Chrome OS będzie miał dość nietypowe wymagania sprzętowe. Ma być przeznaczony tylko do komputerów z dyskiem SSD, nie zaś z poczciwym „twardzielem” (ze względu na wydajność). Również tylko niektóre moduły Wi-Fi będą obsługiwane. System będzie miał też wymagania związane z wielkością ekranu, a sam komputer ma oferować pełnowymiarową klawiaturę i przyzwoitej wielkości touchpada. Jak dotąd nie wyjawiono bardziej szczegółowych wymagań sprzętowych. Wiemy jeszcze, że Chrome OS będzie obsługiwał procesory ARM i x86.
Google zapewnia też nieco rozrywki - w menu "Plik" znajduje się gra flash - szachy. System bez trudu radzi sobie także z innymi grami flash
Czy Chrome OS zadziała na twoim netbooku? Prawdpodobnie nie. System ma być dostępny dla zwykłych użytkowników tylko na specjalnie przygotowanych maszynach, które będą sprzedawane wraz z nim. Jako klient nie będziesz mógł pobrać systemu – jeśli będziesz chciał go używać, będziesz musiał kupić sprzęt weń wyposażony. Samego sprzętu z Chrome OS ma być sporo – w tym roku pojawi się co najmniej kilkanaście różnych netbooków pracujących pod jego kontrolą.
Test 7 netbooków |
No dobrze, a co z peryferiami? Czy będziemy musieli kupować akcesoria z logo Chrome OS, aby mieć pewność, że będą działać poprawnie w nietypowym, internetowym środowisku? Jak dotąd nie ma jasnych informacji o tym, jak maszyny z Chrome OS będą współpracować z zewnętrznymi twardymi dyskami, drukarkami, iPodami, aparatami fotograficznymi i innymi urządzeniami.
Chrome OS to system przeznaczony przde wszystkim dla netbooków
W tym miejscu wypada jednak wspomnieć o dostępie do przeróżnych plików i programów za pośrednictwem urządzeń peryferyjnych. Będziesz mógł słuchać muzyki, oglądać filmy czy czytać dokumenty offline, jeśli tylko będą na przenośnym dysku USB.
Zdrowy rozsądek nakazuje myśleć, że Google nie zamierza wprowadzać jakiejś rewolucji i dotychczasowe sprzęty będą współpracować z komputerami z Chrome OS. Niektórzy spekulują, że nadchodzący system zaoferuje podobną funkcjonalność co Eksplorator Windows. Jeśli jednak po podłączeniu urządzenia będzie zachowywał się jak menedżer plików, rodzi to potencjalne zagrożenia związane z bezpieczeństwem. Tak czy inaczej, Chrome OS poradzi sobie tylko z obsługą sprzętów komunikujących się z komputerem poprzez USB. Co więcej, bardziej zaawansowane sprzęty nie będą działać - możesz liczyć na współpracę tylko takich produktów jak klawiatury, myszy, czy zewnętrzne dyski.
Zespół odpowiedzialny za Chrome OS współpracuje już z producentami sprzętu, aby wspólnie zaoferować klientom urządzenia zapewniające świetne doświadczenia, łatwą obsługę i bezawaryjne działanie. Firm, które podjęły się współpracy z wyszukiwarkowym gigantem jest sporo - Asus, Acer, Adobe, HP, Lenovo, Toshiba, Qualcomm i Texas Instruments, by wymienić tylko kilka z nich.
Kolejną wartą uwagi informacją jest ewentualna możliwość posiadania dwóch systemów na jednym komputerze. Google nie przewiduje takiego rozwiązania, więc np. netbooki z Windows XP i Chrome OS nie wchodzą w rachubę. Przynajmniej oficjalnie.