Zainstalowany system Windows Vista nie imponuje płynnością pracy, ale po dołożeniu RAM-u nie jest źle, można laptopa spokojnie używać do prac biurowych czy mało wymagających aplikacji multimedialnych.
Test PCMarka w wersji 05 przyniósł rezultat nie odbiegający od oczekiwań - ponad 2000 punktów osiąga wydajny system biurowy.
Podczas testu PCMark Vantage zaczęły się problemy - test po godzinie i kilku minutach kończył się przykrym komunikatem o błędzie. Nie pomogło powtórne zainstalowanie systemu wraz ze sterownikami Toshiby, nie pomogła podmiana kostki pamięci na inną. Znalazłem jedyne wyjście z tej sytuacji - wyłączenie w Vantage grupy testów Memories. W tej sytuacji dostępne będą jedynie wyniki cząstkowe testów, które system przeszedł bez problemów.
Kliknij tutaj aby ściągnąć plik MHT z wynikami testów PCMark Vantage (pod Firefoxem kliknij prawym przyciskiem myszy na skrót i wybierz 'Zapisz element docelowy jako...').
Dla porządku zamieszczam jeszcze screen indexu wydajności Vista - niewiele nam powie o systemie, ale można sobie porównać z wydajnością innych laptopów.
Ekran w modelu L40-17O jest typowy i raczej przeciętny, nie wyróżnia się niczym szczególnym wśród innych ekranów, montowanych w tanich laptopach. Błyszcząca powłoka daje znać o sobie odbiciami światła, ale nie jest to jakoś nadzwyczajnie dokuczliwe - zawsze można skorygować położenie ekranu tak, aby zminimalizować odbicia. Kąty widzenia przyzwoite w poziomie, bardzo małe w pionie - trzeba pilnować, aby ekran był dobrze ustawiony, inaczej uraczy nas sporymi przyciemnieniami.
Kolory przeciętnie nasycone, dobry kontrast, ładna czcionka - w zastosowaniach biurowych jakość matrycy jest całkowicie wystarczająca, można czasem obejrzeć film, włączyć jakąś grę, w sumie nie sposób wymagać więcej.
O głośniczkach wspomnę tylko, że owszem, są i wydobywa się z nich dźwięk, a nawet dźwięk stereo. Jakość dźwięku jest taka sobie, natomiast maksymalna głośność okazuje się zdecydowanie za niska.
Bateria nie należy do wydajnych - trzeba szukać gniazdka po około 100 minutach pracy biurowo-internetowej, co jest słabym wynikiem.
Dużym plusem jest wysoka kultura pracy modelu L40-17O. Laptop nie nagrzewa się nadmiernie, najwyższą temperaturę zmierzyłem na środku dolnej powierzchni notka i wyniosła ona 42 stopnie Celsjusza. Okolice touchpada pozostawały cały czas przyjemnie chłodne. Podobnie głośność pracy - dysk twardy daje znać o sobie niemal niesłyszalnym chrobotaniem, a wiatraczek chłodzący podczas normalnej pracy szumi sobie cichutko. Z odległości większej niż jeden metr laptop jest praktycznie niesłyszalny. Wyższe obroty wentylatora włączają się rzadko, dopiero po dłuższym obciążeniu wentylator zaczyna stopniowo przyspieszać, ale jego hałas nie jest nadmierny - zmierzyłem około 37 dBA, przy szumach tła wynoszących 26 dBA. Pobór mocy podczas minimalnego obciążenia (włączona karta bezprzewodowa) wynosi 35W, aby podczas rzadko spotykanego pełnego obciążenia wzrosnąć do 47 - 50W.
Podsumowanie
Ogólnie Toshiba L40-17O jest dobrym narzędziem pracy - wygodna klawiatura, dobry i precyzyjny touchpad, wysoka kultura pracy to spore zalety. Wydajność jest typowa dla tej klasy notka, w zupełności wystarczająca do przeznaczonych dla niego zadań.
Gorzej z solidnością wykonania i przewidywaną trwałością obudowy - tutaj konkurencja prezentuje się solidniej. Pomimo problemów z PCMarkiem Vantage nie mam żadnych uwag co do stabilności działania systemu. Podczas testów Vista była stabilna, łączność bezprzewodowa i przewodowa działała bez zarzutu, żaden inny program nie zgłaszał błędów. Podsumowując, oceniam laptop Toshiba Satellite L40-17O na słabą trójkę w skali od 1 do 5. Notek kosztuje obecnie około 1770 złotych - moim zdaniem w tej klasie wydajnościowo-cenowej można na pewno znaleźć lepsze notebooki.
Moja ocena | |
Ogólnie cena / możliwości | 3/5 |
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!