Sony KDL-32W705C - premierowy test telewizora do gier

Ocena benchmark.pl

• 3/5

Plusy

- Wysoki kontrast,; - bardzo dobre kolory na wprost,; - rewelacyjnie niski input lag,; - wbudowane Wi-Fi.

Minusy

- Bardzo duża degradacja kolorów pod kątem,; - spowolnione działanie menu.

Komparator

Ranking telewizorów

zobacz wyniki

W7C to, licząc „od dołu”, trzecia tegoroczna seria telewizorów Sony, która plasuje się pomiędzy budżetową R5C, a działającą pod Androidem W75C. Telewizory z serii W7C (gdzie „C” oznacza rok modelowy 2015) dostępne są z ekranami w trzech rozmiarach: 32, 40 i 48 cali. Testowany przez nas model KDL-32W705C jest zatem najmniejszym i najtańszym modelem z tej serii.

Telewizor jest bardzo zgrabny i ma minimalistyczną stylizację. Ramkę wokół ekranu wykonano z czarnego, dość błyszczącego tworzywa sztucznego. Górną, poziomą część ramki, którą widać gdy spojrzymy z góry, wykonano ze srebrnego plastiku o lustrzanym połysku. Z kolei materiał podstawy to najprawdopodobniej aluminium pokryte matowym lakierem. Jak już wspomnieliśmy na początku, 32W705C wygląda niemal identycznie jak ubiegłoroczny model z tej samej serii (tj. 32W705B). To naszym zdaniem spory plus, bowiem po zmieniać coś, co jest dobre. Zamiast tracić czas na opracowywanie nowej obudowy konstruktorzy mogą skoncentrować się na tym co najważniejsze, czyli na jakości obrazu i funkcjonalności.

Najważniejsze cechy telewizora:

Telewizor ma 4 gniazda HDMI: jedno z lewego boku i trzy z tyłu. Z boku są też dwa złącza USB oraz gniazdo słuchawkowe. Dla osób posiadających sprzęt starszego typu mamy dobrą wiadomość – nie zabrakło gniazda Scart (eurozłącze). Podobnie jak w poprzedniku, telewizor zasilany jest z zewnętrznego zasilacza, co ma swoje zalety i wady. Zmieniony pilot z zaokrąglonymi bokami jest nieco wygodniejszy od ubiegłorocznego i używa się go całkiem przyjemnie.

Sony KDL-32W705C jest telewizorem, w którym zastosowano wyświetlacz LCD o rozdzielczości statycznej Full HD (1920 x 1080 pikseli) podświetlony diodami LED.

Błędy odwzorowania palety szarości (delta E) przed (zielony) i po (niebieski) kalibracji.

Jak niemal we wszystkich telewizorach Sony, najlepszą jakość obrazu zapewniała kombinacja sceny kinowej i trybu kino1. W trybie tym zmierzyliśmy jasność czerni rzędu 0,027 cd/m2, co daje wysoki współczynnik kontrastu ANSI równy 4272:1 – to doprawdy znakomity wynik, dużo lepszy niż w wielu drogich telewizorach innych marek (np. Panasonicach AX800, AX900, CX700 czy Samsungach JU6400/7000, JS8500/9000).

W testowanym egzemplarzu czerń nie miała jakichkolwiek przejaśnień zauważalnych gołym okiem, co cieszy, choć trzeba przyznać, że w telewizorach o małym calażu nie jest to trudne do osiągnięcia (niepisaną regułą jest, że im większy ekran LCD, tym większe prawdopodobieństwo cloudingu). Nieskalibrowana jasność maksymalna wyniosła 205 cd/m2, minimalna 14 cd/m2.

Błędy odwzorowania barw (delta E) przed (zielony) i po (niebieski) kalibracji.

Odwzorowanie kolorów w ustawieniach fabrycznych trybu kino1 było bardzo dobre, a średni błąd (delta E) wyniósł zaledwie 2,6. Po dwupunktowej kalibracji balansu bieli błąd ten spadł do 1,6. Tak niskie błędy odwzorowania barw w połączeniu z wysokim kontrastem sprawiają, że obraz jest jednocześnie naturalny, plastyczny oraz wysoce atrakcyjny, a na wprost ogląda się go z dużą przyjemnością. Napisaliśmy „na wprost” bowiem pod kątem degradacja barw postępuje bardzo szybko: już przy niewielkim odchyleniu kolory bledną i to zarówno w pionie, jak i poziomie.

