Nie tylko mężczyźni gustują w grach, których głównymi elementami są wojska, strategie, bitwy, porażki i zwycięstwa. Nie da się jednak ukryć, iż często kobiety grają nieco inaczej niż mężczyźni, zwracają uwagę na inne szczegóły, podejmują się kompletnie odmiennych taktyk, strategii, polityk. Zapraszam do zapoznania się z poniższą, kobiecą recenzja, tej (wydawałoby się) męskiej gry.
Napoleon: Total War jest szóstą odsłoną serii. Tym razem akcja gry toczy się na przełomie XVII i XIXw. na terenie Europy oraz Afryki, a gracz wciela sie w samego Napoleona lub w jednego z przywódców koalicji antynapoleońskiej.
Dla mnie jest to pierwsze zetknięcie sie z Total War, więc ciężko mi porównywać grę do poprzednich edycji.
PEGI | |
Producent: | Creative Assembly |
Wydawca: | SEGA |
Dystrybutor PL: | CD Projekt |
Gatunek: | strategiczne ( RTS / turowa ) |
Tryb gry: | Single, multi |
Cena (Komputronik.pl): | 89,90zł |
Premiera: | 23 lutego 2010 |
Premiera PL: | 26 lutego 2010 |
Demo gry: | brak |
Spis treści:
6. Wymagania gry oraz platforma testowa
Zaraz po otrzymaniu przesyłki od kuriera (ukłony w stronę Redakcji benchmark.pl za przekazanie mi gry do testu) z niecierpliwością rozpakowałam pudełko i...bardzo się rozczarowałam. W moich rękach znajdowało się jedno, cienkie plastikowe pudełko z papierową okładką, kryjące w sobie płyty dwie DVD z grą, instrukcję do gry i jakieś ulotki... łzy stanęły mi w oczach. Jako kobieta rozpieszczona pięknymi wydawnictwami, wychowana na standardach jakie oferowały podstawowe boxy takich gier jak: Age of Empires III, Heroes of Might & Magic IV czy Wiedźmin poczułam się jakbym dostała w cukierni zamiast Napoleona – kawałek suchego biszkopta...
Humoru nie poprawiła mi również instalacja gry. Jeden monotonny ekran, bez grafik, opowieści, "umilaczy czasu". To 35 minut było nudniejsze niż Wojna Stuletnia... a napis 99% cieszył mnie przez całe 3 minuty...później mnie przestał cieszyć i poszłam po kawę i jakąś czekoladę na poprawę humoru.
Po zainstalowaniu gry i krótkich potyczkach z niezrozumiałymi dla mnie pretensjami aplikacji Steam wreszcie udało mi się uruchomić grę. Przywitał mnie ładny ekran menu, który obejrzeć możecie na screenie poniżej. Menu jest jasne i klarowne prócz całej zakładki o nazwie „opcje” - niejasno rozpisane ustawienia grafiki, problemy ze skonfigurowaniem dźwięku (gra nie działa u mnie w systemie 5.1 chociaż powinna) i dość ograniczone ustawiania gry znów postawiły kolejnego sporego minusa.
Grę zaczęłam od samouczków, które wprowadzają nas w grupę trzech dostępnych trybów rozgrywki.
Pierwszy z nich to Wojna na lądzie, gdzie wcielamy się w dowódcę kilku oddziałów Napoleona i stajemy szabla w szablę z wojskami Austriackimi okupującymi niewielkie miasteczko. Przydzielony nam doradca omawia szczegółowo wszelkie możliwości sterowania oraz taktyki. Konkretne oddziały funkcjonują bardzo realistycznie, rozkład sił jest odpowiedni (no, może artyleria czasem przesadza z siłą i zasięgiem), a mnogość możliwości, takich jak strzały, walka wręcz, wspinanie się, bieg, bardzo urozmaica grę.
Kolejnym samouczkiem jest Wojna na morzu. Stajemy się dowódcą floty francuskiej, która musi się zmierzyć z dwoma okrętami Brytyjczyków. Bardzo rozbudowany system obsługi statku z początku wydaje się być dość trudnym, jednak gdy uda nam sie go opanować - dostarcza mnóstwo frajdy. Prócz standardowego pływania z różną ilościa żagli możemy walczyć w czterech trybach (ostrzał z daleka, ostrzał z bliska, szpilowanie i walka w ręcz burta w burtę). Detal statków i marynarzy zapiera dech w piersiach, a realizm otoczenia sprawia, że człowiek czuje się jak mewa lecąca zaraz nad statkiem.
Ostatnim samouczkiem jest samouczek kampanii, który ukazuje nam kompletny system zarządzania podbitymi regionami oraz prowadzeniem wojsk po mapie w trybie turowym. Ta część samouczka stanowi prolog do pierwszej kampanii Napoleona, która rozgrywa się już w trybie pełnej samodzielnej gry.
Gra serwuje nam pakiet kampanii podczas których prócz podbojów, rozwojów miast i zdobywania doświadczenia możemy prowadzić bitwy morskie i lądowe z komputerem lub innym graczem w trybie online.
Kampanie różnią się od siebie fabułą, terytoriami, wojskami i stopniem trudności, który sami możemy sobie ustalić. W każdej kampanii otrzymujemy misje do wypełnienia (główne i poboczne), musimy panować nad rozwojem regionów i miast, nad systemem podatkowym i buntami, które od czasu do czasu wybuchają, gdy ludność nie jest zadowolona z naszych rządów.
Do dyspozycji prócz armii mamy doradców, szpiegów oraz gentelmanów, którzy w różnoraki sposób pomagają nam osiągnąć zwycięstwo.
