Planujesz zakup nowego dysku SSD? Jeżeli tak, to lepiej dobrze przemyśl tę decyzję, bo możesz jej żałować. Wyjaśniamy dlaczego nie warto kupować najtańszych modeli i lepiej postawić na pojemniejszy wariant.
Dyski SSD coraz mocniej wypierają tradycyjne dyski talerzowe (HDD). Nie ma się jednak czemu dziwić, bo takie nośniki są dużo szybsze, a do tego cechują się większą wytrzymałością i bezgłośną pracą. Mało tego! Technologia staje się coraz tańsza w produkcji, więc ceny dysków półprzewodnikowych też są wyjątkowo atrakcyjne.
Wszystko to sprawia, że coraz chętniej sięgamy właśnie po SSD – nie ma problemu, by znaleźć dobre dyski pod SATA lub superszybkie nośniki pod nowsze złącze M.2. Jest jednak pewien problem, o którym nie każdy zdaje sobie sprawę - podczas wyboru odpowiedniego modelu można napotkać na podstępną pułapkę! Chodzi o pułapkę zbyt małej pojemności.
W tym artykule znajdziesz:
- Dlaczego małe dyski SSD są złe?
- Jaką wybrać pojemność SSD?
- Dlaczego jakość SSD ma znaczenie?
- Jak wygląda kwestia zewnętrznych dysków
- Dobry i pojemny SSD to najlepsze rozwiązanie
Uważaj na dyski SSD o małej pojemności!
Dyski SSD mocno potaniały. Modele o pojemności 120 – 128 GB można kupić za 80 - 100 złotych, a za pojemniejsze nośniki - 240 – 256 GB trzeba wydać niewiele więcej, bo jakieś 120 – 150 złotych. Mogłoby się wydawać, że to idealna propozycja do modernizacji starszego komputera lub laptopa z dyskiem talerzowym lub taniego komputera do domu/gier. Otóż nie do końca.
Rozchodzi się o pojemność, która w obecnych czasach już jest lub powoli staje się niewystarczająca. Wystarczy prosta kalkulacja zajętego miejsca na dysku przykładowego Kowalskiego:
- system Windows 10 – około 30 GB
- podstawowe programy - około 5 GB
- 10 filmów - około 7 GB
- 500 zdjęć 20 Mpx – około 5 GB
- niezbędne dokumenty - około 3 GB
W ten oto sposób mamy zajęte już około 50 GB. Do tego dochodzą jeszcze gry, które potrafią zajmować 10 GB, 50 GB lub nawet… 200 GB (przykładem może być najnowsze Call of Duty: Modern Warfare po aktualizacji). No a ulubionych gierek przecież nie może zabraknąć na kompie! :)
Brakuje miejsca na dysku na ulubioną grę? Niestety, to wina małej pojemności SSD
Sytuacja staje się jeszcze poważniejsza w przypadku osób, które zajmują się tworzeniem filmów (np. na YouTube). Twórcy treści muszą posługiwać się surowymi plikami nagranymi z kamery, gdzie musimy doliczyć kolejne gigabajty - 30 minut nagrania w jakości 1080p zajmuje około 6 GB, a w przypadku jakości 4K jest to już około 25 GB (!). Do tego należy doliczyć pliki projektów, różne grafiki i oczywiście finalne nagranie.
Oprócz mniejszej, realnej pojemności dysku, w przypadku nośników półprzewodnikow dochodzi jeszcze jedna kwestia, o której nie wszyscy pamiętają - aby utrzymać dobre osiągi sprzętu, konieczne jest zachowanie 20 – 30% wolnej przestrzeni dysku. W przeciwnym wypadku nośnik może mocno spowalniać, co odczujemy przy codziennej pracy z komputerem. Dochodzi też fakt, iż mniej pojemne wersje często są po prostu wolniejsze.
Kończące się miejsca na dysku - w przypadku mniej pojemnych nośników będzie to dosyć częsty widok
Wniosek jest prosty - w obecnych czasach trudno zmieścić swoje dane na dysku o pojemności 120 GB lub nawet 240 GB. Nawet jeżeli będziemy zdeterminowani, by systematycznie usuwać zbędne pliki (w praktyce mało kto decyduje się na taką czynność, bo po prostu nam się nie chce).
