miniRecenzja wyróżniona! |
Kalifornijska firma Corsair zajmująca się sprzętem komputerowym. Oferta produktowa jest sukcesywnie powiększana. Obecnie znajdują się w niej produkty podzielone na osiem działów. Oprócz tych priorytetowych dla firmy (pamięci RAM, zasilacze oraz dyski SSD), znajdziemy również obudowy, pamięci USB, zestawy chłodzenia CPU oraz pamięci RAM. Nowością jest dział z nową technologią tworzoną wspólnie z firmą CoolIT Systems. Corsair Link bo o nim tutaj mowa, służy do monitorowania/kontrolowania chłodzenia i oświetlenia PC.
- Testy |
Tematem tej publikacji będzie jednak produkt z jeszcze innego działu – Audio. Obecnie znajdują się w nim produkty przeznaczone dla graczy. Oferta jest na razie dosyć skromna i oferuje jedynie dwie pary słuchawek oraz dwa zestawy głośników.
Pierwsza seria słuchawek od Corsair została oznaczona jako HS1, czyli jak nie trudno rozwinąć ten skrót - Headset 1. Początkowo w ofercie był dostępny tylko model HS1 USB wyposażony w kartę dźwiękową i złącze USB. Słuchawki pomimo posiadania tylko jednego przetwornika na słuchawkę, oferowały dźwięk przestrzenny w tym i 7.1. Zawdzięczały to oczywiście samej karcie, która symulowała te efekty.
W związku z licznymi prośbami użytkowników oraz recenzentów, producent postanowił wprowadzić model stereofoniczny. Wprawdzie słuchawki zostały pozbawione swojego poprzedniego atutu, ale za to zyskały możliwość podłączenia do lepszej jakości kart dźwiękowych oraz innych urządzeń. Słuchawki otrzymały wymowną nazwę HS1A, A od słowa analog.
Właśnie temu nowszemu modelowi postanowiłem się przyjrzeć.
Czy warto zakupić słuchawki przeznaczone dla graczy spod marki Corsair? Postanowiłem skonfrontować słuchawki Corsair HS1A z kilkoma innymi produktami w podobnej cenie lub o podobnym przeznaczeniu.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż o opłacalności danego zakupu oraz jakości dźwięku powinien każdy sam zadecydować. Poniższy artykuł, a w szczególności testy oparte są głównie o moje odczucia - wybór słuchawek powinien polegać na „przesłuchaniu” kilku wygrzanych modeli, a nie na opinii osób trzecich.
Zapraszam do dalszej lektury.
Corsair Gaming Audio Series HS1A Gaming Headset |
Produkt sprzedawany jest w czarno-niebieskim, stylowym pudełku.
Kartonowe opakowanie posiada „okno” przez które widać słuchawki. Poza nim oraz kilkoma informacjami na temat słuchawek nie znajdziemy tam nic ciekawego.
Zawartość opakowania:
- Słuchawki z mikrofonem
- Kilka ulotek
- Dodatkowa skóropodobna para nauszników
Zawartość opakowania jest raczej odpowiednia. Dwie pary różnych padów z pewnością się przydadzą – jedne welurowe, a drugie skóropodobne. Co niektórym użytkownikom może zabraknąć przejściówki na dużego jack’a 6,3 mm, ale jest to sprzęt skierowany raczej do innego grona użytkowników. Dodawanie takiej „przelotki” nie miałoby chyba tutaj większego sensu.
Czego zabrakło zdecydowanie? Etui. Skoro jest to sprzęt dla graczy to producent powinien odpowiednio go wyposażyć. Gracze z pewnością byliby zadowoleni z etui, które z pewnością przydałoby się przy transportowania słuchawek np. na LAN party.
Słuchawki
- rodzaj: stereofoniczne, zamknięte
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz
- Impedancja nominalna: 32 Ω
- Czułość 95 dB
- Przewód: 3 m, nylonowy oplot
- Pasmo przenoszenia: 200 Hz – 10 kHz
- Czułość: -45 dB
Słuchawki HS1A to zamknięte słuchawki wokółuszne, czyli obejmujące ucho w całości. Zostały one wyposażone w kierunkowy mikrofon. Jest to debiutancka wersja słuchawek analogowych od tego producenta.
