MSI MAG Z690 Tomahawk WiFi - nie za tania, nie za droga, taka prima sort
Testujemy MSI MAG Z690 Tomahawk WiFi i zastanawiamy się, czy to właśnie na nią warto wydać kasę uzbieraną od Mikołaja, Gwiazdora, czy też Dziadka Mroza.
- MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi to dobrze wyposażona płyta główna dla procesorów Intel Alder Lake z obsługą pamięci DDR5
- Sugerowane ceny MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi to 1389 złotych, a wersji DDR4 to 1359 złotych
Nowe procesory Alder Lake są niewątpliwie interesujące (zobaczcie choćby nasz test Core i9 12900K), ale też korzystają z nowej podstawki, a więc wymagają nowych płyt głównych. W procesorach znajduje się zarówno kontroler pamięci RAM DDR4, jak i DDR5 - nowe pamięci są jednak drogie i trudno dostępne.
Mimo wszystko wolisz jednak postawić na nowsze rozwiązanie w postaci DDR5? W takim przypadku przyda Ci się odpowiednia płyta główna - na przykład taka jak nasz dzisiejszy gość.
MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi - recenzja wersji DDR5
MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi to dobrze wyposażona, ale nie topowa płyta główna z podstawką LGA 1700. Płyta występuje zarówno w (testowanej przez nas) wersji DDR5, jak i DDR4 (w takim przypadku znajdziemy na pudełku odpowiednią adnotację).
Płyta nie oferuje może takich dodatków jak backplate, czy inne wodotryski, ale producent podkreśla wiele innych ulepszeń jak choćby powiększony radiator sekcji zasilania (16+1+1), czy radiatory na wszystkie gniazdka M.2. Po zerknieciu na jej specyfikację przyznacie, że nie zabrakło tu niczego istotnego.
MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi - specyfikacja
Model | MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi |
Podstawka CPU | LGA 1700 |
Chipset | Intel Z690 |
Technologie multi-GPU | tak (AMD CrossFire) |
Możliwość wykorzystania zintegrowanej grafiki | tak (HDMI 2.1 i DP 1.4) |
Sloty RAM | 4 x DDR5 |
Maks. Taktowanie RAM | 6400 (OC) MHz |
Maks. Ilość RAM | 128 GB |
Sloty PCIe x16 | 1 x PCIe 5.0 x16 + 1 x PCIe 3.0 x4 + 1 x PCIe 3.0 x1 |
Sloty PCIe x4 | brak |
Sloty PCIe x1 | 1 x PCIe 3.0 |
SO-DIMM.2 | brak |
Gniazda wentylatorów/WC | 8 (1/1+6) - CPU/WC+system |
Porty SATA/SATA Express | 6 x SATA III 6 Gb/s |
Sloty M.2 | 4 (3 x PCIe 4.0 x4 + 1 x 3.0 x4) |
Wi-Fi / Bluetooth | Intel Wi-Fi 6E + BT 5.2 |
LAN | 1 (Intel I225V 2.5G) |
USB 2.0 (tylny panel) | 6 (2) |
USB 3.2 Gen1 5 Gb (tylny panel) | 4 (2) |
USB 3.2 Gen2 10 Gb (tylny panel) | 4 (3) |
USB 3.2 Gen2x2 20 Gb (tylny panel) | 1 (1) |
Gniazda zasilania | 1x 24-pin + 2x 8-pin |
Audio | Realtek ALC4080 |
Dodatkowe technologie | EZ LED, RGB LED, M.2 Shield Frozr, Frozr AI, Mystic Light, Audio Boost 5, |
Format | ATX (24,4 cm x 30,5 cm) |
Bardzo przyjemne wyposażenie! Znajdziemy tu Wi-Fi 6E (z BT 5.2), USB 3.2 Gen 2, a nawet Gen 2x2 (20 Gb/s). Można się nieco krzywić na to, że nie ma tu M.2 w wersji 5.0, ale z drugiej strony, zanim takie nośniki się upowszechnią... to zdążymy ponownie wymienić płytę główną.
MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi - sloty i porty
Na pierwszy ogień - sloty. Wzmocniony slot PCIe x16 najbliżej gniazda procesora jest zgodny ze standardem 5.0. Pozostałe dwa sloty x16 są już podłączone do układu logiki i oferują przepustowości x4 (3.0) i x1 (3.0). Jest tu również jeden slot PCIe x1 zgodny ze standardem 3.0.