System poruszania się w trybie kampanii jest adekwatny do poruszania się pionkiem po planszy. Cała gra również odbywa się w trybie turowym - mamy określoną ilość ruchów, a tura trwa dwa tygodnie.
Informacja o przydzieleniu misji Widok w trybie kampanii
Najazd wroga Pomocnik otrzymany od rządu
Bitwa Wygrana
Polityka Podatki i zadowolenie
Bunt Możliwości szpiega
Ciekawostką jest, że podczas gdy nie możemy zmienić biegu historii - wszystko wydarzy się ostatecznie tak, jak miało miejsce dwa wieki temu - Napoleon nie może zginąć, jeśli przegra bitwę i zostanie ranny - wysyłany jest na urlop i leczenie i wraca do nas za 2-8 tygodni.
Cały system kampanii jest dopieszczony niemalże do perfekcji. Sporadycznie zdażają się jednak bardzo drobne wpadki sztucznej inteligencji. Nie zmienia to jednak faktu, iż grający na prawde czuje się jak dowódca wojsk francuskich...
Tryb multiplayer gwarantuje pełną funkcjonalność - dostępne mamy osiągnięcia na Steamie, gameplay’owe bonusy, oraz ciekawy edytor umundurowania. W czasie rywalizacji możliwa jest komunikacja głosowa, oraz możliwość rozegrania dowolnego starcia w trybie kampanii z żywym graczem, który poprowadzi do walki jednostki przeciwnika.
Napoleon: Total War ma dość toporny i skomplikowany system wszelakich ustawień. Na część z nich co jakiś czas gra zupełnie nie reaguje (nie wiadomo czemu). Podstawowe opcje jednak działają bez problemu.
Gra w różnych ustawieniach prezentowała się następująco (rozdzielczość 1680x1050) Testy wykonywane były podczas bitwy, której screen znajduje się po prawej stronie.
Jakość niska ( Avg 112 FPS)
Jakość średnia ( Avg 63 FPS)
Jakość najwyższa ( Avg 32 FPS)
6. Wymagania gry oraz platforma testowa
- Wymagania minimalne:
Procesor | Intel Dual Core CPU 2.0 GHz 2,6GHz Intel (lub odpowiednik AMD z serii SSE2) |
Karta grafiki | 256MB DirectX 9.0c obsługująca Pixel Shader 2b |
Pamięć | 1GB RAM (Windows XP) 2GB RAM (Windows Vista/7) |
Miejsce na dysku | 18GB HDD |
System | Windows XP/Vista/7 |
- Wymagania zalecane:
Procesor | Intel Dual Core CPU 2.0 GHz |
Karta grafiki | 512MB DirectX 9.0c obsługująca Pixel Shader 3 |
Pamięć | 2GB RAM (Windows XP) 3GB RAM (Windows Vista/7) |
Miejsce na dysku | 18GB HDD |
System | Windows XP/Vista/7 |
- Platforma testowa:
Procesor | Intel Core i7 920 2,66 GHz |
Karta grafiki | Palit GeForce® GTX 260 Sonic 216 SP (896MB) |
Pamięć | 3x2GB OCZ Platinium 1600MHz CL7 |
Dyski | Samsung Spinpoint F3 2x 500GB RAID0 + Seagate Barracuda 250GB |
System | Windows 7 64bit |
Zastanawiało mnie, dlaczego gra przeznaczona jest dla osób powyżej szesnastego roku życia. Nadmiaru przemocy tutaj nie ma, z gry można się wiele nauczyć... sądzę jednak ze takie PEGI otrzymała przez swój poziom trudności. Gra jest trudna. Ja osobiście, stary wyjadacz strategii i turówek miałam problemy na poziomie "normalnym" - o wskoczeniu na "trudny" czy "bardzo trudny" nie ma mowy.
Poziom trudności adekwatny jest jednak do poziomu całej gry. Nie jest to zabawka dla dzieciaków, a dobrze dopracowana strategia, dla wymagających graczy, szukających nie tylko rozbudowanej, ciekawej rozgrywki, ale i kunsztu sztuki wizualizacji, grafiki, muzyki....
Plusy:
Fabuła oparta na faktach historycznych
Różnorodność wojsk, miast, terenów
Różnorodność kampanii i bitew
Konieczność dbania o swoich podwładnych oraz zaopatrzenie
Długość rozgrywki
Możliwość zaproszenia innego gracza do gry w dowolnym momencie
Dopracowana grafika i muzyka
Minusy:
Opakowanie i zawartość niegodna Napoleona
Nudny i długi proces instalacji
Niedopracowany system ustawień opcji gry
Warszawa w Wielkopolsce...
Gra bardzo mi sie podobała (i podoba nadal), choć momentami była męcząca i zmuszała do zrobienia sobie dłuższej przerwy od komputera. Zachwyca grafiką, efektami i fabułą... choć nad przystojnością generałów można było jeszcze nieco popracować ;)
Ocena: | |
Grafika: | |
Dźwięk: | |
Grywalność: | |
Optymalizacja: | |
Opakowanie i zawartość | |
Frajda z gry: | |
Ogólna ocena: |
Dziękuję Redakcji benchmark.pl za udostępnienie gry do testów.
Dziękuję wszystkim chłopakom z SB za pomoc.
Zapraszam do oceny oraz komentowania powyższej mini-recenzji.
Komentarze
23Cóż - 5 :D
Zasłużona piątka.
5!
żart, czy co? ja bym dał co najwyżej 3/5