Słuchawki są niskooporowe (zaledwie 32 Ohmy), ale posiadają dosyć sporych rozmiarów przetworniki, jak na rozwiązania „dla graczy”. Ta stereofoniczna konstrukcja została wyposażona w dwa 50-milimetrowe neodymowe przetworniki, które mają zapewnić wysokiej jakości dźwięk w grach i nie tylko.
System składania muszli jest dosyć bogaty, jednak mimo wszystko ograniczony przez tą masywną konstrukcję. Muszle obracają się o 90 stopni w lewo, a mocowania przy pałąku zginają się o kolejne 90 stopni. Dzięki czemu słuchawki można złożyć.
Regulacja pałąka jest bardzo szeroka. Dzięki temu słuchawki oferują dużą „pojemność” jak i możliwości indywidualnego dostosowania do głowy. Sama regulacja nie jest płynna, a skokowa. Jest to system podobny do tego z GHS 1 z tym, że w HS1A kolejne ustawienia są bardziej wyczuwalne.
Pałąk jest bardzo solidny i w całości pokryty skóropodobnym materiałem. Na zewnętrznej stronie umieszczono duże logo producenta z napisem „CORSAIR”.
Po wewnętrznej stronie pod materiałem znajduje się gąbka. Jej odpowiednia ilość zapewnia wysoki komfort użytkowania. Samo tworzywo skóropodobne zostało zszyte, co świadczy o dbałości o szczegóły.
Muszle są dosyć dużych rozmiarów. Umieszczone na nich nauszniki są bardzo wygodne. Welurowe pady izolują gorzej od tych skóropodobnych, jednak oferują za to większy komfort użytkowania. Pewnie dlatego standardowo założone są te welurowe. Samo tworzywo jest miłe w dotyku.
Obydwie wersje nauszników posiadają miękką gąbkę, która jest następnie pokryta materiałem. Wersja welurowa ma tendencję do „zapamiętywania” kształtu. Wersja skóropodobna nie ulega deformacji oraz wygląda bardziej klasycznie. Zastosowanie dwóch typów padów było jak najbardziej użytecznym i dobrym posunięciem.
Przewód sygnałowy o długości 3 metrów posiada nylonowy oplot. Jest on odporny na uszkodzenia i co najważniejsze nie jest sztywny. Został on przytwierdzony na stałe do lewej słuchawki.
Na przewodzie sygnałowym umieszczono niewielkich rozmiarów pilot. Został on wyposażony w przycisk do wyciszania mikrofonu jak i pokrętło do zmiany głośności.
O ile długość samego przewodu jest odpowiednia to pilot jest zbyt oddalony. Nie stwarza to większego problemu, gdyż na przewodzie producent umieścił opaskę rzepową, która ułatwia dostosowywanie długości przewody, czy położenia samego pilota.
Mikrofon został umieszczony również na lewej muszli. Wygląda on na sztywną konstrukcję, jednak środkowa część pozwala na dowolne dostosowanie go.
Użytkowanie HS1A |
- Mikrofon
Podobnie jak w przypadku AKG GHS 1 w produkcie Corsair zastosowano mikrofon kierunkowy. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, z którego nie tylko gracze będą zadowoleni.
Zastosowany w HS1A mikrfon spisuje się bardzo dobrze. Ten z GHS 1 minimalnie lepiej niweluje odgłosy z otoczenia. Sama wyrazistość głosu jest w obydwu przypadkach taka sama – bardzo dobra.
Słuchawki HS1A idealnie nadają się do komunikacji w grach. jak i rozmów np. przez Skype-a. Mikrofon rejestruje praktycznie tylko pożądane przez nas dźwięki i nie zagłusza ich tłem.
Zastosowanie dobrego mikrofonu świadczy o odpowiednim podejściu producenta do nowego dla siebie tematu.
- Izolacja oraz użytkowanie
Słuchawki bardzo dobrze izolują od otoczenia dzięki swojej zamkniętej, wokółusznnej budowie.
