, że nieprzyjemne sytuacje drogowe staną się o drobinę mniej nieprzyjemne.
Chodzi o przenośną kamerkę o nazwie U-Drive DVR MT4036. Jest to nowe urządzenie w ofercie firmy Media-Tech, które być może nie zwiększy bezpieczeństwa na drogach, ale z pewnością zapewni kierowcy spokojną głowę w czasie pokonywania dłuższych tras.
Specyfikacja
Sensor | CMOS 1/4” |
Maksymalna rozdzielczość filmów | 1280x720 px (0,92 Mpx), 30 kl./s, 50/60 Hz |
Maksymalna rozdzielczość zdjęć | 2560x1920 px (4,92 Mpx) |
Doświetlanie | 4 diody podczerwone (IR) |
Format zapisu plików | AVI (filmy), JPG (zdjęcia) |
Nagrywanie dźwięku | TAK |
Wykrywanie ruchu | TAK |
Nadrukowanie daty na obrazie | TAK |
Ekran | 2,5”, TFT LCD |
Możliwość wyświetlenia obrazu i dźwięku na TV | TAK (wyjście analogowe) |
Czytnik kart pamięci | SD/SDHC/XD (do 64 GB) |
Nadpisywanie danych na karcie SD | TAK |
Wbudowana pamięć masowa | brak |
Menu w języku polskim | TAK |
Zasilanie | wbudowany akumulatorek lub z gniada zapalniczki |
Ładowanie akumulatorka | z gniazda USB |
Wymiary | 105 x 73 x 27 mm |
Waga | 0,62 kg |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Jakość i wykonanie
Obudowa opisywanego urządzenia wykonana została z czarnego matowego plastiku. Jego jakość jest wystarczająca do typowego użytku, ale wyróżnić należy przede wszystkim matowe, czarne wykończenie, które nie powoduje nieprzyjemnych (i potencjalnie groźnych) refleksów świetlnych mogących przeszkadzać kierowcy.
Na górnej ściance kamerki widzimy standardowy gwint statywowy o średnicy 1/4”, do którego w większości przypadków przykręcać będziemy samochodową przyssawkę, ale bez problemu jesteśmy w stanie przyłączyć kamerkę do każdego typowego statywu fotograficznego. Oprócz gwintu widzimy też kilka szczelin za którymi kryje się mały głośnik, dzięki któremu usłyszymy dźwięk w czasie odtwarzania filmów wprost na zintegrowanym ekraniku.
Z przodu znajduje się szerokokątny obiektyw oraz cztery diody emitujące światło podczerwone, które jest niewidoczne dla oka człowieka, ale umożliwia filmowanie w całkowitych ciemnościach.
Tył oferuje dostęp do slotu pełnowymiarowych kart SD/SDHC/XD. Producent deklaruje kompatybilność z pojemnościami do 64 GB. Niestety Kamerka nie ma własnej (wbudowanej) pamięci masowej, więc kupno karty SD jest konieczne.
Na lewym boku odnajdziemy mały awaryjny przycisk Reset, którym przywrócić możemy ustawienia fabryczne. Dalej widoczne jest analogowe gniazdo AV (mini jack 3,5 mm) służące do przesyłania obrazu na ekran telewizora. W centrum znajduje się port mini USB służący do transferu plików i ładowania baterii, a jeszcze dalej gniazdo zasilające (DC 5V) i dioda LED informująca użytkownika np. o stanie ładowania baterii i aktywności kamerki (nagrywanie).
Do minusów zaliczamy brak możliwości ładowania baterii przez gniazdo 5V za pośrednictwem dołączonego kabla z wtyczką samochodową (gniazdo zapalniczki). Aby naładować baterię musimy podłączyć urządzenie do komputera lub ewentualnie do przejściówki z interfejsem USB wkładanej do gniazda zapalniczki. Pełne ładowanie trwa ok. 4 godziny, a w jego czasie nie możemy korzystać z kamerki.
Co ciekawe, rozładowanie akumulatorka trwa mniej więcej tyle, ile jego ładowanie. W czasie testu sprawdzaliśmy jak długo bateria wytrzyma w czasie ciągłego nagrywania filmu 720p. Otrzymaliśmy rezultat ok. 4 godzin, przy czym warto zaznaczyć, że podświetlenie ekranu było przez cały czas wyłączone, a nagrywanie odbywało się w przy świetle dziennym (bez podświetlenia IR), w temperaturze około 20 stopni Celsjusza.
Taki wynik nie jest może imponujący, ale uważamy, że powinien wystarczyć w większości sytuacji – pamiętajmy przecież, że w samochodzie możemy kamerkę zasilać bezpośrednio z gniazdka zapalniczki.
Na prawym boku zintegrowanych zostało sześć przycisków: MODE (zmiana trybu działania – nagranie, zdjęcia, odtwarzanie), DOWN (ruch w dół oraz wyłączenie ekranu), UP (ruch w górę), REC/SNAP (rozpoczęcie i zakończenie nagrywania lub spust migawki aparatu), MENU (wyświetlenie menu głównego), ON/OFF (włączenie i wyłączenie urządzenia).
Dolna płaszczyzna kamerki oferuje dostęp do maleńkiego otworu mikrofonu oraz 2,5-calowego ekranu LCD umieszczonego w rozkładanej klapce. Jakość obrazu nie jest tak dobra, jak we współczesnych telefonach czy aparatach cyfrowych, ale w tym wypadku wystarczy – w końcu ekranik służyć ma głównie do obsługi prostego menu, a nie oglądania materiałów wideo.
Minus należy się tylko za słabe kąty widzenia ekranu. Niestety nie można go odchylić (przekręcić) w bok, więc jeśli siedzimy na miejscu kierowcy, a kamerka zainstalowana jest po stronie pasażera, będziemy mieli spory kłopot, żeby wygodnie ją obsługiwać lub obserwować co w danej chwili wyświetlane jest na wyświetlaczu.
Do zestawu oprócz samej kamery producent dołącza również zasilacz samochodowy (podłączany do gniazdka zapalniczki), uchwyt z przyssawką, kabel USB, kabel AV oraz instrukcję obsługi.
Sam montaż kamerki na szybie jest bardzo prosty – przykręcamy uchwyt do urządzenia i przysysamy go za pomocą małej dźwigni do szyby. Aby sprawdzić czy kamera jest dobrze "wycelowana", wystarczy ją uruchomić i odchylić ekranik.