Pod radiatorami oznaczonymi cyframi (między slotami) kryją się aż cztery gniazdka M.2, z czego trzy są zgodne ze standardem PCIe 4.0 (x4).
W przypadku gniazdek SATA znajdziemy tu standardowe (dla płyt ATX) sześć sztuk - z czego cztery są umieszczono pionowo, a dwa poziomo.
Oprócz 24-pinowego gniazda zasilania znajdziemy tu również dwa dodatkowe 8-pinowe gniazdka, które powinny zapewnić odpowiednią ilość energii zarówno dla procesora, jak i pamięci RAM.
Na tylnym panelu znajdziemy:
- dwa wyjścia zintegrowanej grafiki (DP 1.4 oraz HDMI 2.1)
- dwa porty USB 2.0 (czarne)
- dwa porty USB 3.2 Gen 1 - 5 Gb (niebieskie)
- trzy porty USB 3.2 Gen 2 - 10 Gb (czerwone)
- jeden port USB 3.2 Gen 2x2 - 20 Gb (typu C)
- gniadko RJ (LAN) 2.5G
- dwa wyjścia anten Wi-Fi
- S/PDIF (optyczne wyjście audio)
- pięć portów mini-jack do obsługi urządzeń audio
MSI MAG Z690 Tomahawk Wi-Fi DDR4 - czy warto kupić?
W polskich sklepach bez problemu znajdziemy wersję DDR4 tej płyty, a modele DDR5 dopiero zaczynają się pojawiać - producent żąda az nią 1389 złotych (wersja DDR4 jest niewiele tańsza), ale ceny sklepowe z pewnością rozjadą się z sugerowanymi. Pomimo rosnących cen... ponad 1300 złotych to nie jest mało. Żeby daleko nie szukać model MSI PRO Z690-A kupimy za około 900 złotych, a więc 400 złotych może zostać nam w kieszeni.
Z powodu poświątecznej frustracji związanej z ilością spożytych serniczków wypadałoby się do czegoś przyczepić... ale w sumie nie ma za bardzo do czego. Jasne, cena mogłaby być nieco niższa i szkoda, że zabrakło tu gniazdka M.2 zgodnego z PCIe 5.0, ale aktualne konstrukcje wymagają w tej kwestii nieco kombinowania. Wiemy jednak, że się da.
Jak każdy benchmarkowiec uwielbiam techniczne nowinki, jednak do inwestowania w platformę z nową generacją pamięci RAM należy podchodzić ostrożnie. Sytuacja zawsze wygląda podobnie, tzn. nowe rodzaje pamięci RAM tuż po premierze nie oferują wiele więcej od starej generacji. Zakładam, że wszystkie zalety DDR5 zaczną się ujawniać po około roku od premiery. Dlatego jeśli teraz miałbym kupować platformę opartą o procesory Intel Alder Lake, zainwestowałbym raczej w płytę główną z DDR4.
Jeśli już jednak decydujesz się na DDR5 (i udało Ci się kupić same pamięci w atrakcyjnej cenie - co wcale proste nie jest), to propozycja MSI wygląda naprawdę sensownie. W razie czego zawsze możesz wybrać wersję DDR4.
Opinia o MSI MAG Z690 Tomahawk WIFI
- Obsługa pamięci DDR5 6400,
- Jeden slot z obsługą PCIe 5.0,
- Sekcja zasilania 16+1+1,
- Wi-Fi 6E i BT 5.2 w standardzie,
- Cztery gniazdka M.2 z czego trzy zgodne ze standardem 4.0,
- Wbudowane radiatory nośników M.2,
- HDMI 2.1 i DP 1.4,
- 1 x USB 3.2 Gen 2x2 i 4 x USB 3.2 Gen 2.
- Brak gniazdka M.2 zgodnego z PCIe 5.0.
Komentarze
8Myślę, że za rok max półtora roku kolejny MSI Z790 Tomahawk WiFi za 2300 też będzie nie za drogo tak akurat.
prima sort W ten sposób mamy powolne gotowanie żaby, przy akompaniamencie podpłacanych ̶t̶e̶s̶t̶e̶r̶ó̶w̶ wróóóć klakierów.
A to spoko , wezmę ze dwie na zapas , jak tylko odzyskam portfel z platynowym masterkardem który niechcący zostawiłem w kieszeni smokingu w moim zaparkowanym przy Dubajskim porcie Bugatti...