odtwarzacze MP3 |
Czas pracy na baterii
Producent deklaruje 24 godziny czasu odtwarzania plików audio oraz około 5 godzin dla plików wideo. Nasz test przeprowadziliśmy na baterii uprzednio trzykrotnie rozładowanej do zera, a następnie naładowanej do pełna.
W czasie analizy odtwarzaliśmy na słuchawkach 100 plików MP3 256 kb/s, zapętlonych tak, aby cały album uruchamiał się powtórnie po jego zakończeniu. Głośność ustawiona była na 2/3 skali, a podświetlanie ekranu wyłączone. Podobnie dla 20 plików wideo w formacie MP4 800 kb/s (naturalnie bez wyłączonego ekranu).
Czas pracy na baterii - odtwarzanie audio
[min], więcej = lepiej
Creative ZEN Style 300 | 1510 |
Creative ZEN X-Fi Style | 1170 |
Apple iPod Nano 5 | 1150 |
Creative ZEN X-Fi 2 | 1090 |
Apple iPod Shuffle 3 | 1080 |
Vedia Muzzio MonsterHD | 770 |
Pentagram EON Cineo Gold | 750 |
SanDisk Sansa Clip+ | 740 |
Pentagram Vanquish R Pocket | 450 |
4World Clipse | 220 |
Czas pracy na baterii - odtwarzanie wideo
[min], więcej = lepiej
Apple iPod Nano 5 | 230 |
Pentagram EON Cineo Gold | 220 |
Creative ZEN X-Fi 2 | 210 |
Creative ZEN X-Fi Style | 200 |
Vedia Muzzio MonsterHD | 170 |
Creative ZEN Style 300 | 150 |
Rezultat to nieco ponad 19 godzin, a więc około 5 godz. mniej niż podaje Apple. Producent opierał jednak swój test na plikach AAC 128 kb/s, które w mniejszym stopniu obciążają procesor i pośrednio również baterię. Nasz wynik uznajemy więc za dobry.
Analiza długości pracy na naładowanej baterii w czasie ciągłego odtwarzania plików wideo dała rezultat 3 godziny i 50 minut, czyli 1 godzinę i 10 minut mniej niż deklaruje producent. Jest to wynik dość dobry, który powinien zaspokoić potrzeby znacznej części użytkowników, tym bardziej że odtwarzacz zaprojektowano bardziej z myślą o wysokiej jakości doznaniach audio niż wideo.
Szybkość transferu
Szybkość transferu zbadaliśmy przesyłając do urządzenia 100 plików w formacie MP3, o różnej długości i sumarycznej objętości 473 MB.
Szybkość transferu 100 plików mp3
473MB, [s], mniej = lepiej
Apple iPod Nano 5 | 100 |
Pentagram EON Cineo Gold | 110 |
SanDisk Sansa Clip+ | 110 |
Apple iPod Shuffle 3 | 110 |
Creative ZEN Style 300 | 120 |
Creative ZEN X-Fi Style | 120 |
Vedia Muzzio MonsterHD | 130 |
Pentagram Vanquish R Pocket | 150 |
Creative ZEN X-Fi 2 | 190 |
4World Clipse | 230 |
Podsumowanie
Apple iPod Nano piątej generacji jest znakomitym odtwarzaczem plików audio. Cechuje się przede wszystkim wysoką jakością odtwarzanego dźwięku. Producent nie poszedł w tym zakresie na żadne kompromisy. Piękny dźwięk uzyskiwany jest dzięki wysokiej klasy podzespołom oraz dodatkowym ustawieniom programowym (w tym ponad 20 różnych ustawień korektora). Za czystym i nasyconym dźwiękiem podąża rozbudowana funkcjonalność, w tym takie unikaty jak radio z możliwością pauzy na żywo, oznaczaniem utworów, które później można zakupić oraz RDS-em oferującym dodatkowe informacje.
Odtwarzacz ma możliwość kręcenia filmów wideo przy wykorzystaniu kilkunastu fabrycznie zaprogramowanych efektów, odtwarzania plików wideo i wyświetlania slajdów (także na zewnętrznym ekranie). Jakość zarówno interfejsu użytkownika jak i wykonania samej obudowy stoi na najwyższym poziomie, który zostawia konkurencję daleko w tyle.
