Na koniec ładny widoczek na wzmocnienie. Sprawdzimy tutaj pracę aparatu przy zdjęciach wykonywanych z bliska (tzw. makro). Ocenimy rozmycie nieostrego tła i kolorystykę, a także celność autofokusa, bo tu wiadomo gdzie celowaliśmy - prosto w środek kwiatka.
Huawei Mate 9 (miejsce 7)
Tym razem mimo sporego nasycenia kolorami i dobrego wrażenia na miniaturze, oczko niżej niż z droższych modelach z serii Mate 9. Tym razem ostatnie miejsce.
Honor 8 (miejsce 6)
Zdjęcie, które łączy jakby cechy fotografii z Huawei P10 Plus i zdjęcia z Apple iPhone 7. Jednak taki mariaż dał tym razem tylko 6 pozycję.
Huawei Mate 9 Pro (miejsce 5)
Szczegółowy kadr z nawet lepszym niż w Samsungu Galaxy S8 tłem, ale kolory bardziej wyprane co ostatecznie daje minimalnie gorsze wrażenie niż w czołówce.
Huawei Mate 9 Pro Porsche Design (miejsce 4)
Mniej cukierkowe kolory niż w Huawei Mate 9 Pro. Reszta tak samo.
Apple iPhone 7 (miejsce 3)
Zdjęcie bardzo ładne z dużą liczbą detali. Ładne rozmycie tła, jednak subiektywnie rzecz biorąc, sporo psują tu mało nasycone kolory i mała kontrastowość. Choć nie przeszkadza to w odbiorze zdjęcia, a wręcz sprawia że wygląda bardzo naturalnie, to taki argument nie trafi do każdego użytkownika. Dlatego dopiero 3 miejsce.
Samsung Galaxy S8 (miejsce 2)
Zdjęcie równie dobre jak to z Huawei P10, ale tym razem mroczniejsze. Czyli kontrastowe, czyste i bardziej rozmyte w tle, co tym razem nie zadziałało wcale na plus. Najlepsze zbliżenie w stawce.
Huawei P10 Plus (miejsce 1)
Tym razem fotograficzny flagowiec Huawei wspiął się na najwyższy stopień podium. Najnaturalniej wyglądające zdjęcie, aczkolwiek z mocno nasyconymi, choć neutralnymi, kolorami. Dobrze oddane szczegóły w rozmytym tle.