W stosunku do wielu dziedzin życia odnosi się powiedzenie, że jeśli coś działa poprawnie, to właściwie nie wymaga komentarza, ale jeśli nie działa tak jak trzeba, to opis problemu może ciągnąć się w nieskończoność. W tym przypadku więc charakterystykę działania gier na Samsungu Galaxy Note 10.1 możemy skrócić do niezbędnego minimum, gdyż tak naprawdę nie mamy się do czego przyczepić.
Trudno bowiem wyobrazić jest nam sobie, aby na nowoczesnym, czterordzeniowym procesorze nie działały gry, które działają prockach dwu, a nawet jednordzeniowych. Wewnątrz obudowy pracuje Samsung Exynos Quad 4412 (32 nm, ARMv7 Cortex-A9) z częstotliwością 1,4 GHz na każdy rdzeń. CPU połączony jest z również czterordzeniowym układem graficznym Mali-400 MP4 OC. Do tego dochodzi jeszcze 2 GB pamięci RAM DDR3.
Finalnie daje to iście piekielną mieszankę, która zapewnia idealnie płynne działanie najprawdopodobniej wszystkich popularnych gier dostępnych w sklepie Google Play (piszemy najprawdopodobniej tylko dlatego, że nie mieliśmy możliwości, aby sprawdzić każdą z nich).
Ekran tabletu jest przy tym na tyle duży, że zapewnia bardzo wiele przestrzeni do manipulacji palcami, a to przekłada się na wysoki komfort grania. Jakość obsługi dotykowej jest jedną z najwyższych z jakimi mieliśmy do czynienia w tabletach. Rozdzielczość 1280x800 px wystarcza całkowicie do większości współczesnych gier przeznaczonych na urządzenia ultramobilne.
Jedyną niedogodnością z jaką będziemy mieli do czynienia jest brak dostępu do gier THD, ale one zostały zaprojektowane z myślą o procesorach Tegra. W internecie można jednak znaleźć wiele porad mówiących jak sprawić, by gry te pojawiały się standardowo w sklepie i działały z pełnymi efektami na innych procesorach. Exynosowi z pewnością pary nie zabraknie.
Ciekawostki
Samsung Galaxy Note 10.1 może funkcjonować w charakterze uniwersalnego pilota zdalnego sterowania. W tym celu wykorzystuje on zintegrowany nadajnik podczerwieni umieszczony na górnej krawędzi obudowy oraz specjalnie zaprojektowaną aplikację o nazwie Peel (inteligentny pilot).
Konfiguracja pilota jest dziecinnie prosta. Na początku wybieramy markę sprzętu. W tym momencie często pada pytanie – czy musi być to Samsung? Otóż nie musi. Produkty wielu innych popularnych firm również są wspierane.
My jednak mieliśmy pod ręką akurat telewizor Samsunga, więc siłą rzeczy skorzystaliśmy z niego. Po dotknięciu przycisku „Test włączania/wyłączania” telewizor uruchomił się, więc na kolejne pytanie odpowiedzieliśmy „Tak”.
W tym momencie zostaniemy zapytani czy chcemy dodać kolejne urządzenia – my w przykładzie testowym wcisnęliśmy Nie, ale oczywiście w razie potrzeby można dodać też sprzęt innego rodzaju (np. DVD).
Jesteśmy gotowi do działania. Pilot został skonfigurowany, a funkcje włączane w telewizorze działają tak samo jakby były uruchamiane ze standardowego pilota.
Warto jednak zauważyć, że aby w pełni docenić komfort niniejszego rozwiązania należałoby używać tabletu do obsługi większej ilości sprzętu domowego, takiego jak np. kino domowe, odtwarzacz muzyczny, Blu-ray/DVD czy dekoder telewizji. Dopiero wtedy w pełni nacieszymy się zamianą kilku różnych pilotów na jeden uniwersalny.