Jest to typowa „właściwość” matryc VA, choć warto zaznaczyć, że w tym konkretnym modelu wada ta jest szczególnie dokuczliwa. W związku z tym, naszym zdaniem, KDL-32W705C jest telewizorem do oglądania wyłącznie na wprost, no chyba że komuś nie zależy specjalnie na jakości kolorów.

W telewizorze zastosowano 60-hercową matrycę, w związku z czym rozdzielczość dynamiczna nie sięgnęła nawet 300 linii (nasze minimum pomiarowe). Krawędzie obrazów ruchomych były rozmyte (podobnie jak całe obrazy ruchome), ale nie zwielokrotnione. Po włączeniu trybu ruchu LED (TRLED), który ulokowano na samym dole opcji zaawansowanych, rozdzielczość dynamiczna wzrasta niemal do 1000 linii (nasze maksimum pomiarowe to 1080), co jest wynikiem typowym dla telewizorów klasy wyższej.

Struktura subpikseli wyświetlacza zastosowanego w Sony KDL-32W705C.

Niestety, TRLED włącza dość agresywną modulację podświetlenia, co niesie ze sobą również skutki uboczne: spadek jasności obrazu (z 219 cd/m2 do 27 cd/m2, czyli ponad 8 razy!), związane z modulacją podświetlenia migotanie oraz zwielokrotnienie konturów ruchomych obiektów (x3). Pomimo tego ostrość ruchu w tym trybie jest bardzo dobra, a telewizor bez trudu zdał nasz wymagający test „jednego piksela”.

Warto zaznaczyć, że KDL-32W705C, podobnie jak zdecydowana większość modeli klasy budżetowej i podstawowej, nie ma funkcji upłynniania (kompensacji) ruchu, bowiem zastosowany w nim procesor zapewne nie ma mocy obliczeniowej pozwalającej na interpolowanie dodatkowych klatek obrazu. Inaczej mówiąc, filmy możemy oglądać tylko i wyłącznie bez upłynniania, czyli takimi, jakimi je stworzył reżyser (co nie jest złe, ale z pewnością nie wszystkim przypadnie do gustu).

Obsługa plików multimedialnych nie jest najmocniejszą stroną KDL-32W705C. Telewizor bezproblemowo odtworzył pliki mkv, mov, mp4, mts (i/p), ale nie odtworzył takich formatów jak avi, flv, tp czy wmv. Z poprzednich testów wiemy, że podobnie zachowywały się odtwarzacze w ubiegłorocznych modelach Sony, tak więc sytuacja praktycznie bez zmian.

Niestety, zauważyliśmy pewne zacinanie się ruchomych obrazów przy odtwarzaniu niektórych plików z USB – nie wiemy z czego to wynika, bowiem ta sama pamięć USB działała prawidłowo w innych telewizorach (w tym także modelach Sony). Być może odpowiedzialna za to była dość wczesna wersja oprogramowania (2.294) – testowany model dopiero co pojawił się w sklepach, choć w chwili testu żadne aktualizacje nie były dostępne.

Opóźnienie sygnału (input lag) w trybach Gra-Standard i Gra-Oryginalny było zaskakująco niskie – zaledwie 13,2 ms. Co ciekawe, przy włączonym TRLED wzrosło zaledwie o 8,4 ms (czyli do 21,6 ms), co oznacza, że grając na kosztującym dwa tysiące złotych KDL-32W705C możemy cieszyć się zarówno rewelacyjnie niskim input lagiem, jak i wysoką rozdzielczością dynamiczną (ostrością ruchu), typową dla telewizorów klasy wyższej. Czyżby KDL-32W705C miał szanse na to, aby zostać przebojem wśród graczy szukających przystępnego 32-calowego wyświetlacza do gier? Wszystko wskazuje na to, że tak.

KDL-32W705C nie chciał współpracować z naszą redakcyjną klawiaturą Microsoft All-In-One – po jej podłączeniu pojawiał się komunikat: „To urządzenie USB nie jest obsługiwane”. Dodajmy, że klawiatura ta cały czas bezproblemowo współpracowała z komputerami i innymi modelami telewizorów.

