Osobny akapit poświęcę sprzętowej klawiaturze, która powinna być jednym z atutów tego PDA. No cóż, może dla mniejszych, azjatyckich palców takie mikroskopijne klawisze są świetne, ale w Europie pisanie na niej wymaga pewnej zręczności i koncentracji.
Ogólnie nie jest źle, fajnie i szybko można wystukać SMS-ka, odpisać w kilku zdaniach ma ważny list czy też wprowadzić dane do Kontaktów. Dłuższy tekst lepiej sobie odpuścić, chyba że ktoś ma niewielkie i zwinne palce – ale tutaj pojawia się drugi feler: brak możliwości szybkiego wprowadzania polskich liter. Nie działa standardowa kombinacja Fn+Spacja, nie działa też żadna inna kombinacja, polską literkę trzeba wybierać spośród symboli, co jest czasochłonne i denerwujące. Może doczekamy się kiedyś łatki producenta, która to naprawi...
Zarówno klawiatura, jak i klawisze z przodu są pięknie i wyraźnie podświetlone, co umożliwia pracę w złych warunkach oświetleniowych.
W pudełku znajdziemy dość standardowy zestaw dodatków – kabura, oprogramowanie, instrukcje, ładowarka, słuchawki, kabel TV i USB oraz zapasowy rysik. Przydałaby się niewątpliwie karta pamięci, może też ładowarka samochodowa i uchwyt na szybę – w końcu płacimy grube pieniądze, a takie dodatki nie kosztują wiele.
Wykonanie urządzenia stoi na absolutnie najwyższym poziomie, naprawdę jestem pod wrażeniem. Połączenie grubego plastiku i metalu ze skórzanymi wstawkami tłumaczy sporą wagę (200g) niewielkiego komputerka. Niecodzienny wygląd plus najwyższa jakość wykonania dają w efekcie urządzenie, które emanuje solidnością, trwałością, a także „klasą”.