Korzystanie z nich przez dłuższy czas (np. 3 h) nie staje się uciążliwe. Wygoda użytkowania jest naprawdę duża. W upalne dni dobrym rozwiązaniem jest zamienienie padów na te welurowe, gdyż zapewniają one lepszą wentylację. Skóropodobne zapewniają zaś lepszą izolację, ale i wyższą temperaturę. Dzięki temu zyskujemy na komforcie na rzecz słabszej izolacji - w domu raczej nie potrzebujemy, aż takiego tłumienia.
Corsair HS1A izolują bardzo dobrze z obydwoma typami nauszników i na pewno nadają się do oglądania filmów czy grania nawet w głośnym otoczeniu. Działa to również w drugą stronę - można słuchać głośno muzyki, a osoba obok nas może bez problemów się uczyć. Jest to ważne np. w akademikach, gdzie przestrzeń życiowa nie należy do największych.
- Wybór źródła i wygrzewanie
Słuchawki teoretycznie powinny być „nie wybredne" ze względu na swój niewielki opór, ale dosyć sporych rozmiarów przetworniki sprawiają, iż są bardziej wymagające od GHS 1.
Na zintegrowanej karcie oferowały dźwięk średniej jakości (porównywalny z Arctic Sound P531). Najlepszą jakość dźwięku, co zresztą oczywiste, uzyskują na dobrej jakości urządzeniach/kartach muzycznych.
Corsair HS1A przetestowałem na kilku urządzeniach począwszy od różnych odtwarzaczy MP3, poprzez telefon K770i, zintegrowaną kartę muzyczną Realtek HD z kodekiem ALC 885, skończywszy na karcie zewnętrznej podłączanej na USB- Creative Sound Blaster X-Fi Surround 5.1 Pro.
Ze względu na otrzymanie najlepszej jakości dźwięku na karcie Creative, to właśnie na niej zostały wykonane testy.
Przed rozpoczęciem „wygrzewania” jak i po jego zakończeniu nie zauważyłem większych różnić w odtwarzanym dźwięku.
Aby mieć pewność, że słuchawki są jednak "wygrzane", odtwarzały one przez tydzień po kilka/kilkanaście godzin dziennie różnej maści muzykę – głównie utwory w formacie wav oraz flac.
Platforma testowa |
Testy zostały przeprowadzone na poniższej platformie testowej.
Procesor | Intel Core 2 Quad Q6600 |
Płyta główna | DFI DK P35-T2RS |
Pamięć RAM | PDP Patriot 4 GB DDR2 800 MHz |
Zasilacz | be quiet! Dark Power Pro P9 650W |
Dysk HDD | Samsung F3 HD103SJ 1 TB |
Dysk SSD | Corsair Force Series F40 40 GB |
Karta graficzna | EVGA GeForce GTX 460 SuperClocked 768 MB |
Obudowa | Revoltec Seventy 2 |
System operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
Sterowniki GPU | nVIDIA ForceWare 270.61 |
Karta muzyczna, główny bohater testów (HS1A) oraz słuchawki użyte w celu porównania jakości odtwarzanego dźwięku:
Karta muzyczna | Creative Sound Blaster X-Fi Surround 5.1 Pro (USB) |
Słuchawki | Corsair HS1A |
Słuchawki | AKG GHS 1 Camo |
Słuchawki | Sennheiser HD 380 Pro |
Testy |
Testy zostały podzielona na trzy kategorie: muzyka, filmy oraz gry. Zostały one przeprowadzone na zaprezentowanej powyżej platformie testowej.
W przypadku muzyki były odtwarzane te same utwory na słuchawkach użytych w teście.
Film – zobaczyłem w całości film na słuchawkach HS1A, później wybrane momenty odsłuchiwałem na pozostałych słuchawkach (włącznie z HS1A na końcu).
Gry – kilka wybranych tytułów m.in. Counter-Strike: Source, Colin McRae: DiRT 3 oraz Call of Duty Black Ops w trybie wieloosobowej rozgrywki. Grałem z słuchawkami przedstawionymi w tabeli powyżej na tych samych mapach np. dla CoD-a to m.in. mapa Array.
Muzyka
HS1A w przeciwieństwie do większości słuchawek dla graczy nie są to słuchawki, które podkreślają dolne rejestry. Bas jest raczej stonowany tak jak i zresztą całe pasmo. Pod tym względem bliżej im do użytych w teście Sennheiser-ów HD 380 pro, niż AKG GHS 1.