Do minusów można zaliczyć niemożność rozbudowania pamięci urządzenia o kolejne gigabajty, brak standardowego złącza mini USB oraz nieco wymuszone korzystanie z programu iTunes. Sam program iTunes jest jednak bardzo dobrą i rozbudowaną platformą służącą do zarządzania treścią przesyłaną w kierunku urządzenia oraz częściowo do zarządzania jego konfiguracją.
Największym minusem może być cena tego znakomitego odtwarzacza, ale dla osób pożądających bardzo wysokiej jakości dźwięku i wykonania nie będzie ona wielkim problemem - trzeba się bowiem liczyć z tym, że jakość kosztuje. IPoda Nano piątej generacji polecamy każdemu.
Ocena: | |
Dźwięk: | super |
Obraz: | super |
Stylistyka: | super |
Funkcjonalność: | dobra plus |
Ergonomia: | super |
Wykonanie: | super |
Akcesoria: | zadowalające plus |
Cena/jakość: | dobra plus |
Ogólna ocena: |
Podsumowanie | |||
plusy: • rewelacyjnej jakości dźwięk • radio FM, RDS • możliwość pauzowania radia na żywo • możliwość oznaczania utworów radiowych • przeglądanie albumów w trybie Cover Flow • akcelerometr • krokomierz • kamera wideo • mieszanie utworów przez potrząsanie • znakomita jakość wykonania • menu w języku polskim • znakomita funkcjonalność • przemyślana ergonomia • dyktafon cyfrowy wysokiej jakości • wbudowany głośnik • niezłej jakości słuchawki • może działać jako pendrive | |||
minusy: • wysoka cena • niewiele dołączonych akcesoriów | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 520 zł | |||
W tym miesiącu przygotowaliśmy dla was m.in. przegląd odtwarzaczy MP3. Następny odtwarzacz w kolejności: SanDisk Sansa Clip+ 4 GB.
Komentarze
35Zastanawia mnie osobiście szereg superlatyw, jakimi posłużył się pan do przedstawienia odtwarzacza powyżej. Nie potrafię sam znaleźć logicznego uzasadnienia ku temu, więc zwracam się z prośbą do pana. Tak więc po pierwsze: czemu funkcjonalność odtwarzacza została oceniona na „dobra plus”?
Niemożliwość rozbudowania pamięci, brak standardowego złącza miniUSB, konieczność korzystania z iTunes, która strasznie ogranicza wykorzystanie urządzenia jako pendrive oraz brak obsługi FLAC raczej nie zasługuje na ocenę „dobra plus”, a „mierna”.
Obraz „super”? W takim razie Iriver Spinn czy też Cowon S9 z wyświetlaczami AMOLED, którymi nadal nie mogą poszczycić się niektóre telefony, musiałby dostać ocenę „megaultrasuper”.
Dźwięk „super”? Tu jestem gotów polemizować, ponieważ jest to kwestia gustu.
No i na koniec zagadnienie cena/jakoś ocenione na „dobra plus”. 520 zł za taki odtwarzacz to sporo. No chyba, że w cenie uwzględniamy „podatek” za szpanerskie, nadgryzione jabłko z tyłu. Wtedy dostajemy wytłumaczenie, dlaczego nie mniej.
Chciałbym poznać rzeczową argumentację.
Pozdrawaim.
Odtwarzacz trochę już jest na rynku a je wart uwagi.
Pozdrawiam
sorki ale nie da się edytować ;)
Wiec kupiłem iPod 5G i nagle świat stał się lepszy. Słuchanie muzyki stało się czymś przyjemnym. Widać, że ktoś myślał projektując ten sprzęt. POLECAM, wart jest swojej ceny.
Miałam rower, deszcz, śnieg, wiatr, muchy w oczach....
Leciały same: "przepraszam mać".
Kupiłam Trabanta, niebo się otworzyło, zero much w oczach, wiatr i deszcz nie straszny.
