NEC MultiSync EA271F - wysokiej klasy monitor biurowy

Chociaż osobiście bardzo cenię sobie pracę na laptopie, zwłaszcza za jego mobilność, to jednak koszt w postaci małego ekranu (korzystam z 13,3-calowego ultrabooka), jest czasem dotkliwy. Dlatego jeśli mam taką możliwość, korzystam z opcji podłączenia laptopa do zewnętrznego monitora. Komfort pracy zdecydowanie się zwiększa, a co za tym idzie i moja efektywność. Odpowiedni monitor można oczywiście znaleźć za mniej niż 500 złotych, ale wiąże się to z pewnym ograniczeniami, np. w postaci bardzo ograniczonej ergonomii, jakości obrazu, czy dodatkowych funkcji. Dlatego czasem warto zainwestować nieco więcej, aby pracować na najlepszym sprzęcie.

Monitory firmy NEC z serii MultiSync, to urządzenia skierowane dla wymagających użytkowników, którzy są świadomi tego, że niektóre rozwiązania wymagają nieco większych nakładów finansowych. Przykładem takiego urządzenia jest testowany jakiś czas temu przeze mnie model NEC MultiSync EX341R, z imponującym 34-calowym ekranem o świetnym odwzorowaniu kolorów.

Testowany dziś przeze mnie model EA271F jest znacznie "skromniejszy. To 27-calowy monitor o rozdzielczości Full HD, ale niech nikogo ta krótka charakterystyka nie zwiedzie. Ma on bowiem sporo zalet, które czynią go doskonałym modelem przeznaczonym do pracy. Przede wszystkim jakość obrazu na wysokim poziomie, doskonałą ergonomię, nowoczesną stylistykę oraz kilka innych przydatnych funkcji jak na przykład czujnik obecności użytkownika przed ekranem. Mając to na uwadze, nie zdradzę zbyt wiele, pisząc, że NEC MultiSync EA271F zrobił na mnie w trakcie testów bardzo dobre wrażenie.

Specyfikacja NEC MultiSync EA271F:

Ergonomia i złącza

Wygląd i jakość wykonania monitora to zdecydowanie jego mocne strony. Stylistyka NEC MultiSync EA271F jest oszczędna, minimalistyczna wręcz, ale elegancka zarazem. Idealnie nadaje się do biura, czy do domowego stanowiska pracy. Obudowę wykonano z matowego tworzywa sztucznego o lekko chropowatej powierzchni. Nie mam żadnych uwag odnośnie spasowania poszczególnych elementów, gdyż wszystko jest tutaj na najwyższym poziomie.

Uwagę zwraca przede wszystkim wąska ramka ekranu (1-2 mm), dzięki której wyświetlacz zajmuje praktycznie całą powierzchnię urządzenia, optycznie je zwiększając. Oczywiście oprócz ramek jest jeszcze kilkumilimetrowa czarna ramka wokół matrycy, ale to akurat jest standardowym rozwiązaniem w "bezramkowych" wyświetlaczach. W każdym razie taka konstrukcja monitora wprost zachęca do tworzenia wieloekranowych stanowisk pracy.

Pod względem ergonomii NEC wypada doskonale. Mamy tutaj pełny zakres regulacji pozycji ekranu, więc jego dostosowanie do własnych potrzeb i preferencji nie stanowi najmniejszego problemu. Trzeba przy tym zaznaczyć, że regulacja przebiega absolutnie płynnie i bez wysiłku. Regulować możemy kąt nachylenia w płaszczyźnie przód/tył, a także zmieniać wysokość monitora (zakres regulacji do 15 cm).

Oprócz tego można jeszcze obracać ekran w poziomie (zakres 170 stopni), a nawet obrócić go do pionu (funkcja pivot).

Podczas wszystkich manipulacji pozycją ekranu monitor pozostaje w pełni stabilny, dzięki sporych rozmiarów, okrągłej podstawie.

Rzućmy jeszcze okiem na tył monitora. Sporą część zajmuje ramię z uchwytem na kable, co ułatwia utrzymanie ich w ryzach i zachowanie porządku na biurku. Poza tym jest jeszcze praktyczne wgłębienie w górnej części obudowy, za pomocą którego łatwo przenosić urządzenie oraz regulować jego wysokość, bez ryzyka uszkodzenia wyświetlacza, co mogłoby się zdarzyć, gdybyśmy chwytali go bezpośrednio. Jeśli mamy dedykowany uchwyt, to monitor może być na nim zamontowany, nie zabrakło bowiem standardu montażowego VESA w układzie 100x100.

Liczba dostępnych złączy również nie budzi zastrzeżeń. Wszystkie złącza skierowane są w dół. Jak widać na zdjęciu jest ich całkiem sporo. Patrząc od lewej są to: Display Port, DVI-D, HDMI, D-Sub oraz porty USB w standardzie 3.1.

Dodatkowe złącza znajdują się na boku monitora, jeszcze jedno USB 3.1 oraz gniazdo słuchawkowe.

W dolnej części monitora, pod ekranem, znajduje się jeszcze czujnik wykrywający obecność użytkownika. To bardzo przydatna funkcja, po której uruchomieniu, ekran jest automatycznie wygaszany, po ustalonym czasie. W ten sposób oszczędzana jest energia. Dodatkowym bonusem jest zabezpieczenie przed podglądaniem naszej pracy, kiedy oddalimy się od swojego stanowiska. Pracując w licznym biurze warto wyrobić sobie nawyk blokowania komputera w takiej sytuacji, ale ta funkcja monitora NEC pomaga w momencie, kiedy o tym zapomnimy.

Obsługa menu OSD

Menu monitora możemy obsługiwać przyciskami znajdującymi się na dolnej ramce ekranu, po prawej stronie, czyli w standardowym miejscu. Jest ich sporo, bo aż osiem. Osobiście nie jestem fanem dotykowych przycisków w monitorach, fizyczne sprawdzają się znacznie lepiej. W tym przypadku jest podobnie, głównie przez fakt, że nie zawsze mam pewność, czy urządzenie właściwie odczyta moje zamiary. Na szczęście z tych ustawień nie korzysta się zbyt często, więc nie jest to jakaś wielka niedogodność.

Poszczególne przyciski oprócz nawigacji po menu głównym pełnią funkcje skrótów do różnych ustawień. Pierwszy z nich pozwala na wybór źródła obrazu, kolejny uruchamia menu główne, piąty umożliwia regulację głośności, szósty jasności, a kolejny wybór trybu Eco. Ostatni przycisk uruchamia i wyłącza monitor.

Samo menu ma standardowy dla firmy NEC układ, z podziałem na osiem zakładek. Znajdziemy w nich całkiem sporo opcji zmiany parametrów i funkcji monitora, co dla niezbyt zorientowanego użytkownika może być nieco przytłaczające, zwłaszcza że nie można ustawić języka na polski. Na szczęście menu jest przejrzyste, więc nie potrzeba wiele czasu, aby zorientować się, gdzie umieszczono interesujące nas opcje.

Na kolejnych stronach prezentujemy szczegółowe wyniki testów obrazu prezentowanego monitora.