Corsair HS1A oferuje wyrównane pasmo przenoszenia, ma to swoje zalety jak i wady. Zdecydowana wada to brak odpowiedniego podkreślania tonów np. bas się nie wyróżnia wtedy, kiedy teoretycznie powinien. Oczywiście wszystko zależy od własnych upodobań Jako słuchawki do krótkiego odsłuchu, zdecydowanie wolę takie, które wyróżniają dolne rejestry. Ale co gdy potrzebujemy słuchawek do dłuższego słuchania muzyki? Wtedy ta wada staje się zaletą. Słuchawki o takim paśmie po prostu nie męczą użytkownika.
HD380 pro odtwarzają dźwięk podobny do tego jaki otrzymałem z HS1A. Sennheisery ogólnie oferowały minimalnie bogatszą scenę oraz czystszy dźwięk, ale nie zawsze. W niektórych utworach instrumenty miały troszeczkę nienaturalny dźwięk. Również czasami miałem wrażenie jakby sama scena była za blisko lub zbyt oddalona. W przypadku tych słuchawek największym problemem była zdecydowanie użyta karta dźwiękowa, która po prostu nie jest w stanie wyciągnąć wszystkiego z tych słuchawek.
Słuchawki HS1A pomimo minimalnie uboższej na ogół sceny i sporadycznego „zamulania” środkowych tonów, oferowały dźwięk stonowany pozwalający na wielogodzinne rozkoszowanie się muzyką. W przeciwieństwie do HD380 pro nie natrafiłem na zbyt natarczywy lub oddalony dźwięk. HS1A oferują na ogół jeszcze mniej odczuwalny bas niż HD380. Alokacja oraz rozróżnienie dźwięków jest dosyć precyzyjne. Słuchawki sprawdzają się w bardziej stonowanych utworach jak i tych dynamiczniejszych jak np. Sunrise Avenue - Hollywood Hills. W utworach. gdzie liczy się bas np. Tiësto C'mon (Catch Me By Surprise), było troszeczkę gorzej. GHS 1 nie dały tam szans rywalom dzięki swoim soczystym, ale i czystym podkreślaniu niskich tonów. Nie oznacza to, że dźwięk był jakoś wypaczony. Po prostu GHS 1 to słuchawki basowe i na własnym terytorium nie dają szans „stonowanym” rywalom.
Zdecydowanie najwygodniejsze użyte w teście słuchawki to HS1A. HD 380 Pro wywierają większy nacisk i oferują ten sam poziom izolacji/redukcji szumów z otoczenia. Pod tym względem GHS 1 uplasowały się na ostatniej pozycji. Ze względu na swoją budowę nie mogą zaoferować takiej izolacji co rywale.
Filmy
Dźwięk w filmach jest dobry. Dużo oczywiście zależy od samej jakości filmu. Jeśli posiadamy go w oryginalnej jakości (np. płyta lub obraz płyty DVD / Blu-ray) to wtedy możemy się spodziewać dobrych efektów dźwiękowych. Jednym z testowych tytułów był film/bajka „Jak wytresować smoka”.
Dźwięk otrzymany z HS1A był stonowany i czysty. Efekty specjalne były całkiem dobre. Wprawdzie nie jest to ten sam efekciarski poziom dźwięku jaki oferuje GHS 1. Dla osób preferujących bardziej stonowany dźwięk to HS1A będzie lepszym wyborem. Dźwięk były dosyć przejrzysty i sprawiał wrażenie, iż jesteśmy w centrum wydarzeń przedstawionych w filmie. Bez problemu można było się skupić na wydarzeniach w filmie jak i samych dialogach.
HD 380 Pro oferowały na ogół praktycznie to samo, czasami było minimalnie lepiej (czystsze dźwięki i troszeczkę bogatsza scena), czasami gorzej (zbyt oddalone lub zbliżone dźwięki).
Corsair HS1A dzięki dobrej izolacji pozwalają skupić się na wydarzeniach w filmie i rozkoszować się nim. Dzięki neutralności dźwięków słuchawki nie męczą i pozwolą na zobaczenie nawet bardzo długich (czasowo) pozycji.