Jaka pojemność SSD będzie odpowiednia?
No dobrze, w takim razie jaka pojemność SSD będzie najlepszym wyborem? To oczywiście zależy od Waszych wymagań i tego ile danych chcecie pomieścić na dysku, ale w obecnych czasach nie warto schodzić poniżej 480 – 512 GB – taki nośnik pozwoli na komfortowe korzystanie z domowego komputera i będzie przyszłościowym rozwiązaniem.
Jeżeli potrzebujecie pomieścić więcej danych (bo np. gracie w kilka większych gier i/lub zajmujecie się tworzeniem filmów), warto zainteresować się jeszcze większymi dyskami – najnowsze statystyki pokazują, że coraz większą popularnością cieszą się modele o pojemności 1 TB lub nawet 2 TB. Co ważne, takie nośniki nadal cechują się dobrym stosunkiem ceny do pojemności, więc nie będą przepłaconą inwestycją.
Oprócz pojemności, warto zwrócić uwagę także na interfejs dysku. Standardowe, 2,5-calowe modele pod SATA są wypierane przez nośniki M.2 NVMe. Nie powinno nas to jednak dziwić, bo oferują one dużo lepsze osiągi, a przy tym są dostępne w podobnej lub nieco wyższej cenie, więc w nowych komputerach będą najlepszym wyborem. W polecanych modelach znajdziecie m.in. model Samsung SSD 970 EVO PLUS.
Nie oznacza to jednak, że 2,5-calowe dyski są całkowicie zbędne. Nic bardziej mylnego! Takie modele głównie sprawdzają się w starszych komputerach i laptopach, gdzie nie ma slotu M.2, ale zależy nam na zmianie starego HDD na szybki SSD - dobrym rozwiązaniem może być wybór wydajnego i niedrogiego modelu Samsung SSD 860 EVO. Dodatkowo takie konstrukcje oferują większą pojemność (w sprzedaży dostępne są modele o pojemności nawet 4 TB!), więc mogą okazać się zbawieniem dla osób wymagających bardzo dużej przestrzeni na dane.
Co z konsolami? Tutaj też można znaleźć rozwiązanie
Co w przypadku konsol? Choć nie jest to sprzęt wykorzystywany do tylu zastosowań co komputer, tutaj również może zacząć brakować miejsca (w końcu gry na konsole potrafią zajmować dużo gigabajtów, a dysk ma ograniczoną pojemność). Można jednak wymyślić dobre rozwiązanie!
Owszem, można wymienić główny dysk, ale warto zastanowić się też nad zakupem zewnętrznego dysku SSD pod USB (dobrym pomysłem będzie np. testowany przez nas model Samsung SSD T7 Touch lub jego tańsza wersja Samsung SSD T7). Mimo zastosowania interfejsu USB, takie nośniki oferują dużo lepsze osiągi od tradycyjnych dysków HDD, więc pozwolą uzyskać więcej miejsca na ulubione tytuły, a przy tym pozwolą przyspieszyć ładowanie gier.
Dyski Samsung, czyli jakość ma znaczenie
Nie każdy o tym wie, ale oprócz pojemności i interfejsu, ważna jest także konstrukcja dysku – może ona mieć wpływ na osiągi napędu, komfort użytkowania systemu, a nawet awaryjność sprzętu.
Spośród wszystkich dostępnych napędów, najbardziej wyróżniają się tutaj modele firmy Samsung, które są w pełni autorskimi konstrukcjami. Oznacza to, że koreański producent odpowiada za opracowanie i dopracowanie całego nośnika – począwszy od kontrolera, przez pamięci NAND, a skończywszy na oprogramowaniu.
Co ważne, producent jest wyjątkowo pewny swoich konstrukcji, bo udziela na nie długiej gwarancji (w topowych seriach wynosi ona aż 10 lat).
Dlaczego warto wybrać dobry i pojemny dysk SSD?
