Jakość zdjęć
- Aparat tylny: 13 Mpx, Sony IMX258, f/2.0
- Aparat przedni: 5 Mpx
- Filmy tył: Full HD 30 kl/s
- Filmy przód: Full HD 30 kl/s
- Inne cechy: HDR, timelapse, slow motion, upiększanie twarzy, panorama
- LED: tak (podwójna dioda z tyłu)
Neffos X1 używa sensora światłoczułego wyprodukowanego przez firmę Sony. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z matrycą Exmor IMX 258 o diagonalnej 5.867 mm (wielkość poszczególnego piksela światłoczułego to 1,12 x 1,12 μm) współpracującego z optyką f/2.0.
Maksymalna rozdzielczość wykonywanych zdjęć przez ten aparat to 4160x3120 px (czyli około 12,98 Mpx). Taki sam sensor znajdziemy między innymi w Xiaomi Redmi Note 4, Sony Xperia XA lub Lenovo P2.
Aparat fotograficzny niemal zawsze jest piętą achillesową niedrogich smartfonów z niższej półki. Trudno się temu dziwić, w końcu z jakiegoś powodu tanie urządzenia mają cenę taką, a nie inną. Neffos X1 w przeciwieństwie do nich oferuje jednak coś więcej niż tylko poprawną jakość. Zaczynajac testy nie oczekiwałem od tego modelu zbyt wiele pod względem fotografii, jednak po wykonaniu pierwszych zdjęć i ich analizie miło się zaskoczyłem.
Oczywiście, nie jest to poziom flagowców z najwyższej półki, a nawet telefonów za nieco więcej niż 1000 zł, jednak jak na niedrogiego smartfona jest więcej niż w porządku.
Zastosowany obiektyw jest dostatecznie dobrej jakości, co bezpośrednio przekłada się na niezłą szczegółowość obrazu. Nasycenie barw jest zbliżone do poziomu naturalnego, lecz w niektórych sytuacjach można zauważyć problemy z ich kontrastem. Robiąc fotografie na zewnątrz w niektórych przypadkach wykonane zdjęcia okażą się przepalone lub zbyt ciemne.
Po lewej zdjęcie wykonane w trybie normalnym, po prawej podobny kadr zrobiony w trybie HDR (kliknij aby powiększyć)
Po lewej zdjęcie wykonane w trybie normalnym, po prawej podobny kadr zrobiony w trybie HDR (kliknij aby powiększyć)
Tryb HDR nie należy do szczególnie udanych. Pomaga on szczególnie wtedy gdy robimy zdjęcia tuż przed zmrokiem. W pozostałych przypadkach można zauważyć drobne problemy z balansem bieli, które tylko szkodzą ogólnej jakości fotografii.
Praca autofokusa jest płynna i precyzyjna. Kamerka łapie ostrość już z kilku centrymetrów, dzięki czemu można jej ze spokojem używać do fotografii makro.
Tak samo jak w przypadku większości telefonów, Neffos X1 wykonuje najlepsze zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych. W takim wypadku działanie algorytmów odszumiających oraz wyostrzających jest na tyle delikatne, że nie będzie widać artefaktów oraz ziarna dopóki nie powiększymy fotografii 1:1.
O wiele gorzej prezentują się zdjęcia wykonane w niesprzyjających warunkach oświetleniowych, na przykład nocą. Po pierwsze można odczuć skutki braku optycznej stabilizacji obrazu. Kontury elementów zawartych w kadrze są rozmazane, a zdjęcia są uboższe w szczegóły. Widać także intensywniejszą pracę maski wyostrzającej, a także efekty kompresji obrazu.
Zdjęcie wykonane w trybie HDR (kliknij aby powiększyć)
Mimo to wciąż uważam, że kamerka tylna prezentuje dobry poziom jak na smartfona z tej półki cenowej. Zdjęcia według mnie prezentują się lepiej niż na przykład te wykonane Nokią 3.
Kamerka przednia
Fotografie wykonane przednim aparatem mają rozdzielczość 2560x1920 px (około 4,92 Mpx). Biorąc pod uwagę maleńki obiektyw oraz matrycę w jakie została wyposażona ta kamerka, zdjęcia przednie również są dostatecznie dobre, choć oczywiście nie brakuje im wad. Można im zarzucić przede wszystkim nienaturalne nasycenie barw, słaby kontrast oraz problemy z balansem bieli. Szczegółowość pomimo widocznego działania algorytmów przetwarzających obraz jest całkiem dobra.
Zdjęcie wykonane kamerką przednią (kliknij aby powiększyć)
Przednia kamerka ze spokojem wystarczy do wykonywania wideorozmów lub selfie.
Film
Filmy wykonane przez kamerkę tylną mają rozdzielczość Full HD i nagrywane są w 30 kl/s. Ich przepływność wahała się na poziomie około 17 Mb/s. Ogólna charakterystyka nagrań jest zbliżona do jakości zdjęć jakimi się cechuje ta kamerka. Nagrania są wystarczająco płynne, liczba przycięć oraz spowolnień w nagrywaniu jest marginalna, a czystość dźwięku jest dostatecznie dobra.
Interfejs aparatu
Interfejs aparatu jest prosty i przejrzysty. Wszelkie funkcje oraz ustawienia są dokładnie tam gdzie bym się ich spodziewał w telefonie z Androidem.
Podsumowanie
TP-Link pomimo niewielkiego doświadczenia na rynku smartfonów pokazał, że czuje się na nim swobodnie i jest w stanie konkurować z największymi graczami w branży, czego dowodem jest Neffos X1. Nie licząc wady w postaci słabej baterii jest to dobry smartfon za rozsądne pieniądze.
Za niecałe 700 zł otrzymujemy dobrze wykonaną obudowę o dość eleganckiej stylistyce, z płynnie działającym systemem Android 7.0 oraz ponadprzeciętnym aparatem. Według mnie może on z pełnym powodzeniem konkurować z urządzeniami popularnych marek takich jak na przykład Xiaomi, Motorola, Samsung lub Asus.
Neffos wciąż jest stosunkową nowością w świecie smartfonów, jednak dzięki aktualizacji X1-ki do Androida 7.0 pokazał, że umie dbać o swoje produkty i ich nie porzuca. Gdyby smartfon ten w przyszłości dostał jeszcze aktualizację do Androida O, byłbym naprawdę mile zaskoczony. Wygląda na to, że osoby, które kupią Neffosa X1 będą się mogły nim cieszyć przez dłuższy czas, gdyż nie zapowiada się aby smartfon ten miał zestarzeć się w przyspieszonym tempie.
Szkoda tylko, że mała popularność marki przekłada się na niskie zainteresowanie niezależnych deweloperów tworzących ROMY-y oraz kernele. To z pewnością jeszcze bardziej wydłużołoby życie tego smartfona.
Na koniec warto dodać, że smartfon objęty jest 24-miesięczną gwarancją producenta "door-to-door".
Neffos X1 - nasza ocena
- Dobra jakość wykonania
- Ciekawa stylistyka
- Szybki czytnik linii papilarnych
- Płynne działanie systemu
- Dobry aparat
- Zadowalający ekran
- Slot na karty microSD
- Kiepski czas pracy na baterii
- Obudowa:
dobry plus - Czas pracy na baterii:
dopuszczalny plus - Wyświetlacz:
dostateczny plus - Wydajność i system:
dobry - Przykładowe zdjęcia i filmy:
dobry plus
Komentarze
6Jako posiadacz iPhona7 mogę tylko prychnąć ze śmiechu. Do ręki bym tego badziewia nie wziął.
"dobry aparat" HAHAHAHAAHAHAAHAHH