Główne przeznaczenie - gry
Najważniejsza część testów, czyli sprawdzenie jak słuchawki dla graczy spisują się właśnie na własnym terytorium.
Dźwięk bardzo naturalny i dosyć dynamiczny. Odgłosy silnika oraz pilota były odpowiednio ułożone - nie „zakrywały się” nawzajem. Muzyka w menu również była odpowiednio odgrywana. Słuchawki poradziły sobie bardzo dobrze. Nawet mając widok z kokpitu samochodu, dzięki słuchawkom było wiadomo, kiedy samochód zjechał z głównej trasy. Intuicyjnie można rozróżnić po jakiej nawierzchni obecnie jedzie nasz samochód. Ogólnie słuchawki zagrały bardzo efektownie.
Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, iż dźwięk był zbliżony do tego, co zaoferowały słuchawki GHS 1. Minimalnie lepsze odgłosy silnika, to chyba jedyne co więcej zaoferowały słuchawki AKG. Odgłosy tłumu czy samego świata gry są na podobnym poziomie.
HD 380 Pro niestety zawiodły. Dźwięk silnika przytłaczał pilota i był mniej naturalny od tego, co otrzymałem na słuchawkach konkurencji.
- Counter-Strike: Source
Corsair HS1A zapewniają podobnie jak w DiRT 3 dobry dźwięk. Pozycjonowanie tak samo jak w przypadku GHS 1 nie jest przesadzone – np. nie słychać rywali z zbyt dużej odległości. Dźwięki otoczenia są czyste i wyraźne. Odgłosy przeładowania broni są bardzo dobitne, tak jak i zresztą wystrzałów. W ferworze walki słuchawki spisują się lepiej od GHS 1 ponieważ z powodu wyrównanego pasma przenoszenia. Niskie tony nie przysłaniają reszty i minimalnie łatwiej jest się odnaleźć w ciężkich sytuacjach na mniejszych mapach. Odgłosy wybuchów np. granatów są dobitne, ale nie tak głębokie i dynamiczne jak te, których uświadczymy na GHS 1. HD 380 Pro ponownie utwierdziły mnie w przekonaniu, iż są to słuchawki do słuchania muzyki, ew. do filmów. W grach radzą sobie raczej średnio, patrząc na ich obecną cenę oczywiście. Sama jakość dźwięku może i była w porządku, gdyby nie fakt, że miałem odczucie jakby była włączona opcja „Kanał” – dźwięk był oddalony i posiadał pogłos. W sterownikach były oczywiście wyłączone wszystkie opcje zniekształcające dźwięk m.in. EAX i X-Fi CMSS-3D.
Call of Duty: Black Ops
Pozycjonowanie w tym tytule było dobre i bez większego trudu można było określić, gdzie znajduje się dany przeciwnik. Wystrzały broni oraz dźwięki poruszania się przeciwników były wyraźne, co ułatwiało „fragowanie”. Co ważne, nie doświadczyłem również żadnego przesadzonego efektu pozycjonowania – było ono naturalne. Efekty wybuchów m.in. grantów były wystarczająco głębokie i dynamiczne. Dźwięki generowane przez otocznie również były dobrze odgrywane. Ogólnie dźwięk był bardzo przejrzysty i jedyne czego zabrakło to głębszego, soczystego basu, który oferują słuchawki GHS 1. HD 380 Pro zaoferowały dźwięk na podobnym poziomie co HS1A, jednak był on zbyt natarczywy, wręcz odrobinę przytłaczający.
Słuchawki HS1A dzięki stonowanym dźwiękom, a zwłaszcza dobrej przejrzystości dźwięków - pozwalają się skupić na rozgrywce. Wysoka wygoda użytkowania, jak i dobra izolacja zapewniają przyjemną, nawet wielogodzinną rozgrywkę.
Podsumowanie i ocena |
Słuchawki bardzo dobrze spisują się zarówno w grach, do których docelowo zostały stworzone, filmach jak i muzyce. HS1A są troszeczkę bardziej „wybredne” niż AKG GHS 1 i potrzebują czegoś więcej niż zintegrowanej karty muzycznej, aby zagrać dobrze.
Z pewnością można je polecić osobą, które potrzebują dobrego mikrofonu, który „łapie” tylko pożądane dźwięki, czyli w tym przypadku nasze słowa.
