Premiera dysku Toshiba RC500 odbyła się u nas bez większego rozgłosu. Szkoda, bo to bardzo dobry nośnik, który z pewnością ma szansę znaleźć spore grono zwolenników.
Umówmy się, specyfikacja 500-tki nie powala na kolana. Nośnik został wyposażony w 4-kanałowy kontroler korzystający z interfejsu PCIe 3.0 x4 oraz kości pamięci 3D TLC NAND. Deklarowane transfery dochodzą do 1700/1600 MB/s. Gwarancja? Niby 5 lat, ale ograniczona bardzo niskim limitem zapisu danych (200 TB). Mogłoby się wydawać, że dysk Toshiby nie ma szans w starciu z konkurencją.
W praktyce wygląda to dużo lepiej. O ile transfery sekwencyjne rzeczywiście ustępują najlepszym nośnikom pod PCIe, tak przy operacjach na małych plikach dysk po prostu wymiata. Dodajmy do tego jeszcze brak spadków wydajności przy mocnym zapełnieniu nośnika. Niestety, po przekroczeniu bufora dysk potrafi mocno spowolnić.
Mocną stroną modelu RC500 ma być również atrakcyjna cena. Wersja o pojemności 500 GB kosztuje około 320 złotych, ale z informacji producenta wynika, że niebawem ma spaść do około 240 złotych. Otrzymalibyśmy więc bardzo dobrą propozycję dla nowoczesnych komputerów i laptopów, która cenowo może konkurować nawet z 2,5-calowymi dyskami pod SATA.
Ocena końcowa - Toshiba RC500 500 GB
- bardzo dobra wydajność na mniejszych plikach
- dobra wydajność w testach rzeczywistych
- brak spadków wydajności po zapełnieniu
- kompatybilny z komputerami i laptopami
- 5 lat gwarancji
- bardzo atrakcyjna cena
- duże spadki wydajności po przekroczeniu bufora
- niski współczynnik TBW
Może cię również zainteresować:
Komentarze
18200TB dla TBW przy dysku 500Gb który kosztuje 240zł to kiepski wynik?
Czy szanowny Pan redaktor wie ile to jest przerobić na budżetowym dysku 200TB i ile czasu to zajmie podczas użytkowania takiego dysku?
Jesli ktoś zapisze na takim dysku nawet 100-120GB danych dziennie (zapisu nie odczytu) i to dzien w dzień nonstop to taki dysk przekroczy TBW po 5 latach co nie gwarantuje że dysk będzie wadliwy.
5 lat gwarancji + 110GB dziennie. Ja nie wiem do czego przeciętny użytkownik musiałby używać takiego budżetowca.
Dla przykładu - u mnie w rok na dysku w normalnym komputerze domowym zrobilem ok 100GB zpisu a komputer jest codziennie używany. TO jego TBW przekrocze za dekadę pewnie.
Te zabawkowe dyski na PCIE są wydajne (tylko) w benchmarkach, ale do czasu. Próba odzyskania danych czy naprawa tego dysku jest bardzo utrudniona.
Bo wydaje mnie się że turecka...