Kąty widzenia i czas reakcji
Philips Momentum 436M6VBPAB to zaawansowany monitor, który wykorzystuje wysokiej jakości komponenty. Ma matrycę MVA, która realnie zapewnia bardzo dobre kąty widzenia. Nawet gdy oglądamy film lub gramy pod kątem jakość kolorów pozostaje bardzo dobra. Jedyną widoczną zmianą jest głębia czerni - na wprost jest bardzo dobra jak na panel LCD, ale pod kątem czerń zmienia się w ciemną szarość (czyli pogarsza się). Widoczne jest to tylko gdy oglądamy obraz w ciemnym pomieszczeniu. Ogólnie jednak barwy prezentują się świetnie - nie widać znaczących przyciemnień, ani przekłamań.
Nominalny czas reakcji monitora według specyfikacji technicznej wynosi 4 ms (szary do szarego). Do przetestowania monitora pod tym kątem użyłem programu Pixel Persistence Analyzer i testu Streaky Pictures.
Jak się okazuje nie ma powodów do narzekania. Nawet przy szybkim tempie powyżej 10 nie było widać wyraźnego smużenia. Czas reakcji można dodatkowo poprawić w ustawieniach (menu OSD), ale zauważyłem, że im mocniejsze "poprawianie", tym gorszy efekt. Widać zniekształcenia obrazu za ruszającymi się obiektami (wyglądem przypominają artefakty powodowane przez kompresję). Funkcję przyspieszania czasu reakcji radzę wyłączyć zupełnie. Wtedy obraz jest najbardziej naturalny.
Pobór energii
Testowany monitor ma prawie 43 cale, 4K, HDR i do tego bardzo wysoką jasność na poziomie 670 cd/m2. Nie ma się co łudzić, że nie będzie to miało wpływu na zużycie energii. Przy ustawieniach optymalnych wskazanych na drugiej stronie recenzji zużycie energii jest utrzymane na rozsądnym poziomie około 51 W. Natomiast jeśli faktycznie ustawicie jasność na maksimum to pobór energii podskoczy aż do 156 W.
Innymi słowy jeśli używacie monitora Philips Momentum 436M6VBPAB do pracy, obsługi systemu itp, to w zasadzie nie musicie przejmować się nadmiernym zużyciem energii. Tylko w trybie maksymalnej jasności (np. w jasny, słoneczny dzień, gdy światło pada na wyświetlacz) faktycznie trzeba będzie liczyć się z podwyższonymi kosztami.
Porównanie monitorów pod względem poboru energii
źródło: www.philips.pl
Podsumowanie
Co sądzę o monitorze Philips Momentum 436M6VBPAB po zakończeniu testów? Otóż uważam, że jest on wprost fantastyczny do grania na konsoli i oglądania filmów HDR. Obraz jest nasycony, szczegółowy, input lag jest mały, smużenie niewielkie, a jasność prawie 700 cd/m2 określiłbym jako fenomenalną (jak na uniwersalny monitor). Zaimponował mi też jakością kolorów i uważam, że spisze się bardzo dobrze w czasie obróbki fotografii, grafiki lub filmów.
Z pewnością nadaje się do rozrywki, ale czy do pracy również? W zasadzie tak, tylko pamiętajmy, że jest to kawał wyświetlacza, więc raczej nie postawimy go na normalne biurko, kilkadziesiąt centymetrów od twarzy. Dla mnie optymalną odległością od niego były niecałe 2 metry. Wtedy granie i oglądanie filmów było najprzyjemniejsze. Ustawieniami można sterować za pomocą pilota - odległość w tym nie przeszkadza.
Philips Momentum 436M6VBPAB oferuje imponujący obraz w dużym formacie, ale oczywiście kosztem podwyższonego zużycia energii elektrycznej. Cena w chwili pisania recenzji to około 2700 zł. Czy warto? Ujmę to tak: jeśli Was stać, to będziecie zadowoleni.
- znakomita jakość kolorów i wysoki kontrast
- bardzo wysoka jasność
- dobra głębia czerni
- dobre kąty widzenia
- kilka wejść obrazu - HDMI, DisplayPort, USB-C
- aktywne kolorowe oświetlenie Ambiglow (LED)
- dość dobra jakość głośników
- pilot w komplecie
- funkcja PIP / PBP
- niski input lag (opóźnienie wejścia)
- winietowanie przy krawędziach bocznych i górnej
- brak możliwości obrotu monitora w poziomie
- dość wysokie zużycie energii (wynikające z bardzo wysokiej jasności)
Komentarze
14Minusy:
- Podświetlenie bardzo kiepskiej jakości, prześwietlone krawędzie ekranu.
- Matryca wbrew specyfikacji technicznej jest zbyt wolna.
- Za mało złączy HDMI (1, WTF Philips!?)
- 0,5s opóźnienie Ambient Light, 8 kiepsko widocznych lampek LED
Plusy:
- Możliwość podpięcia komputera przez port USB-C
- Monitor posiada nie najgorsze nagłośnienie.
- Brak wbudowanego odbiornika DVB
- Pilot
Mieszkam na terenie Austrii, nie oglądam TV ani nie słucham radia. Posiadanie TV łączy się z opłacaniem abonamentu ratio-telewizyjnego, więc chcąc podpiąć komputer do czegoś większego, ten Philips jest jedną z niewielu dostępnych opcji (TV Podobnych), których cena jest w miarę normalna.. no i nie wymaga opłacania abonamentu..
A Wy po tych wynalazkach jakości oczekujecie ?
To przecież tv w cenie monitora.