Generowany przez KDL-32W705C dźwięk był całkiem przyzwoity – czytelny, wyraźny, o lekkich pudełkowatych rezonansach. Oczywiście nie był też żadną rewelacją, ale z drugiej strony nie miał w sobie nic, co by przeszkadzało w odbiorze.

Wyniki testów

Najlepszy tryb obrazu: Film

Sony KDL-32W705C porównujemy z ubigłorocznym modelem KDL-40W605B. Więcej informacji na temat procedury testowej znajdziesz na stronie Jak testujemy TV.

Czerń i kontrast

Jasność czerni cd/m2, mniej = lepiej

Sony KDL-32W705C	0,03
Sony KDL-40W605B	0,048

Kontrast ANSI więcej = lepiej

Sony KDL-32W705C	4272
Sony KDL-40W605B	2560

Kontrast ON/OFF więcej = lepiej

Sony KDL-32W705C	2170
Sony KDL-40W605B	2580

Gamma 10 IRE

Sony KDL-32W705C	2,22
Sony KDL-40W605B	2,11

Kolory i szarości

Średni błąd odwzorowania barw (CIEDE94)

Sony KDL-40W605B	2,3
Sony KDL-32W705C	2,6

Temperatura barwowa (100 IRE, w Kelvinach)

Sony KDL-32W705C	6819
Sony KDL-40W605B	6130

Odwzorowanie ruchu

Upłynnianie ruchu: tak

Rozdzielczość dynamiczna skala 5 punktowa, więcej = lepiej

SonyKDL-32W705C	2
Sony KDL-40W605B	2

Input lag

Sony KDL-32W705C	13,2
Sony KDL-40W605B	b.d.

Ocena z testów TV Sony KDL-32W705C

• głęboka czerń i wysoki kontrast,
• bardzo dobre odwzorowanie kolorów już w ustawieniach fabrycznych,
• jednolita czerń bez przejaśnień,
• wysoka ostrość ruchu dzięki funkcji TRLED (ale zobacz poniżej),
• menu stosunkowo proste i łatwe w obsłudze (ale zobacz poniżej),
• dobre opcje sortowania plików w odtwarzaczu multimediów,
• rewelacyjnie niski input lag,
• wbudowane Wi-Fi,
• brak wymogu zakładania konta do instalacji aplikacji,
• niezłe materiały i wykończenie,
• całkiem wygodny pilot,
• dobra zrozumiałość dialogów.

• bardzo duża degradacja kolorów pod kątem,
• bardzo niska ostrość ruchu przy wyłączonym TRLED,
• migotanie i bardzo duży spadek jasności obrazu po włączeniu TRLED,
• brak upłynniania ruchu (typowe w tej klasie),
• tylko podstawowe opcje kalibracyjne (balans bieli),
• niska skuteczność usuwania przeplotu,
• mniej odtwarzanych formatów plików wideo od najlepszych rywali,
• spowolnione działanie menu,
• aplikacje (np. ipla, player, euronews) mają interfejs starego typu,
• ogólnie przeciętne brzmienie.

Dla kogo jest KDL-32W705C?

Polecamy go tym wszystkim, którzy szukają taniego telewizora o wysokim kontraście, bardzo dobrych kolorach na wprost i niskim input lagu. Czy jest to zatem kandydat na dobry i tani telewizor dla graczy? Naszym zdaniem jak najbardziej tak.

Dla kogo nie jest KDL-32W705C?

To nie jest telewizor dla tych, którzy chcą mieć wysoką jakość odwzorowania kolorów pod kątem, np. na potrzeby oglądania w większym gronie.

Werdykt

• główna zaleta: głęboka czerń i wysoki kontrast,
• główna wada: bardzo duża degradacja kolorów pod kątem,

Naszym zdaniem Sony KDL-32W705C jest udanym telewizorem posiadającym zarówno cechy typowe dla klasy budżetowej, jak i podstawowej. Najlepiej sprawdzi się przy oglądaniu przez 1-2 osoby siedzące dokładnie na wprost ekranu. Ponadto, ze względu na bardzo niski input lag, Sony KDL-32W705C stanowi znakomitą propozycję dla graczy, którym go gorąco polecamy.

• Zobacz nasz ranking TV | komparator TV

Powinny Cię zainteresować także:

• cykl poradników Jaki telewizor wybrać
• Czy warto kupić telewizor 4K / UHD?