Kontroler Atari Mindlink
Jeśli sugerować się nazwą kontroler miał działać na zasadzie telepatii, niestety firma Atari w 1984 roku nie była technologicznie na to gotowa :). Kontroler wyposażony w czujniki podczerwieni zamiast sterowania myślami działał na zasadzie rozpoznawania ruchów mięśni twarzy. Jak łatwo się domyślić nie było to zbyt dobre rozwiązanie. Wielu graczy skarżyło się na bóle głowy spowodowane zbyt intensywnymi ruchami mięśni odpowiedzialnymi za mimikę, głównie mięśniami brwi. Prace rozwojowe nad tym projektem szybko zostały zaprzestane i jak do tej pory Atari nie powróciło do tematu.
NES-Konami Laser Scope
Laser Scope był pół-hełmem wyposażonym w celownik laserowy oraz mikrofon. Podejście konstruktorów do tego typu kontrolera jak na 1990 rok, było całkiem ciekawe i innowacyjne, gdyby nie jeden feler – strzelanie. Aby strzelić gracz musiał niemal krzyknąć „fire”. Przy słabej jakości mikrofonie, każdy odgłos otoczenia powodował, iż kontroler nie rozpoznawał komendy. Wyobraźcie sobie jaką irytację musiał powodować ten sprzęt wśród graczy.
Nintendo Super Scope bazooka
Unikatowy wygląd wzorowany na prawdziwej ręcznej wyrzutni pocisków rakietowych, bezprzewodowe działanie i mała waga niestety nie zrobiły zbyt dużego wrażenia na graczach. Mimo obsługi ponad 10 gier kontroler utrzymał się na rynku przez niecały rok.
Alphagrip ag 5
Projekt Alphagrip ma na celu unifikację klawiatury, myszki oraz pada do gier. Niestety upchnięcie 42 przycisków na jednym kontrolerze jest zbyt skomplikowane w obsłudze. Oczywiście producent zapewnia, iż takie ułożenie buttonów wymusza wykorzystanie 10 palców przez co znacznie wzrasta szybkość pisania bez względu na to czy leżymy na kanapie, czy siedzimy wygodnie w fotelu. Aktualnie sprzedawany Alphagrip dostępny jest w kolejnej piątej wersji w cenie 120$. Naszym zdaniem nawet kolejne modyfikacje nie wpłyną na popularność tego kontrolera.
Kontrolery do konsoli Wii
Kula do kręgli, kij do snookera, łuk, rakietka do ping ponga, kij do golfa to tylko kilka kontrolerów do konsoli Wii, które co tu dużo mówić zawodzą. W internecie z trudem znajdziecie pochlebne opinie na ich temat. Smutne ale wygląda na to, że producent zamiast skupić się na ulepszaniu gier, wydaje co raz to nowe akcesoria, które mają na celu wyciągnąć od graczy jak najwięcej pieniędzy.
Piła mechaniczna
To miał być jeden z najbardziej innowacyjnych a zarazem szokujących kontrolerów w historii. Piła miała być wyjątkowym akcesorium do gry Resident Evil 4 na konsolę Game Cube. Niestety długi czas potrzebny do uruchomienia produkcji oraz spory nakład środków spowodował, że postanowiono o zaprzestaniu tego projektu.
DK Bongos
Bongosy to kubańskie instrumenty muzyczne składającym się z dwóch połączonych ze sobą bębenków. Donkey Kong Bongos miały wyzwolić w graczu muzyka, którego zadaniem było wystukiwanie melodii w rytm muzyki. Instrument ten w roli kontrolera gry oczywiście nie był dobrym pomysłem i bardzo szybko okazał się komercyjną klapą.
Nintendo Virtual boy headset
Virtual boy headset to taki prekursor współczesnych okularów VR Oculus Rift. Niestety koncept zaprezentowany przez Nintendo nie przetrwał nawet kilkunastu miesięcy. Spowodowane to było głównie ceną (180$), a przede wszystkim źle zaprojektowaną konstrukcją - zbyt ciężką i niepraktyczną w użyciu. W wyniku takiej a nie innej ergonomii najwygodniejsza pozycją do grania było klęczenie. W rezultacie gracze, którzy użytkowali headset bardzo często narzekali na bóle głowy oraz mięśni karku.
Cooking Mama Utensils
Kolejny w naszym zestawieniu kontroler marki Nintendo. I to na dodatek podwójny. Przygotowany dla wszystkich fanów gotowania, którym marzy się kariera w stylu Gordona Ramsey'a lub Nigelli Lawson. Jak możecie się domyślić chętnych za wielu nie było.
Tony Hawk RIDE
Czy wydalibyście 400 zł na plastikową deskę skateboardową, w którą można pograć wyłącznie w jedną grę? Na dodatek w grę, którą można przejść w trzy godziny? Jeśli tak to albo jesteście wielkim fanami Tony Hawk'a albo macie bogatych rodziców :)
Sega Action Chair
Jeśli 400 złotych za deskę skatboardową to dużo, to co powiecie na 2000 zł za gamingowy fotel, który wyglądem przypomina sanki?
Gameboy Booster
Oto przykład jak z przenośnej konsoli zrobić cegłę. Konstruktorzy wyposażyli to akcesorium w szkło powiększające ekran, głośniki stereo i super delikatny joystick. Funkcje fajne, tylko gdyby nie ważyło to tak dużo oraz nie zwiększało rozmiaru konsoli niemal dwukrotnie.
The Xbox Fat Controller
Więcej nie znaczy lepiej, tego przysłowia widać nie znali projektanci firmy Microsoft. Na oryginalny pad narzekali gracze o małych dłoniach. Wyobraźcie sobie jakie katusze musieli cierpieć użytkownicy korzystający z wersji fat, która była znacznie bardziej niewygodna i dyskomfortowa.
eDimensional Access Controller
Projektanci z firmy eDimensional mieli świetny pomysł konstruując pad, który można skonfigurować w niemal dowolny sposób zarówno pod konsolę Xbox jak i PS 3. Niestety trochę im nie wyszło i w rezultacie powstał ogromny kontroler, który nie sposób utrzymać, a co dopiero sterować postaciami w grach.
Intel Wireless Gamepad
Firma Intel także zapragnęła mieć swój pad. Futurystyczny kształt przypominający literę U miał przyciągać graczy niczym magnes. Tymczasem podczas użytkowania wyszło, iż kontroler jest niezbyt poręczny, ciężko się nim steruje i co ciekawe jest strasznie delikatny. Każde uderzenie lub upadek na ziemię kończyło się uszkodzeniem.
Komentarze
14http://www.benchmark.pl/www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/najgorsze-akcesoria-do-gier.html
a powinno być
www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/najgorsze-akcesoria-do-gier.html
:)