HS1A to udane wejście firmy Corsair w rynek słuchawek „dla graczy”.
Ogólnie słuchawki HS1A na tle GHS 1 wypadły bardzo dobrze. Oferują one wyższą wygodę użytkowania, a sama jakość dźwięku stoi na podobnym poziomie. Dużo zależy również od samych upodobań – czy wolimy słuchawki o wyrównanym paśmie przenoszenia, czy jednak szukamy czegoś, co podkreśli dolnie rejestry. GHS 1 oferują dźwięk bardziej przejrzysty i czysty o zdecydowanym basie. Jednak ich cena jest wyższa. Za produkt Corsair zapłacimy ok. 250 zł, z kolei za słuchawki AKG ok. 320 zł. Dodatkowo do HS1A otrzymujemy w zestawie dwie pary (różnych) nauszników. Same słuchawki wydają się również bardziej solidnie zbudowane niż GHS 1.
Za sprawą ogólnej dobrej jakości dźwięku (w teście poradziły sobie lepiej od HD 380 Pro) i jego neutralności, co wpływa na możliwość długiego obcowania z nimi – słuchawki Corsair HS1A otrzymują ode mnie ocenę "Super produkt 5/5".
Corsair Gaming Audio Series HS1A Gaming Headset (CA-HS1ANA) | ||
Plusy: |
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej recenzji.
Zapraszamy do zamieszczania ciekawych artykułów i zdobywania punktów, które możecie wymienić w sklepie internetowym lub "zmaterializować" w gotówkę :) Liczymy na świetne publikacje i wysoką jakość. | miniRecenzje od A do Z PORADNIK | Zobacz ostatnie MRM minirecenzje miesiąca |
Komentarze
42Porownanie tych pierdziawek z Sennheiser HD 380 Pro, na takim zrodle dzwieku - LAMERSTWO.
I kwiatuszek na koniec - "dynamiczniejszych ". Niestety, "dynamiczny" stopniuje sie z uzyciem - bardziej i najbardziej. W zwiazku z tym - LAMERSTWO.
Test, a przede wszystkim autor, dostaje ode mnie ocene - DYNAMICZNEJ PALY.
Testy zostały przeprowadzone na poniższej platformie testowej. (...)
-Sterowniki GPU nVIDIA ForceWare 270.61
Słyszałem już o podstawkach na kable, aby dźwięk nie tracił na jakości ale żeby sterowniki grafiki miały wpływ na dźwięk płynący z słuchawek?
Chyba, że taki jest wymóg benchmarka aby podawać całą konfigurację.
Nie daję oceny bo bym musiał dać minusa. Dla kogoś kto szuka słuchawek nie ma tu żadnych sensownych informacji o dźwięku.
Kawał dobrej roboty
Adnot.-do braci cyrixa i podobnych trolli
Najpierw zróbcie lepiej a potem oczerniajcie cudzą pracę
To są słuchawki dla mas czyli ludzi kturych nie stać na karte dźwiękową za 700 zł
Użyta w teście karta oddaje w pełni segment cenowy słuchawek
Recka fajna i plusik poleciał oczywiście:)
Polecam zwrócić uwagę szczególnie na punkt 5.
w sumie wolalbym test na integrze w nowych plytach, bo po 15latach z kartami dzwiekowymi chyba wreszcie czas aby odeszly w niepamięć.. sb x-fi sprawila mi dosyc problemow ;)
fajna recenzja. brakuje troszke testu na wygode. powiedzmy 12h audiobooku ciągiem. jak dobrze zniesie to nasza skora i uszy?
cheers
Sorki za zasmiecanie komentarzy, ale chcialbym dotrzec do autorow M-R i pokazac im nowe narzedzie, ktore moze pomoc w ulepszeniu jakosci swoich tekstow:
http://forum.benchmark.pl/topic/29636-minirecenzje-zapowiedzi/
Jednakże mam odmienne zdanie co do kilku kwestii (wygoda, jakość dźwięku - właśnie testuję te słuchawki). Osobom rozważającym zakup tychże słuchawek proponuję wstrzymanie się i poczekanie na opinię od drugiej osoby. Myślę, że w przyszłym tygodniu pojawi się ona na naszych łamach.