Czy mam polecić Trabanta jako auto wszech-czasów ?
Aluzja zrozumiana ???
Pozdrawiam serdecznie
2. Nie rozumiem też jakiegoś takiego hejtingu na nadgryzione jabłko...Apple ma swoją konkretną politykę. Nie należy przyczepiać się o brak MINIUSB, bo to po prostu nie zostanie zmienione. iTunes jest programem wygodnym jeśli chodzi o obsługę. Dzięki niemu wszystkie utwory można łatwo ponazywać, pododawać okładki, ba okładki można ściągnąć bezpośrednio przez iTunes do wielu albumów naraz.
3. iPody są urządzeniami nietanimi...jeśli chodzi o przeliczenie cenowe. Jednak sam fakt nie lubienia czegoś za to, że jest za drogie to trochę przesada. To prawie jak nielubienie Mercedesów czy Ferrari.
4.iPod jest urządzeniem nad wyraz wygodnym jeśli chodzi o użytkowanie i ergonomię...zaś ekran AMOLED??!! Błagam po co komu ekran do słuchania muzyki?? Jeśli chcecie porównywać urządzenia do wideo to porównajmy zachwalanego cowon'a s9 do iPod'a Touch...480x272 (s9) 960x640 (iPodTouch)...+ 250,000 aplikacji dla iPoda Touch.
Dziękuję za przeczytanie + skorygujcie mnie jeśli się mylę.
"iPody są urządzeniami nietanimi...jeśli chodzi o przeliczenie cenowe. Jednak sam fakt nie lubienia czegoś za to, że jest za drogie to trochę przesada. To prawie jak nielubienie Mercedesów czy Ferrari."
no to juz gruba przesada :) porownywanie ipodow do ferrari to smiech na sali :) no ale widac poczucie takiej swoistej eliarnosci podnosi ego posiadaczom ipodow ;) za taka cene mozna miec po prostu lepszy sprzet, z wiekszymi mozliwosciami, w dodatku bez smyczy w postaci itunes. do wgrywania muzyki nie potrzebuje niczego niz jakis eksplorator plikow.
Audiofilom potrzebne są APE, OGG, FLAC'i. OK...ale skoro stać Was na audiofilskie słuchawki nie powinniście narzekać na cenę iPodów...skoro same słuchawki będą Was kosztowały jego dwuktrotność...
Poza tym, kupująć MP3/MP4 zwracam uwagę na jego ergonomię...a kupując JAKIŚ pentagram za 150 zł, nie będę zadowolony z jego użytku...bo po prostu korzystanie z niego będzie niewygodne.
Apple nie jest firmą dla audiofili...Robią rzeczy wszechstronne, nastawionę na wielką rozrywkę a nie na NAJLEPSZĄ jakość dźwięku.
Nie porównuję iPodów do Ferrari pod względem możliwości w swojej klasie produktów a raczej ceny w swoim segmencie rynkowym skoro iPody są dla Was zbyt drogie.
Za cenę nowego nano, można mieć używanego Touch'a który możliwościami bije wszystkie player'y...Bo Touch to smartphone bez telefonu ;D
Cena nie współmierna do możliwości??
Obawiam się, że jednak nie do końca. Cena Cowona jest w okolicach Toucha nowej generacji...O ile oferuje większe możliwości w kwestii słuchania muzyki o tyle, w reszcie po prostu wymięka...Aplikacje, Wideo, Ekran...etc. Poza tym o ile dobrze się orientuję istnieje format Apple lossles, który jest odpowiednikiem FLAC'ów tyle, że na iPoda ;]
"Za cenę nowego nano, można mieć używanego Touch'a który możliwościami bije wszystkie player'y...Bo Touch to smartphone bez telefonu ;D" O ile pierwszą kwestię wspomniałem wyżej, o tyle drugą chcę poruszyć teraz. iPhone - iPod touch = aplikacja do sms i telefonowania, no i jeszcze kompas...W reszcie jest identyczny więc mogę użyć tu sformułowania, że iPod Touch to smartphone bez telefonu ;)
Dobry artykuł :)pozdro