Nadszedł czas na podsumowanie możliwości nośnika SanDisk Ultra 3D 1 TB. Zastosowanie nowoczesnych pamięci przełożyło się nie tylko na sporą pojemność, ale też całkiem dobrą wydajność. Gorzej natomiast wygląda kwestia opłacalności - szczególnie, że bliźniaczy model od WD można kupić w ciut niższej cenie.
Seria Ultra 3D bazuje na 4-kanałowym kontrolerze Marvell i nowoczesnych pamięciach 3D TLC NAND. Konstrukcja ta przekłada się na dobrą wydajność zarówno w testach syntetycznych, jak i podczas typowego użytkowania nośnika. Jedynie przy operacjach losowych przy mniejszej głębokości kolejki nośnik wyraźnie odstaje od konkurencji.
Dysk sprawdzi się zarówno w komputerach stacjonarnych, jak i laptopach (tych z miejscem na 2,5-calowy nośnik), a dzięki dużej pojemności, bez problemu może on zastąpić tradycyjny dysk talerzowy. Jeżeli chodzi o wytrzymałość, nie ma powodów do obaw – producent udziela 3-letniej gwarancji z wysokim limitem zapisu danych (400 TB).
Ultra 3D o pojemności 1 TB powinien u nas kosztować około 1500 złotych, więc trochę więcej niż konkurencyjne modele z podobnej półki. Warto jednak zauważyć, że na rynku jest również dostępny bliźniaczy model WD Blue SSD 3D, który kosztuje trochę mniej, bo około 1300 złotych. Jeżeli zainteresował Was testowany model, warto zastanowić się nad produktem marki WD (której zresztą SanDisk jest częścią). W końcu, jeżeli nie widać różnicy...
Ocena końcowa
- dobra wydajność przy odczycie sekwencyjnym
- dobra wydajność w teście długotrwałego obciążenia
- dobra wydajność w realnych zastosowaniach
- spora pojemność (bez problemu może zastąpić nośnik HDD)
- dosyć wysoka cena na tle konkurencji
Komentarze
6Rozumiem ,że producenci będą wydawać kolejne modele SSD z lepszą wydajnością no ale patrząc na test wygląda jakby branża SSD się cofała.
Przecież jak SAMSUNG tutaj wyskoczy ze swoim Z-SSD to na rynku już nic innego nie będzie się liczyć patrząc na cenę /jakość /żywotność /szybkość / wydajność w testach długofalowych.