Dysk SSD to niezbędny element nowoczesnego komputera, ale jego wybór powinien być dobrze przemyślany. Szczególnie ważna jest pojemność nośnika, która może być ograniczeniem dla komfortowego użytkowania komputera. Mało tego! Paradoksalnie może się okazać, że po prostu nie stać nas na tanie, mniej pojemne modele, bo szybko będziemy zmuszeni do zakupu drugiego, pojemniejszego nośnika i ponownego wydania pieniędzy. Wystarczy więc kupić raz a porządnie.
Porządnie oznacza też odpowiednią jakość nośnika. Jakość, która nie będzie powodować spadków wydajności, problemów z działaniem komputera czy nieprzewidzianych awarii, a producent poświadczy ją długą gwarancją.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Samsung
Zobacz także:
- Jakie dyski SSD wybierają Polacy?
- Lista polecanych dysków SSD M.2
- Lista polecanych dysków SSD SATA
- Lista polecanych dysków zewnętrznych
Komentarze
40Np
https://allegro.pl/oferta/dysk-pny-1tb-m-2-ssd-xlr8-cs3030-m-2-pcie-nvme-8712558909
jeśli chodzi o dyski SATA, bardzo dobrym wyborem jest ...... seria patriot burst. w porównaniu do serii bez burst mają niektóre parametry lepsze inne gorsze oraz nieco niższą pojemność, za to dwukrotnie wyższe TBW, a obydwie serie są oparte na TLC. ten z gorszym tbw ma 1TB, ten z lepszym ma 960GB.
co do spowalniania dysku, wystarczy zmniejszyć partycję i zostawić trochę nieużytku na końcu. bardzo to poprawia pracę dysku, nie relokuje tak ostro nawet jak przydzielony obszar się zatka, co zmusza usera do odśmiecenia.
Swoim klientom masowo montuję Goodram CX400 240GB który obecnie kosztuje ok 120zł i wystarcza. Na ok 300 sztuk trafił się jeden zwrot. Taki dysk na system i podstawowe graty wystarcza w zupełności. Jak ktoś potrzebuje więcej to za 210zł jest wersja 480GB. To nawet do pogrania w kilka gierek styka z zapasem... Ambitniejszym proponuję Patriota P300 256GB za 160 zł albo 512GB za 270zł
nie pomoże to miesiąc ....
weź chopku nie żartuj, jeśli piszesz "Mogłoby się wydawać, że to idealna propozycja do modernizacji starszego komputera lub laptopa z dyskiem talerzowym" to raczej ten laptop nie dźwignie gry typu CODMW, więc WTF?
starszy laptop służy do "internetu" - film, yt, ntflx, fb, banki, etc. i dysk 120 gb będzie wystarczający....
druga sprawa to poziom treści w artykule, no dosłownie jakbym czytał moje wypracowania ze szkoły średniej : ))
trzecia sprawa, stary laptop i duzo filmów zdjęć etc? to stary hdd można zamknąć w obudowie usb3 i korzystać niczym z pendrajwa... nic się nie marnuje, miejsca dużo i to mobilnie pełną gębą, a na sam system 120-128 gb styknie : ))
Do wskrzeszenia np laptopa z HDD pod internet + word/excel idealny będzie np taki PNY CS900 240GB - 130 zł a stary laptop działa jak nowy (rodzicowi niedawno taki wstawiałem).
Faktem jest że przed zakupem taniego dysku SSD warto poszukać testów w internecie i sprawdzić czy dysk nie ma dziwnych wad typu potwornie wolny zapis czy zatykanie się przy odrobinę większym obciążeniu.
Osobiście na 120GB też bym się nie skusił, większość SSD potrzebuje trochę wolnego miejsca by poprawnie działać.
I taka bestia siedzi w moim w nowszym kompie i smiga jak blyskawica.
Szkoda ze nie moge dac do starszego kompa SSD chocby na SATA bo tez bym odczul wieksza wydajnosc ale niestety nie moge bo mialem automatycznie niebieski ekran zaraz po zaladowaniu Windows 7 i tak w kolko macieju wiec pozostal tylko HDD.