NavRoad Nexo 10 w ogólnej ocenie okazał się być urządzeniem godnym polecenia. Tablet nie jest pozbawiony wad, ale tak naprawdę idealnych komputerów nie ma. W każdym sprzęcie elektronicznym można odnaleźć mniejsze lub większe problemy natury sprzętowej lub programistycznej.
Nexo wyróżnia się pod kilkoma względami. Pierwszą i główną zaletą jest świetny ekran o bardzo wysokiej rozdzielczości. Jest on niemal identyczny jak w nowym, dużym iPadzie - 9,7 cala przekątnej, 2048x1536 pikseli rozdzielczości i technologia IPS LCD. Na jakość obrazu nikt narzekać nie powinien - kąty widzenia są dobre, podobnie jak nasycenie kolorów, kontrast i jasność. Szczególnie przyjemnie czyta się na nim e-booki, strony WWW i inne dokumenty tekstowe.
Niestety obraz składający się z tak dużej ilości pikseli stanowi spore obciążenie dla komponentów odpowiedzialnych za obliczenia. Sam system operacyjny naszym zdaniem wymaga jeszcze optymalizacji pod względem płynności działania - filmy Full HD o przepływności 20-30 Mb/s w wielu różnych formatach odtwarzane były bezproblemowo, ale niestety sam interfejs działał nieco mniej płynnie. Co ciekawe rozdzielczość obrazu można zmniejszyć z 2048x1536 px, na 1600x1200 px. Zwiększa to wyraźnie płynność funkcjonowania systemu i podstawowych aplikacji.
Układ graficzny radzi sobie dobrze z większością gier, jakie znajdziemy w sklepie Google Play. W czasie zabawy z grami i multimediami przydaje się również pamięć RAM DDR3 o pojemności 2 GB. Z kolei w czasie podróży część osób doceni wbudowany slot kart SIM (ze wsparciem dla kart AERO2), dzięki któremu możemy utrzymywać stałe połączenie z internetem, nawet, gdy jesteśmy poza zasięgiem hotspotów Wi-Fi. Jakość obudowy też jest godna wyróżnienia - przód to wytrzymałe szkło, a tył wykonany został z eleganckiego aluminium.
Tylny moduł foto nie należy do najlepszych, ale przedni na szczęście wystarcza do wygodnego prowadzenia telekonferencji np. przez Skype. Czas pracy na baterii do imponujących nie należy - oczekiwać możemy 6,5 godziny ciągłego oglądania filmów HD i około 3 dni typowej pracy. Opisywany tablet kupić można już za niecałe 1100 zł. Czy jest to dobra oferta za duży tablet z łącznością 3G? Jak zwykle czekamy na wasze opinie w komentarzach.
Podsumowanie | |
plusy: • tablet jest fabrycznie zrootowany • wbudowany slot kart SIM (3G) • wysoka rozdzielczość wyświetlacza • duża ilość pamięci RAM • dość wydajny układ CPU i GPU • możliwość zmiany rozdzielczości obrazu • wsparcie dla kart SIM AERO2 • kompatybilność z zewnętrznym odbiornikiem GPS (bluetooth) | |
minusy: • słaba jakość rejestrowanych zdjęć i filmów • przeciętna płynność działania interfejsu przy pełnej rozdzielczości • brak wbudowanego odbiornika GPS | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: od 1099 zł | |
Komentarze
17Łot technika!
Mam pytanie: dlaczego gry Modern Combat 4 i NOVA3 sa dostepne na ACER A510 a na "wypasionego" ACER A700 juz nie? Czy znowu rozdzielczosc to blokuje?
Te same bebechy co ten większy , jedyna różnica to ekran - 7 cali , rozdiałka 1280x800
Tablet chodzi idealnie przy tym ekranie i rozdziałce.
Ekran jest świetny i przypomina ten z Nexusa 7
Po ostatniej aktualizacji chodzi jeszcze lepiej.
Podejrzewam jednak że te bebechy są dobre do 7-calowego brzdaca , do większego pewnie będzie się krztusił.
Ciekawostką jest to że tablet początkowo miał 1 GB ramu
Po aktualizacji rozmiar ten wzrósł do prawie 4 giga kosztem wbudowanego dysku (16 giga)
Teraz dostępne jest około 11 giga co i tak jest ogromną pojemnością.
Oj Panie redaktorze proszę to poprawić bo aż "oczy bolom paczeć".