Zgodnie z założeniami dotarliśmy do kolejnego etapu testów. Obydwa dyski mają „przebieg” przekraczający 300 TB, co stanowi praktycznie 14-krotność limitu gwarancyjnego (TBW). Zobaczmy jak to wpłynęło na nośniki.
System S.M.A.R.T. od około 250 TB wskazuje na zerową wytrzymałość nośników, więc ich stan został oznaczony jako zły. Jak widać, wskazania wcale nie muszą pokrywać się z rzeczywistością, bo nośniki działają i mają się całkiem dobrze – nawet po zapisaniu 300 TB nie odnotowaliśmy żadnych innych niepokojących sygnałów.
Wydajność dysków również nie uległa znacznej zmianie – wyniki testów Anvil's Storage Utilities są porównywalne z całkowicie nową sztuką.
Kolejnym etap przewiduje zapisanie 400 TB danych i powinien potrwać kolejne kilkanaście dni. Jak myślicie, obydwa dyski podołają wyzwaniu?