Ten układ to kolejne cięcia układu G92-400. W tej wersji zabrano 32 jednostki SP, 16 potoków TMU i 4 potoki renderujące, a zegar rdzenia obniżono o 100 MHz.
W pudełku od ASUSa przejściówka na wtyczkę 6-pin, DVI->D-Sub, S-Video->RGB. Jest płyta ze sterownikami, instrukcjami, ale brak darmowej gry. Oczywiście posiada zestaw aplikacji opisanych już przy pierwszej karcie ASUSa. Ich przydatność oceńcie sami…
Jeśli chodzi o chłodziwo, jest to nowatorska konstrukcja ASUSa nazwana GlaciatorFansink. Niestety w czasie pracy wiatrak generuje terkotanie, na szczęście nie rzuca się w ucho szum. Kolejną wadą karty z tej „kategorii” jest odczyt temperatury tylko za pomocą ASUS SmartDoctor. Z tej przyczyny trudne było określenie jej maksymalnej wartości. W idlee oscyluje ona przy 45°, po wyłączeniu gry ok. 60°.
Na pewno plusem jest radiator na MOSFETach, brakuje natomiast chłodzenia na pamięciach Hynixa 1.0ns. Karta ma zabudowane cewki z ferrytowym rdzeniem i polimerowe kondensatory.
W tej karcie podkręcanie trwało dość długo. Powodem były wysokie taktowania do jakich doszedłem. Niestety tak wysokie (765 MHz GPU, 2150MHz pamięci) taktowania były stabilne tylko na słabszym procesorze. Na mocniejszym musiały zostać obniżone odpowiednio do 745 i 2040MHz, co i tak jest świetnym wynikiem. Zegar jednostki geometrycznej chodził na 1882MHz. Wzrost temperatur miał wartość kilku stopni, maksymalna oscylowała przy 64°. Nie zwiększyła się w „zauważalny” sposób głośność wentylatora.